- 1 Lechia prawie w ekstraklasie (246 opinii) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (77 opinii)
- 3 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (26 opinii)
- 4 Wybrzeże bliskie sensacji z Industrią (3 opinie)
- 5 Ogniwo bliżej finału. Lider pokonany (6 opinii)
- 6 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (103 opinie)
Gdańszczanie wygrali pierwszy sparing
14 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat)
Lechia Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk - GKS Tychy 3:0. Awans do ekstraklasy prawie pewny, ale...
Piłkarze Lechii od zwycięstwa rozpoczęli cykl tegorocznych sparingów. Gdańszczanie pokonali OKS 1945 Olsztyn 3:0 (1:0). Spotkanie odbyło się na sztucznej murawie w Malborku, gdyż żadne boisko na stadionie przy ul. Traugutta nie nadawało się do gry. W biało-zielonych barwach zabrakło Pawła Buzały, który zamierza odejść z klubu. Jego transfer może opiewać na około 300 tysięcy złotych.
Bramki:
Buval 18, Bobrowski 55, Pruchnik 66
LECHIA: Kapsa (46 Pawłowski) - Deleu (46 Pietrowski), Bąk (46 Kożans), Janicki, Kaczmarek - Nowak (46 Gac), Surma (46 Popielarz), Traore (46 Brzeski) - Dawidowski (46 Zejglic), Buval (46 Pruchnik), Sazankow (46 Bobrowski).
Trener Kafarski do Malborka zabrał 20 piłkarzy. Nie było wśród nich nikogo nowego. Co więcej lista nieobecnych z przyczyn zdrowotnych (Vytautas Andriuskevicius, Sebastian Małkowski, Marko Bajić, Piotr Wiśniewski, Ivansa Lukjanovs) powiększyła się o Pawła Buzałę. Napastnik nie osiągnął porozumienia z Lechią w sprawie nowego kontraktu.
"Paweł Buzała poinformował trenera Tomasza Kafarskiego, że nie będzie kontynuował rozmów z Lechią. Piłkarz wiąże swoją przyszłość z innym klubem. Trudno w tej chwili mówić o szczegółach ewentualnego odejścia. Musimy najpierw poznać decyzję zawodnika co do wyboru nowego pracodawcy i dopiero wtedy będziemy mogli rozmawiać na temat możliwości jego odejścia z Gdańska już zimą" - poinformowała Lechia w oficjalnym komunikacie.
Dotychczasowy angaż 25-latka w Gdańsku obowiązuje do 30 czerwca. Jednak wobec braku zgody na jego przedłużenie tak piłkarz jak i trener uznali, że lepiej dla zawodnika będzie, jeśli nie pojedzie do Malborka. Paweł pożegnał się z kolegami z drużyny.
- Wszystko odbyło się w bardzo dobrej atmosferze. Dziękuję kolegom, a także trenerowi Kafarskiego, że zrozumiał moją decyzję - powiedział piłkarz, który w Gdańsku grał przez 4,5 roku.
W najbliższych dniach dowiemy się, który klub zdecyduje się wykupić go z Lechii. Tylko bowiem teraz gdańszczanie mogą za niego otrzymać pieniądze. Gdyby został do lata, odszedłby za darmo. Oczywiście nie ma co liczyć na milion złotych, który jest zapisany w kontrakcie piłkarza, ale około 300 tysięcy złotych na konto Lechii powinno wpłynąć.
Z naszych informacji wynika, że najbardziej zainteresowany napastnikiem jest GKS Bełchatów. W dalszej kolejności mogą liczyć się Widzew Łódź, Ruch Chorzów i Jagiellonia Białystok.
Jednak siła ofensywna biało-zielonych i tak dzisiaj była duża. W potyczce z II-ligowcem prowadzenie zdobył Bedi Buval po akcji dobrze dzisiaj dysponowanego Tomasza Dawidowskiego. Po przerwie trener Kafarski zdecydował się aż na dziewięć zmian. Pełne spotkanie rozegrali jedynie obrońcy Rafał Janicki i Marcin Kaczmarek.
Po zmianie stron na boisku byli głównie młodzieżowcy, a Marcin Pietrowski z konieczności grał na prawej obronie, bo oczywiście w Malborku nie było również Huberta Wołąkiewicza>, który lada dzień przeniesie się do Lecha Poznań. Wśród defensorów, którzy mogą trafić do Gdańska wymienia się m.in. 21-letniego Daniela Tanżynę z Odry Wodzisław.
W Malborku gdańska młodzież dołożyła dwa gole. Na 2:0 podwyższył 20-letni Tomasz Bobrowski, który w tym okresie przygotowawczym został włączony do pierwszej drużyny.
Natomiast końcowy wynik na 3:0 ustalił Michał Pruchnik, który z kolei z Lechią ma się... pożegnać, bo po rundzie jesiennej został wystawiony na listę transferową. Podobnie jak Jakub Zejglic, który przez ostatnie dni starał się o angaż w Pogoni Szczecin, ale został odesłany do klubu i już zagrał w Malborku. Przy tym ostatnim golu asystę zaliczył Jakub Popielarz.
jag.