• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia nagrodziła sportowców

jag.
7 stycznia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 

Po raz dziewiąty Gdynia podziękowała najlepszym sportowcom, trenerom, organizatorom imprez sportowym oraz sponsorom. Prezydent Wojciech Szczurek nagrodził w dziewięciu kategoriach, a ponadto przekazał czeki drużynom oraz gdynianom, którzy mają szansę wystąpić na igrzyskach olimpijskich w Pekinie.



Zanim doszło do nagród, Joanna Zielińska, pełnomocnik prezydenta ds. sportu przedstawiła miejski stan posiadania w tej dyscyplinie.

- Mamy ponad 130 klubów i stowarzyszeń sportowych, w których trenuje około 10 tysięcy zawodniczek i zawodników. Systematycznie poprawiamy bazę sportową. Hala widowisko-sportowa już jest zadaszona, a w tym roku zostanie oddana do użytku. Budujemy pływalnię na Witominie. Wzrośnie liczba ścieżek rowerowych oraz obiektów przyszkolnych. Wiosną rozpocznie się budowa stadionu do rugby, a do końca roku ukończona zostanie kompleksowa dokumentacja stadionu piłkarskiego - mówiła Zielińska.

Prezydent Szczurek następnie wręczył nagrody za wybitne osiągnięcia sportowe w sporcie amatorskim i zawodowym oraz działania na rzecz rozwoju kultury fizycznej i promocji miasta poprzez sport w 2007 roku. Za imprezę roku uznano mecze piłkarskie Arki Gdynia w ramach rozgrywek II-ligowych.

Nadzieje Olimpijskie, czyli Joanna MitroszPiotr Daniluk poza tytułami zarobili po trzy tysiące złotych. Przypomnijmy, że zarówno gimnastyczna artystyczna Jantara, jak i strzelec Floty mają już zapewnione prawo startu w Pekinie.

Po tysiąc złotych oraz tytuł "Nadzieja Gdyńskiego Sportu" otrzymali koszykarka Lotosu PKO BP, Magdalena Bibrzycka oraz rugbista Arki, Kamil Simionkowski.

20 tysięcy złotych to był załącznik dla drużyny roku. Niespodziewanie, acz zasłużenie to miano zdobyła najmłodsza gdyńska drużyna w ekstraklasie, piłkarki ręczne Łączpolu.

Tytuł Trenera roku otrzymali szkoleniowcy, którzy dochowali się olimpijczyków w 2007 roku. Po trzy tysiące złotych zainkasowali: Alicja Urbaniak, która prowadzi nie tylko Mitrosz, ale m.in. również młodzieżową mistrzynię Polski, Martę Koczkowską, czy wicemistrzynie kraju Dominikę Dulek i Karolinę Kotowską oraz szkoleniowiec strzelectwa Floty - Jacek Dagil.

Prezydent nie zapomniał także o najstarszych sportowcach. Po raz pierwszy w 9-letniej historii gdyńskich nagród przyznano tytuły w kategorii Sportowiec Roku kat. Masters i Weterani". Tym mianem wraz z finansowym załącznikiem (po 1 500) obdarzeni zostali Witosława Olechnicka ze Stowarzyszenia Grupa Pływacka oraz Antoni Cichończuk z Floty.

Nie było jednoznacznego championa w minionym roku, dlatego Gdynia w najbardziej prestiżowej kategorii - "Sportowiec Roku" zdecydowała się przyznać trzy równorzędne nagrody. To miano i 3 tysiące złotych otrzymali: kapitan Lotosu PKO BP Paulina Pawlak, kapitan rugbistów Arki, Waldemar Szwichtenberg oraz mistrz świata w K-! Rules w kategorii do 67 kilogramów, Piotr Kobylański.

Jarosław Kaczorowski, który wziął udział w samotnych regatach Transat650 z Francji do Brazylii otrzymał tytuł "Managera Gdyńskiego Sportu". Tę samą godność przyznano prezesowi klubu koszykarek, Mieczysławi Krawczykowi.

Najwięcej nagród, gdyż aż 42 (!) przyznano w kategorii "Partner Sportu 2007". Wyróżniono firmy, które najbardziej wspierają gdyńskich sportowców oraz organizatorów imprez.

Prawdziwy deszcz pieniędzy spadł na scenę Teatru Muzycznego na zakończenie części oficjalnej gali. Prezydent Szczurek wypisał cztery czeki po 200 tysięcy złotych! Trafiły one w podziękowaniu za promocję miasta to najbardziej znanych drużyn: koszykarek Lotosu PKO BP, szczypiornistek Łączpolu, rugbistów oraz piłkarzy Arki.

Kolejne pieniądze, tym razem po 15 tysięcy złotych, przeznaczono dla sportowców, których Gdynia chce widzieć na igrzyskach olimpijskich. Tę formę wsparcia otrzymali: Mitrosz, Daniluk, ciężarowiec Krzysztof Zwarycz i tyczkarz Mateusz Didenkow.

- Dzisiejsza gala wiąże się z wielkim przeżyciem, bo jest przypomnieniem tego co dobre w gdyńskim sporcie w minionym roku. To symboliczne podziękowanie od wszystkich mieszkańców. Cieszymy się, że mamy olimpijczyków. Trzymamy kciuki za sukcesy 2008 roku, liczymy na fantastyczne emocje oraz utwierdzenie renomy i prestiżu Gdyni na sportowej mapie nie tylko naszego kraju. Dziękuję również partnerom naszego sportu, bo bez nich wiele sukcesów i zamierzeń nie byłoby - podkreślał prezydent Szczurek.
jag.

Opinie (11)

  • Skandal

    Panie Szczurek, osiągnął Pan szczyt głupoty i kolesiostwa. Nagroda dla ProkomArki za promocje miasta? No rzeczywiscie. Jak nigdy wymieniana byla w kazdej gazecie. Tyle że za afere korupcyjną. Kapitalna promocja. Wsiadaj Pan na te Arke i płyn Pan z nimi. Tyle ze daleko od Gdyni

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane