• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gala gimnastyczno-akrobatyczna

jag.
29 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Leszek Blanik po raz ostatni stanie na gimnastycznym rozbiegu. Zawodnik AZS AWFiS, który w 2007 i 2008 roku zdobył złote medale na igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata i Europy chce pożegnać się z wyczynową karierą swoim koronnym skokiem... "Blanikiem". Do Gdańska przyjedzie m.in. jego największy rywal Marian Dragulescu. Początek imprezy w hali przy ul. Górskiego w sobotę o godzinie 19.00. Wstęp wolny.

.

- Nie chcę, aby było to tylko moje pożegnanie. Wręcz przeciwnie, cały czas myślę o przyszłości. Tą imprezą zamierzam dać po raz kolejny coś z siebie dla popularyzacji gimnastyki. Chciałbym, aby ta impreza weszła na stałe do sportowego kalendarza Gdańska - podkreśla Blanik.

Leszek to chłopak wychowany w Radlinie, który od 13 lat związany jest z Gdańskiem. To w tutejszym ośrodku doszedł do sukcesów, które uczyniły z niego najbardziej utytułowanego polskiego gimnastyka w historii. W skoku zdobywał medale na wszystkich najważniejszych imprezach gimnastycznych w skoku. Pierwszy raz stanął na podium ważnej imprezy 11 lat temu. W mistrzostwach Europy w St. Petersburgu zdobył srebro.

Do igrzysk w Pekinie, gdzie zdobył olimpijskie złoto, najbardziej cenił brązowy medal igrzysk olimpijski z Sydney (2000) oraz złoto z mistrzostw świata ze Stuttgartu (2007). Ponadto w kolekcji ma dwa tytuły wicemistrza świata (2002 Debreczyn, 2005 Melbourne) oraz brąz z mistrzostw Europy (Ljublana 2004).

- W tej gali chcę pokazać inny obraz gimnastyki, która była siermiężna, długo czeka się na noty. Do Gdańska przyjadą nie tylko moi najwięksi rywale, ale również zaprezentuje się grupa Ocelot. W fantastycznych układach łączy ona akrobatykę z muzyką, grą świateł... Będą też pokazy najmłodszych adeptów - zapewnia Blanik.

Poza mistrzowskimi występami Leszek toczył często zwycięsko walkę z tymi rywalami na rozbiegach zawodów Pucharu Świata. Aż 16 razy w tej rangi zawodach stawał na podium, a osiem razy zwyciężył. Równych sobie nie miał w: Busan 1999, Stuttgarcie 2001, Paryżu 2002, Glasgow 2003 i 2005, Cottbus 2004, Lyonie 2004 i Moskwie 2007. Czterokrotnie kwalifikował się do rozgrywanych co dwa lata zawodów finałowych Pucharu Świata. W najlepszych z tych startów był drugi w Stuttgarcie (2002).

- Poza trzykrotnym mistrzem świata, medalistą olimpijskim Dragulescu, który jest moim wieloletnim przyjacielem, ale przede wszystkim rywalem, do Gdańska zaprosiłem zawodników z najlepszej trójki światowego rankingu - dodaje gdański gimnastyk.

Oprócz Blanika i Dragulescu awizowany jest start takich skoczków jak: Jevgenijs Sapronenko, Jeffrey Wamsem, Issac Botella, Roman Zozulya, Dmitrij Kasperowicz oraz próbujący zastąpić Leszka w światowej czołówce, Marek Łyszczarz.

Skoki odbędą się na deser gali "LESZEK BLANIK - FINAŁOWY SKOK", która w hali AWFiS rozpocznie się o 19.00. Wcześniej odbędą się pokazy kadry narodowej seniorów i młodzieży w gimnastyce sportowej oraz gimnastyce artystycznej, a także układy na ścieżce akrobatycznej. Zaprezentują się m.in. brązowy medalista tegorocznych mistrzostw Europy w ćwiczeniach na poręczach, Adam Kierzkowski (AZS AWF Biała Podlaska) oraz dwukrotnie szóstych w tych zawodach (poręcze, drążek), Roman Kulesza (AZS AWFiS Gdańsk).

Blanik na pożegnalne zawody przygotuje dwa skoki. Jednym z nich będzie jego firmowa ewolucja. Leszek jest pierwszym Polakiem, którego nazwisko nosi gimnastyczny element. Skok Blanik, czyli przerzut podwójne salto w przód w pozycji łamanej wpisany został w 2002 roku do przepisów sędziowskich Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej (FIG) pod numerem 332. Po raz ostatni zobaczymy go w wykonaniu mistrza właśnie w sobotę w Gdańsku.
jag.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (15) 4 zablokowane

  • Wielka szkoda, że odchodzisz - brawo Leszek!!!

    jw.

    Ps. to będzie z pewnością mega impreza, ukłony dla organizatorów!

    • 19 2

  • Leszku !

    Dzięki takim jak Ty, można czuc się dumnym Polakiem ! Dziękuję !!! Szkoda, że kończysz !

    • 18 3

  • Panie Leszku, a może tak ostatni skok wykona Pan na olimpiadzie w Londynie?? ;) (1)

    • 8 2

    • oby nie na paraolimpiadzie :)

      • 2 3

  • BOHATER

    LESZEK TO PRAWDZIWY SPORTOWIEC A NIE MEDJALNA MAŁPA NA SPRZEDASZ.POZDRAWIAM I ŻYCZE DALSZYCH SUKCESÓW NA INNYCH PŁASZCZYZNACH......

    • 15 5

  • Ostatni skok po Browar-aaa

    Panie Leszku , wielokrotnie z zaciśniętymi kciukami patrzyłem na pana wyczyny. Cieszę się że Tak utytułowanego sportowca mogłem oglądać i kibicować na żywo.
    Wszyscy wiemy jak pan świetnie skacze.
    Więc proszę niech teraz pan świetnie skoczy po piwko........
    pozdRo

    • 8 1

  • Sport który nie ma kibiców to bezsens. (1)

    Dla kogo to całe skakanie przy pustych trybunach ?

    • 9 16

    • to przyjdz dzisiaj

      i zobaczysz ze trybuny beda pelne

      • 6 3

  • Łyszczarz ?

    He, he - już widzę jak spikerzy w innych krajach próbują wymówić to nazwisko

    • 8 1

  • LECHIA ZAWSZE Z LESZKIEM!!!!!!!!!

    • 7 7

  • czas zadbać o promocję tych co są po Blaniku

    bo nikt nie wie że tenże Kierzkowski to medalista Łyszczarz 5 był w Europie a Kulesza 6
    fajnie że w artykule i on nich wspomniano

    teraz niech tylko klub popromuje tych zawodników tak jak Drobnik robił z Blanikiem
    bo inaczej nikt o nich nie usłyszy

    • 11 3

  • Huciński i spółka

    tylko bez żadnych prowokacji - proszę!!! odpuść choć dzisiaj!!!

    • 6 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane