- 1 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (45 opinii)
- 2 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (80 opinii)
- 3 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (55 opinii)
- 4 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (201 opinii)
- 5 Gedania przegrywa i spada na 11. miejsce w tabeli (4 opinie)
- 6 Dylewicz o Treflu przed Śląskiem (4 opinie)
Dwie wygrane
Lechia Gdańsk
Gdańscy trenerzy pozostali w sobotę przy ul. Wiejskiej cztery godziny. Lechia zagrała mecz po meczu, zmieniali się tylko przeciwnicy oraz skład II-ligowca. Tomasz Borkowski tak ustawił zawodników, że siła poszczególnych drużyn biało-zielonych była zbliżona. Niektórzy piłkarze wzięli udział w obu pojedynkach.
W pierwszym spotkaniu, przeciwko Bałtykowi dwa gole zdobył Piotr Cetnarowicz. Natomiast na 2:0 podwyższył rekonwalescent Paweł Pęczak. W pierwszym tegorocznym występie obrońca prelobował bramkarza rywali uderzeniem z dystansu. Honorowe trafienie dla gości zaliczył Jakub Kaszuba, który był próbowany jesienią przez Lechię w grach testowych.
LECHIA: Leszek - Pęczak, Brede, Łożyński, Kłos - Szałęga, Żuk, Wojciechowski - Wiśniewski, Hirsz - Cetnarowicz oraz Dębowski, Dziengielewicz.
W sparingu z liderem IV ligi - Wierzycą pierwszego gola zdobył Roland Kazubowski, choć musiał strzelać dwa razy, bo pry pierwszej próbie przymierzył w słupek. Po przerwie dwukrotnie trafił 18-letni Michał Pietrowski, a najładniejszą bramkę meczu strzelił Maciej Kalkowski. Kapitan biało-zielonych z trudnej pozycji umieścił piłkę w siatce ni to po dośrodkowaniu, ni to po strzale. Honorowe trafienie dla zespołu z Pelplina, w którym grał ekslechista Michał Szczepiński, uzyskał rutynowany Bogusław Lizak.
LECHIA: Sobański - Fechner, Trzebiński, Manuszewski, Kosznik - Rogalski, Pawlak, Pietrowski - Kalkowski, Buzała - Dziengielewicz oraz Dębowski, Wojtkiewicz, Kazubowski, Kurdziel.
Kluby sportowe
Opinie (45) 2 zablokowane
-
2007-02-05 09:41
krystaliczni z poniemieckiej wioski
Fragmenty z książki Janusza Atlasa "Cwaniaczku nie podskakuj.Afery i skandale polskiego futbolu".
Z rozdziału "mafia w czerni"
"Raz nie wytrzymałem. Po derbach Poznania ( Olimpia-Lech ) w maju 1989 napisałem w "Przeglądzie Sportowym", że 4 bańki (czytaj: miliony) za faworyzowanie gospodarzy dostał sędzia główny, Wojciech Rudy z Katowic, co oczywiście było czystą, żywą prawdą. Tenże arbiter wcześniej, gdy Lechia Gdańsk występowała jeszcze w ekstraklasie, wyjechał z Trójmiasta z kolorowym telewizorem "Unimoru", który oczywiście był kosztownym prezentem za właściwe gwizdanie. Pakę do pociągu relacji Gdańsk-Sosnowiec ładował osobiście kierownik Lechii, Romek Józefowicz"- 0 0
-
2007-02-05 11:18
Ty XXl jesli Gdańsk dla ciebie jest wiochą to z kad ty piszezs z Nowego Jorku Zakompleksiona cioteczko. napisz coś madrego
- 0 0
-
2007-02-05 14:23
to co chłopaki nastepny sparing z Luzinem, Sycewicami, Przechlewem czy Przodkowem? Nie ma to jak posparować z zawodowcami.
- 0 0
-
2007-02-05 15:18
ARKA GDYNIA ZDEGRADOWANA DO 3-LIGI !!!!! ORAZ UKARANA KARA FINANSOWA W WYSOKOSCI 450 tys zl !!!!!!!!
- 0 0
-
2007-02-05 15:46
A LECHIA DO LIGI PODWÓRKOWEJ. KARY ZAPŁACI WORKAMI ZIEMNIAKÓW
- 0 0
-
2007-02-05 15:48
Mirek Czeciak załatwi transfer naszego wychowanka Sebusia Mili znanego jako Płaczek. Właśnie wylali go z przeciętnej Austrii Wiedeń. KOniec kariery która nigdy się nie zaczęła. Znak firmowy piłkarza: każdy kontakt z piłką to upadek.
- 0 0
-
2007-02-05 19:21
a w lechii na bramce zagrał piesek Leszek
- 0 0
-
2007-02-05 19:45
CO ZA JAJA!!!!!!!!!!!!
W dzisiejszym "PS" piszą, że Mirek Czeciak jest na Cyprze na zgrupowaniu Legii??????
Co to jest przecież był załatwiony w Lechii???????
Mielibyć hiszpanie i portugalczycy w Naszej Lechijce. Panowie działacze jak to wyjaśnicie?- 0 0
-
2007-02-05 19:53
Mirek Czeciak w Lechii nie będzie bo go Lechia olała
ale Arka go chciała. Ale jak się okazało że Arka leci do B-klasy to olał ją ciepłym moczem i poleciał na Cypr do Legii.
- 0 0
-
2007-02-05 21:14
LECHIA NIE MOGŁA GO OLAĆ!
No bo niby czym? Przecież Lechia nie ma nawet Loda. Po tym jak go oddała załatwia się kucając...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.