• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Energa Gedania w Bydgoszczy

jag.
28 stycznia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Gonić Dalin Myślenice i Stal Mielec oraz uciekające play off, czy też skoncentrować się na obronie dziewiątej pozycji, która da lepszą pozycję wyjściową przed barażami o utrzymanie serii A I ligi? Istnieje zmowa południa przeciw Gdańskowi, czy wszystko odbywa się pod siatką zgodnie z duchem fair play? Te dylematy mogą nurtować Energę Gedanię. Ale najlepiej dać odpór na parkiecie wszystkim spekulacjom. W sobotę będzie trudno o wygraną, bo zespół Jerzego Skrobeckiego zaprosiła do siebie trzecia drużyna tabeli. Gedanistki grać będą w Bydgoszczy.

- Postaramy się zagrać tak, by wynik był jak najdłużej otwarty. Bydgoszczanki mają wyrównany zespół, w którym gwiazdą jest Ewa Kowalkowska. Występuje w nim także mistrzyni Europy na libero, Dominika Leśniewicz... Musimy znaleźć u nich zawodniczki, które słabiej przyjmują zagrywkę. Wówczas wzrosną szansę na wykorzystanie naszego atutu - gry blokiem - ocenia Jerzy Skrobecki.

Gdański szkoleniowiec na razie nie zamierza zajmować stanowiska w sprawie pogłosek, jakoby jakieś nieprzychylne Gedanii siły, skupione na południu kraju, postanowiły najbardziej oddalonego od nich rywala wyeliminować z ekstraklasy.

- Chcę wierzyć, że pod siatką żeńską wszyscy grają czysto, że obowiązują zasady fair play. Co prawda ostatnie wyniki zachwiały wcześniejszymi symulacjami matematycznymi, ale być może jest to tylko kolejny dowód na to, że prawie każdy wynik w naszej lidze jest możliwy. Trzeba tylko wierzyć we własne siły. Nawet zespół klasowy można pokonać i to odrabiając straty z 12:21, co udowodniliśmy w drugim secie sobotniego meczu z Naftą Gazem Piła - przypomina trener Energi Gedanii.

Równolegle z meczem gedanistek w Bydgoszczy, toczyć się będzie gra Muszynianka - Dalin. Pierwsza z tych drużyn znajduje się w tabeli za gdańszczankami, a do drugiej, której kosztem moglibyśmy ewentualnie uniknąć baraży, tracimy dwa punkty. Jaki wynik w tym meczu ucieszyłby naszego szkoleniowca?

- W zasadzie każde rozwiązanie jest dla nas... złe, bo ktoś wygra i zdobędzie punkty - filozoficznie odpowiada Jerzy Skrobecki.
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (6)

  • Skrobek filozof :(

    Ale mimo wszystko trzymamy kciuki za Gedanie :)

    • 0 0

  • a moze chcesz z nami jechac do bydgoszczy ?? jak co to zapraszamy o 11:45 pod hale Gedanii, koszt 30 zl

    • 0 0

  • za 2 godziny ruszamy na podbój Bydgoszczy! :)

    • 0 0

  • pozdrowienia z bydgoszczy. jest nas tu 14 ludzi (razem z kierowca :D )

    • 0 0

  • W artykułach można wyczytać, że forma rośnie i dziewczyny są coraz lepsze. Niestety kolejny mecz weryfikuje te wypowiedzi. Niestety kolejny mecz oddany bez walki. Jakby za walkower dostawało się jeden punkt to dziewczyny mogłyby sobie darować mecze wyjazdowe, bo nic oprócz dziwnego zwycięstwa w Kaliszu nie osiągnęły. A szkoda, bo inne drużyny uciekają.
    Mimo wszystko mam nadzieje, że w barażach się utrzymają (w play-offy już nie wierzę).

    • 0 0

  • No to przejęliśmy znowu czerwoną latarnię.Co można więcej powiedzieć?Taki scenariusz był do przewidzenia.Pozostaje nam tylko obserwować dalszy rozwój wypadków,mając nadzieję,,że dziewczyny się przebudzą.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane