• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Energa Gedania - AZS AWF Poznań

jag.
21 lutego 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Siatkarki Energi Gedanii wygrały po raz trzeci w tym sezonie. Na własnym parkiecie gdańszczanki pokonały AZS AWF Poznań 3:2 (25:23, 17:25, 25:22, 23:25, 15:11). To czwarta z rzędu porażka gości i trzecia kolejna po tie-breaku. Jeśli się nie pozbierają, do Gdańska mogą przyjechać na... baraże o utrzymanie w serii A I ligi.

ENERGA: Ordak, Sołodkowicz, Kuczyńska, Szajek, Kruk, Tomsia oraz Siwka (libero), Drzewiczuk, Szyjanowa, Wiśniewska, Jeromin.
AZS AWF: Ślusarz, Gramyka, Koczorowska, Wellna, Trała, Żebrowska oraz Walczak (libero), Pycia, Sawicka, Baran.
Sędziowali: Kowalski (Szczecin) i Twardowski (Radom).

Poznanianki nad morzem bardziej kwalifikowały się do leczenia sanatoryjnego aniżeli do rywalizacji sportowej. W krytycznych sytuacjach Roman Murdza posyłał na parkiet Sylwię Pycię i Kingę Baran, dla których był to pierwszy mecz po kontuzjach. Grała też Agata Sawicka, chroniąca lewy bark opaską uciskową. Po porażce Murdza nie narzekał na zespół.

- Zagrały z zębem, nie mogę mieć do nich pretensji. Jeśli spadniemy do baraży, to nie przez porażkę w Gdańsku. czkawką odbije nam się przegrana przed tygodniem u siebie z Dalinem - ocenił szkoleniowiec akademiczek.

Jak nakazuje tradycja ostatnich tygodni w Gdańsku, gra miała pięć setów i trwała ponad dwie godziny. Gospodynie wygrały u siebie pierwszego tie-breaka. W pełni na to zasłużyły. Nie sposób nie zgodzić się z Jerzym Skrobeckim: - Ten mecz miał różne chwile. Obok bardzo dobrej gry zdarzały się proste błędy wynikające ze zmęczenia. Gdańszczanki padały, ale zawsze się podnosiły - podkreślał gdański szkoleniowiec.

Mieszane odczucia są związane z grą Dominiki Kuczyńskiej. Najwyższa zawodniczka na parkiecie wielokrotnie irytowała nieporadnością przy atakach z krótkiej, ale w tie-breaku była pierwszoplanową postacią. Od wyniku 0:1 gdańszczanki zdobyły siedem punktów. A aż pięć było efektem wyśmienitych bloków. Szczelny mur po siatką postawiła Kuczyńska, której towarzyszyły Alicja Szajek i Anna Sołodkowicz. Popularna "Domino" atakiem z krótkiej zakończyła ten.

Jak zwykle, Gedania sama wpędzała się w kłopoty. W tie-breaku pozwoliła rywalkom się zbliżyć na 8:11. W pierwszym secie nie uszanowała przewagi 18:13 i 21:17, by grę zaczynać od nowa przy 22:22. W trzeciej partii zaliczka 19:14 i 23:17 stopniała zaledwie do 23:21.

W przegranych odsłonach gedanistki budziły się zbyt późno. W drugim secie przy 14:24 obroniły trzy piłki setowe, a w czwartym, który rozpoczęły od 0:5, a potem przegrywały 9:16, doszły na 22:22. W obu przypadkach decydujący cios zadała im Jana Gramyka.

Pozostałe wyniki 16. kolejki:
Dalin Myślenice - Nafta-Gaz Piła 0:3 (18:25, 16:25, 23:25), Stal Mielec - Centrostal Bydgoszcz 0:3 (15:25, 16:25, 20:25), Winiary Kalisz - Gwardia Wrocław 3:0 (25:15, 26:24, 25:18), Stal Bielsko-Biała - Muszynianka 3:0 (25:21, 25:20, 25:19).
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Opinie (30)

  • dlatego ze Wisnia jest taka dobra ze moze grac za dwie i szosta nie potrzebna :) !!! a tak na serio to popieram zdanie ze powinna grac czesciej :):):):) !!!!

    • 0 0

  • a wisnia gra w hokeja? dlaczego w 5

    • 0 0

  • :)

    wisnia kochamy cie!!! kibice z przymorza

    • 0 0

  • wisnia jest najlepsza . skrobek wpuszczaj ja czesciej a nawet zawsze w pierwszej 5

    wisnia jest najlepsza . skrobek wpuszczaj ja czesciej a nawet zawsze w pierwszej 5

    • 0 0

  • Czesław Miłosz naturalnie

    • 0 0

  • Im więcej razy na dzień jesteś znieważony
    Im śmieszniejsze na ciebie wkładają korony
    I krzyczą urągając: pokaż swoją siłę
    Albo licza cie miedzy pamiątki niebyłe
    Im więcej żalu drwiny gniewu oskarżenia
    Bo słowo twoje z miejsca nie ruszy kamienia
    Tym bardziej pewnym mogę być tego jednego
    Że ty jesteś zaiste Alfą i Omegą

    • 0 0

  • slabe jednostki gina dlaczego caly czas wspierac nieudolnosc do sportu trzeba miec charakter moim zdaniem szczescie dominiki polega na tym ze gra w druzynie w sporcir indywidualnym nie daje jej szans

    • 0 0

  • Do wszystkich, którzy wyrażają tu swoje opinie!

    Ceń słowa. Każde może być twoim ostatnim!

    • 0 0

  • ale zescie sie uczepili tej Domino. ja mysle ze to czy jej wychodzi czy nie to jest osobna kwestia, mnie by raczej martwil fakt ze ona sprawia wrazenie jakby jej nie zalezalo na tym zeby wychodzilo :(!!! przykre to i moze krzywdzace dla niej ale takie odnosze wrazenie siedzac na trybunach - a siedze tam na kazdym meczu. dziewczyna niewatpliwie ma potencjal i mozliwosci ale jesli jej rzeczywiscie nie zalezy to po troszku jej sie nie dziwie bo mi tez nie zalezaloby na dobrej grze dla publicznosci ktora zamiast ja wspierac w trudnych momentach gdy cos nie wychodzi to buczy i gwizdze gdy schodzi z boiska. ludzie to nie jest fair i takie zachowania sie nie powinny zdarzac zwlaszcza gdy gra sie we wlasnej hali. czy nie zauwazyliscie jak inaczej ona- i cala druzyna- gra np w tie breakach kiedy cala hala glosno dopinguje i oklaskuje dobre zagrania??? wiec moze przestanmy krytykowac zawodniczki a zacznijmy im dawac wsparcie - nie tylo podczas meczu - dobrym slowem i wiara w dziewczyny!!!!! to taka moja osobista sugestia bo z wlasnego doswiadczenia wiem ze krytyka nie dodaje skrzydel a wrecz odwrotnie je podcina i grac sie odechciewa!!!!! takze bierzmy sie w garsc i mimo niezadowolenia z gry ktorejs z dziewczyn nie jezdzijmy po niej jak po lysym koniu ale napiszmy cos co pozwoli lepiej grac w przyszlosci!!! takze Domino - i Dzasta tez bo tu i na ciebie padly przykre slowa- olejcie to co tu pisza i dawajcie nadal z siebie wszystko a rezultaty tez przyjda!!!!!!!!! podrawiam

    • 0 0

  • w pierwsze metry boiska...chyba swojego

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane