• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk bliżej Euro 2012?

jag.
24 marca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Gdańsk zrobił kolejny krok w kierunku Euro 2012. Prezentacja możliwości miasta weszła w skład ekspozycji podczas Kongresu UEFA w Budapeszcie. Było to pierwsze bezpośrednie starcie trzech kandydatów, którzy chcą za sześć lat zorganizować piłkarskie mistrzostwa Europy. Rywalami Polski, która stanęła w szranki wspólnie z Ukrainą, są Włosi oraz Węgrzy z Chorwatami.

Kandydaci chwalili się osiągnięciami i potencjałem sportowym oraz przedstawiali walory turystyczne, kulturowe i historyczne krajów. Oferta polsko-ukraińska koncetrowała się na ukazaniu potencjału drzemiącego w obu federacjach oraz państwach. Zaprezentowano spoty promocyjne miast oraz wizualizacje obiektów sportowych przygotowanych lub przygotowywanych z myślą o mistrzostwach w: Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie, Chorzowie, Gdańsku, Kijowie, Lwowie, Odessie, Doniecku, Dniepropietrowsku oraz na Krymie. Gdańsk zaprezentował film, którego premierowy pokaz odbył się w Multikinie podczas prezentacji II-ligowej Lechii. Nasza propozycja to Baltic Arena na blisko 40 tysięcy miejsc w Letnicy. Ukraińcy starali się przekonywać nie tylko obrazem i słowem, a także czymś dla podniebienia. Skosztować można było... wódki paprykowo-miodowej i dwóch rodzajów win.

- W moim odczuciu nasza prezentacja była może nawet najlepsza, a jeśli nie wygraliśmy tej rundy, to na pewno i jej nie przegraliśmy. Przedstawiliśmy ofertę wyważoną, stonowaną, świetną pod względem merytorycznym, bez niepotrzebnych elementów rozrywkowych. - zapewnia Michał Listkiewicz, prezes PZPN.

Ale bardzo starali się również gospodarze. Na stoisku węgiersko-chorwackim można było wypróbować umiejętności strzelania rzutu karnego, w dodatku przy fachowym komentarzu. Pokazywano ponadto fragmenty meczów z udziałem legendarnego Ferenca Puskasa oraz... urodę i kobiece kształty węgierskich hosstes.

Jedynie Włosi, uważani za głównych faworytów do organizacji Euro 2012, zbytnio się nie wysilali. Prezentację ograniczyli do kilku prospektów i komputera. Najwyraźniej wyszli z założenia: "koń, jaki jest - każdy widzi". Zapewne liczą na materialne atuty, czyli posiadane stadiony o najwyższym standardzie oraz doświadczenie w organizacji wielkich turniejów, gdyż Euro gościli w 1980 roku, dwadzieścia lat wcześniej byli gospodarzami letnich igrzysk olimpijskim z futbolem w programie, a już przed wojną przeprowadzili mistrzostwa świata seniorów, by o licznych turniejach w grupach młodzieżowych nie wspominać.
jag.

Miejsca

Opinie (22) 8 zablokowanych

  • Ducze gimnazjalisto bojowy wynocha z tego furum boś na pisanie za młody... (i za głupi - przyp. red.)

    • 0 0

  • Stadion stadionem, a co z drogami??????????????????????????

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane