- 1 Piłkarz Arki: Powiedzieć, co myślę (115 opinii)
- 2 Żużel wystartuje z opóźnieniem (168 opinii)
- 3 Lechia wyznaczyła nowe cele (44 opinie)
- 4 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (375 opinii)
- 5 Uboższe pakiety startowe dla biegaczy (74 opinie)
- 6 Czworo olimpijczyków z Trójmiasta (2 opinie)
Miedź Legnica - Lechia Gdańsk. Mecz nie o pietruszkę, a radość i barierę 70 punktów
25 maja 2024
(44 opinie)Dziewięć minut od tytułu
Lechia Gdańsk
Portal trojmiasto.pl przeprowadził bezpośrednią relację z sobotniego pojedynku. Poniżej jej zapis.
Bramki:
0:1 Rogalski 21
0:2 Cetnarowicz 35
1:2 Gęśla 74
2:2 Krawiec 81
STAL: Wietecha - Wieprzęć, Gheczy, Maciorowski, Lebioda -Iwanicki, Uwakwe, Krawiec, Trela (70 Ławecki) - Pałkus (64 Stręciwilk), Gęśla (88 Drozd).
LECHIA: Kapsa - Pęczak, Manuszewski, Wołąkiewicz, Fechner - Wiśniewski (75 Piątek), Kasperkiewicz (65 Pietrowski), Miklosik, Rogalski - Rybski, Cetnarowicz.
Sędzia: Szrek (Kielce). Żółte kartki: Gęśla, Stręciwilk (Stal), Piątek, Manuszewski (Lechia).
Już w czwartej minucie Pawła Kapsę sprawdził Przemysław Pałkus. Pomocnik gospodarzy strzelał bezpośrednio z rzutu rożnego, a gdański golkiper wybił piłkę na kolejny korner. Początek gry należał zresztą do gospodarzy. Szczęścia próbowali m.in. Krzysztof Trela i Janusz Iwanicki, którym brakowało precyzji w uderzeniach na bramkę przyjezdnych.
Natomiast praktycznie trzeci wypad Lechii przyniósł prowadzenie gdańszczanom! Siódmego gola w tym sezonie zdobył Maciej Rogalski, a asystę zaliczył Piotr Wiśniewski. W tym momencie biało-zieloni są na czele tabeli! Wcześniej tylko strzał Wiśniewskiego wyłapał bramkarz, a w dobrej pozycji został zablokowany przez obrońcę Andrzej Rybski.
W 28. minucie piłka po raz drugi znalazła się w siatce Stali. Niestety, gol Rybskiego nie został uznany, bo sędzia dopatrzył się spalonego. Jednak siedem minut później było już 2:0. Na listę strzelców wpisał się Piotr Cetnarowicz, który uderzył mocno i celnie zza "16". Drugą asystę zaliczył zaś Wiśniewski.
Rośnie napór biało-zielonym. Niewiele brakuje Sebastianowi Fechnerowi. Uderzenie lewego obrońcy poszybowało tuż nad poprzeczką. W 40. minucie tylko brawurowa interwencja Tomasza Wietechy przeszkodziła Cetnarowiczowi w skorzystaniu z prezentu, czyli zamienienia na gola podania Longnusa Ifeanyi Uwakwe do miejscowego bramkarza.
Druga połowa rozpoczęła się pomyślnie dla Lechii. Strzał Rybskiego w niewielkiej odległości minął słupek, a uderzenie z trudnej pozycji Wiśniewskiego z najwyższym trudem odbił Wietecha. Gdyby wówczas udało się podwyższyć na 3:0, rywale zapewne już by się nie podnieśli.
A tak "odryźli się" dwukrotnie już po godzinie gry. W obu przypadkach zimnej krwi zabrakło Pałkusowi. Kapsa wygra z nim pojedynek sam na sam, a potem nie musiał interweniować, gdyż piłka poszybowała nad bramką. Tego już dla trenera Władysława Łacha było za wiele. Szkoleniowiec, który ze Stalą wygrał aż trzy z pięciu meczów, odwołał tego gracza na ławkę rezerwowych.
A Lechia nie wyciagnęła wniosków z tych akcji. Marcinowi Pietrowskiemu, który wszedł na boisko za jednego z dwóch nominalnych pomocników defensywnych, nie udało się dłużej prztrzymać piłki w środku pola. Przyjezdni pozwolili się zepchnąć głębiej. W 74. minucie golka dla miejscowych zdobył Kamil Gęśla. Trzy minuty później Kapsa broni strzał z wolnego Uwakwe.
81. minuta Lechia traci pozycję lidera. Takie znaczenie ma drugi gol dla Stali na 2:2. Uwakwe dośrodkował, a celną "główką" popisał się Tadeusz Krawiec. Gospodarze poczuli szansę na wygraną. Znów strzelają Uwakwe i Gęśla. Wynik bez zmian.
Koniec meczu. Remis oznacza, że Lechia ma na półmetku rozgrywek 32 punkty. To o jeden mniej niż Piast Gliwice. O tym, czy gdańszczanie zajmą drugie czy trzecie miejsce na półmetku rozgrywek rozstrzygnie wynik dzisiejszego meczu we Wrocławiu.
Pozostałe wyniki 17. kolejki: Arka Gdynia - Motor Lublin 2:0 (2:0), Piast Gliwice - Polonia Warszawa 1:0 (1:0), Wisła Płock - GKS Jastrzębie 2:3 (1:1), Śląsk Wrocław - Warta Poznań 1:1 (0:1), Tiger Kmita Zabierzów - ŁKS Łomża 0:0, Tur Turek - Odra Opole 0:3 (0:0), Znicz Pruszków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:0, GKS Katowice - Pelikan Łowicz 2:1 (2:0).
[tabela]
Kluby sportowe
Opinie (169) ponad 20 zablokowanych
-
2007-10-27 15:55
Zagadka
Który klub kupił najwięcej meczów w Polskiej piłce, a jego kibice jeszcze bronili tego klubu i jego działaczy?
- 0 0
-
2007-10-27 15:56
:)
J...c runde jesienna, poczekajmy do wiosny, wtedy sie okaze jak tam super lechia gdansk sobie radzi na 4 wyjazdach pod rzad :) pozatym do konca sezonu dojda na wysokiej pozycji ci co maja dobrych zmiennikow, lada chwila wypadnie z czolowki polonia wawa i slaska, mysle ze piast lechia i arka ewentualnie wisla plock beda sie bily i 1 lige.
- 0 0
-
2007-10-27 15:57
do wyżej
Jak zatonie Arka to nasz klub razem z nią. Sami nie mamy szans w OE. Warszawie nie pasuje trójmiasto w OE.
ps. jak ktoś ma zamiar obrażać to nie na forum.- 0 0
-
2007-10-27 15:59
bezdomni drukarze z Gdyni...tak sie gra w pilke 0-2 do przerwy...a wy tylko kupujecie...
- 0 0
-
2007-10-27 16:01
derby blisko
i tak samo jak w Gdansku bedzie wielkie g.... a nie pilkarskie widowisko,juz teraz wiadomo ze gra bedzie na remis
- 0 0
-
2007-10-27 16:02
do tego wyżej
FAKT KUBICKI MA SPORE DOŚWIADCZENIE W SPRAWACH FINANSOWYCH....
- 0 0
-
2007-10-27 16:02
Longnus Ifeanyi Uwakwe
rany.....kto to jest ???
- 0 0
-
2007-10-27 16:05
JESLI KTOS KUPUJE TO KTOS INNY SPRZEDAJE
proste,wiec czego sie czepiacie,biznes jest biznes
- 0 0
-
2007-10-27 16:07
do sledzi
Dlaczego cały czas tu piszecie? tak was interesują tematy o Lechii i Gdańsku?
- 0 0
-
2007-10-27 16:11
3-0
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.