• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Energa Gedania - Gwardia 0:3

jag.
8 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Siatkarki Energi Gedanii nie zagrają w turnieju finałowym Pucharu Polski. Nie zagrają też w tym roku przy ul. Kościuszki, a być może w ogóle zakończyły rok 2003 na sportowej arenie. Z własnymi kibicami zespół Marka Mierzwińskiego pożegnał się porażką z ZEC SV Gwardią Wrocław 0:3 (24:26, 20:25, 19:25).

ENERGA: Bełcik, K. Wiśniewska, Kuczyńska, Drzewiczuk, Kruk, Szyjanowa oraz Siwka (libero), Sołodkowicz, Tomsia.
GWARDIA: A. Barańska, Mroczkowska, Bamber, Kaczor, Świętońska, Gomułka oraz Jagiełło (libero), A. Wiśniewska, Zamara.
Sędziowali: Broński (Poznań) i Kileński (Olsztyn).

Środowa przegrana we Wrocławiu 1:3, a właściwie jeden wygrany przez gedanistki set wywołał optymizm w gdańskich szeregach i pewnien niepokój we wrocławskich. Wystarczyło wszak wygrać 3:0 lub w czterech setach z odpowiednią przewagą w małych punktach. I rzeczywiście Energa Gedania sprawiała wrażenie, jakby wyszła na parkiet, aby dostać się do czołowej czwórki pucharowych rozgrywek. Rozpoczęła od prowadzenie 2:0, a później nie załamała się, gdy zrobiło się 6:11. Co więcej, to miejscowe miały tego dnia pierwszą piłkę setową. Niestety, nie zdołały powstrzymać wrocławskiego ataku, a więcej szans na wygraną już nie otrzymały.

- Na pewno nie było założenia, że walczymy tylko do momentu, gdy istnieją szanse na awans. W czwartym secie nie poznawałem dziewczyn. Nie wiem, dlaczego przestały grać, gdzie się podziała ta pasja, którą prezentowały na początku meczu w ataku i obronie. Dzięki temu przecież w pierwszym secie prowadziliśmy różnicą czterech punktów. Zresztą już w drugim zbyt wiele było bezpiecznych zagrań, sporo asekuracji, co rywalki potrafiły wykorzystać - przyznaje Marek Mierzwiński, gdański szkoleniowiec.

W drugiej partii gospodynie jeszcze przy wyniku 19:20 sprawiały wrażenie zdolnych do pokuszenia się choćby - jak to było w trzech poprzednich meczach sezonu - o honorowego seta. W trzeciej części uskrzydlone zdobyciem awansu do finałowego pucharu gwardzistki od razu rozpoczęły wynikiem 4:0.

Ze statystyki wynika, że gedanistki sprezentowały rywalkom więcej niż seta. Po ich błędach wrocławianki zdobyły aż 34 punkty. Same w ten sposób oddały ich tylko 20. W naszej drużynie najlepiej punktowały środkowe bloku. Dominika Kuczyńska zdobyła 15 punktów a Agnieszka Drzewiczuk 8.

- Pole personalnego manewru powinno nam się poszerzyć już od wtorku. Otrzymałem zapewnienie, że tego dnia dołączy do nas Ania Olczyk. Liczę też na to, że już w tym roku nie będziemy musieli grać. Zwróciliśmy się do Mielca o przełożenie zaplanowanego na najbliższą sobotę meczu ligowego. Moglibyśmy zagrać w lutym. Miałbym więcej czasu na przygotowanie drużyny do dalszej części sezonu - zdradza trener Marek Mierzwiński.

Korekta w ligowym terminarzu zależy tylko i wyłącznie od dobrej woli mielczanek. A te raczej nie mają powodów, aby odkładać mecz. W pucharze awansowały do finałowej rozgrywki.

Pozostałe wyniki 1/4 finału Pucharu Polski:
Telenet Polska Autopart Mielec - AZS AWF Poznań 3:0 (25:22, 25:23, 25:23) i 3:1 (23:25, 25:12, 25:17, 25:19); Winiary Kalisz - Stal Bielsko-Biała 3:1 (25:22, 22:25, 25:21, 25:18) i 1:3 (22:25, 13:25, 25:20, 15:25); Nafta Gaz Piła - Dalin Myślenice 3:0 (25:14, 25:14, 25:18) i 3:0 (25:17,
25:15, 25:13).

Awans: Gwardia, Telenet, Stal, Nafta.
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Opinie (4)

  • + czy - ??

    szkoda tylko że nikt nie napisał ile punktów sprezętowała wrocławianką Dominika Kuczyńska, zdobyła ich 15 ciekawe czy wyszła ma + czy na - ?? widząc to co wyprawiała na meczu pewnie na - a najgorsze jest to że w tej sytuacji jaka jest w Gedani ta zawodniczka nic sobie nie robi z tego, bo z nikim nie rywalizuje o miejsce w pierwszym składzie! Może Ania Olczyj ją z tamtąd wykuży! oby;o))

    • 0 0

  • ZA

    zgadzam sie z opinia***** rowniez jestem za tym by zastapic dominike ania olczyk

    • 0 0

  • tragedia

    niech Kuczynska da sobie spokoj z uprawianiem siatkowki.Wisnia doi boju.

    • 0 0

  • Oj ja widzę Kierowniku że nie tylko ja dostrzegam błędy pani Kuczyńskiej i coś mi się wydaje że gdybyś nie był tak bardzo związany z dziewczynami to byś też przyznał mi rację

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane