- 1 Piłkarz Arki na GKS: Powiedzieć, co myślę (79 opinii) LIVE!
- 2 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (363 opinie)
- 3 Uboższe pakiety startowe dla biegaczy (67 opinii)
- 4 Lechia wyznaczyła nowe cele (34 opinie) LIVE!
- 5 Żużel zagrożony. Decyzja o godz. 13 (70 opinii) LIVE!
- 6 Gedania utrzymała III, a straciła IV ligę (3 opinie)
Gdańsk w gronie faworytów do Grand Prix
Energa Wybrzeże - żużel
Po zmianach w zarządzaniu PGE Areną realniejszych kształtów mogą przybrać zabiegi Gdańska o organizację jednej z eliminacji żużlowego Grand Prix. Już w przyszłym roku pojawi się w Polsce nowy gospodarz zawodów o mistrzostwo świata w miejsce Leszna. Jego następca musi liczyć się jednak ze znacznymi wydatkami, nawet przekraczającymi dziesięć milionów złotych w ciągu trzech sezonów.
Idea organizacji żużlowego Grand Prix pojawiła się niemal równolegle z budową stadionu piłkarskiego na Euro 2012. -Są deklaracje władz miasta, że po powstaniu stadionu w Letnicy ubiegać się będzie również o jedną z eliminacji seniorskich mistrzostw świata - mówił nam już dwa lata temu prezes stowarzyszenia GKŻ Gdańsk, Marcin Skabowski (czytaj więcej).
Właśnie z tą myślą gdański klub w 2010 roku, jeszcze na obiekcie przy ul. Długie Ogrody, przeprowadził jedną z rund indywidualnych mistrzostw świata juniorów (przeczytaj relację z tych zawodów).
Do pomysłu próbowała wrócić Lechia-Operator. Klimat wydawał się dobry, gdyż Andrzej Kuchar, większościowy udziałowiec gdańskiego klubu piłkarskiego, wspierał swego czasu żużel we Wrocławiu, a zatem w kuluarach i tej dyscypliny potrafi się poruszać. Jednak w grudniu przedstawiciele spółki poinformowali, że Gdańsk nie ma szans na rychłą organizację Grand Prix (dlaczego ten pomysł uznano za nierealny).
Teraz uwarunkowanie się zmieniają, gdyż na początku maja ma zostać podpisana umowa o przekazaniu PGE Areny w zarządzanie Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego (przeczytaj dlaczego zmienia się operator stadionu). Jak udało nam się ustalić, w najbliższym czasie Maciej Polny, prezes GKS Wybrzeże ma rozmawiać z przedstawicielami nowego operatora o otwarciu się obiektu także na żużel.
Nie wiadomo jeszcze, w jakim zakresie GKS Wybrzeże miałoby uczestniczyć w ewentualnej organizacji zawodów. Wiadomo natomiast, że Gdańsk obok Warszawy, gdzie turniej mógłby odbyć się na Stadionie Narodowym, a także Wrocławia został wymieniony w gronie kandydatów do goszczenia jednej z przyszłorocznych rund przez Ole Olsena, byłego dyrektora cyklu, a obecnie dyrektora sportowego międzynarodowej federacji motocyklowej FIM.
- Mamy zielone światło od spółki IMG, która zarządza prawami do cyklu Grand Prix. W minionym roku podczas naszego spotkania w Kopenhadze jej przedstawiciel Paul Bellamy zapewnił, że PGE Arena spełnia wszystkie parametry odpowiadające organizacji tych zawodów. Na razie na jakiekolwiek konkrety jest zdecydowanie za wcześnie. Od dawna możemy jednak liczyć w tych staraniach na wsparcie ze strony miasta, które chciałoby mieć tę prestiżową imprezę u siebie - mówi Polny.
W minionym sezonie aż trzy z jedenastu rund odbyły się w Polsce, a imprezę gościły Leszno, Toruń i Gorzów Wielkopolski. Podobnie sytuacja wygląda w tym roku, ale o ile dysponujące nowoczesnymi stadionami Toruń i Gorzów Wlkp. zatrzymają prawa również na przyszły sezon, o tyle umowy nie przedłużyło Leszno.
Tu właśnie otwiera się szansa dla Gdańska, który w przypadku przyznania nominacji, musiałby liczyć się z ogromnymi wydatkami. Od Gorzowa za trzyletnie prawo do goszczenia najlepszych żużlowców IMG "skasowało" 10 milionów złotych.
Ten niebotyczny wydatek najwyraźniej wciąż się opłaca, bo Polacy od kilku lat wzajemnie przebijają swoje oferty, choć wydaje się, że czasy licytacji zbliżają się ku końcowi, czego dowód stanowi odpadnięcie z "wyścigu" posiadającego bogate żużlowe tradycje Leszna, a i wymieniani w gronie przyszłych gospodarzy przynajmniej na razie, powstrzymują się od szumnych deklaracji walki o Grand Prix.
W przypadku rozegrania zawodów żużlowych na typowo piłkarskim obiekcie, jaki stanowią PGE Arena czy Stadion Narodowy, do długiej listy wymogów organizacyjnych dochodzi kwestia ułożenia specjalnego "jednodniowego" toru. W tym celu na płycie boiska należy przygotować specjalny podkład a następnie zwieźć i ułożyć tony nawierzchni, po której ścigać się będą żużlowcy.
Według tego scenariusza odbywają się zawody na Millennium Stadium w Cardiff, czy wcześniej ta technologia została zastosowana również na Veltins Arena w Gelsenkirchen.
Kluby sportowe
Opinie (150) ponad 20 zablokowanych
-
2012-04-20 15:40
"Tu właśnie otwiera się szansa dla Gdańska, który w przypadku przyznania nominacji, musiałby liczyć się z OGROMNYMI
WYDATKAMI" Buhahaha, to dopiero będzie szansa...dla kolesi.
- 5 1
-
2012-04-20 15:44
Już bym wolał na PG Arenie zawody WTA w tenisie ziemnym.
- 3 2
-
2012-04-20 15:46
Jestem fanem MMA zrobmy TAM RING!!! (1)
- 6 2
-
2012-04-20 19:59
albo basen
- 0 0
-
2012-04-20 15:51
Nie i jeszcze raz nie!!! Żużel to sport dla wsi małych miasteczek a nie miast,stadion dla LG (1)
- 6 21
-
2012-04-21 11:27
szkoda mi Ciebie :(
- 4 0
-
2012-04-20 15:54
Bazar (1)
Trzeba szybko, jeszcze przed Euro 2012 zrobić tam bazar. A mecze można rozegrać na starym stadionie Lechii.
- 13 1
-
2012-04-20 15:56
Kuku
A kuku
- 0 3
-
2012-04-20 16:04
Super! (1)
To mi się podoba. Kilka dni temu umieściłem taką sugestię w komentarzu do "wspaniałego" meczu Lechii w Poznaniu. Dawać ten żużel na PGE. Niech coś się tam dzieje, a nie wiatr hula między biało-zielonymi snopkami siana.
Pzdr- 14 3
-
2012-04-20 16:05
DZIECI I SLEDZIE GLOSU NIE MAJA.....
- 1 7
-
2012-04-20 16:11
Ciekawe...
czy żużlowcy zebraliby więcej punktów w tym sezonie ligowym ekstraklasy niż te miernoty z Lechii?
- 7 6
-
2012-04-20 16:12
6000 (1)
nie wiem jak mam to skomentować... BUHAHAHAHAHA,nie kopcie konającego!!
- 10 3
-
2012-04-20 16:15
Nie rób wstydu Bałtykowi takimi wypowiedziami.
- 2 1
-
2012-04-20 16:26
Marne szanse
...ale wierszówka poszła.
- 2 1
-
2012-04-20 16:29
"Od Gorzowa za trzyletnie prawo do goszczenia najlepszych żużlowców IMG "skasowało" 10 milionów złotych.
Ten niebotyczny wydatek najwyraźniej wciąż się opłaca, bo Polacy od kilku lat wzajemnie przebijają swoje oferty, choć wydaje się, że czasy licytacji zbliżają
się ku końcowi, czego dowód stanowi odpadnięcie z "wyścigu" posiadającego bogate żużlowe tradycje Leszna, a i wymieniani w gronie przyszłych gospodarzy przynajmniej na razie, powstrzymują się od szumnych deklaracji walki o Grand Prix."
A dlaczego ?! miasta( nie tylko Polskie!), goszczące u siebie żużlowców
nabijają kabzę bonzom IMG..
Nie mogli by powiedzieć dość ! albo spuścicie z tonu finansowego,
albo GP dziękujemy..
Jakby się WSZYSCY Solidarnie zbuntowali sie,to i IMG musiałoby ograniczyć swój apetyt finansowy. Bo 10 mln,w obecnych realiach gospodarczych,
to rzeczywście DUŻO.- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.