• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gedania Gdańsk - Stal Mielec 1:3 i 3:2

jag.
15 kwietnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Na remis wyszło pierwsze starcie siatkarek Gedanii i Melnoksu Mielec o piąte miejsce w serii A I ligi. W hali przy ul. Kościuszki w sobotę gdańszczanki przegrały 1:3 (22:25, 26:24, 18:25, 23:25), by w rewanżu pokonać rywala 3:2 (21:25, 25:17, 25:19, 22:25, 15:11). Dwa następne mecze odbędą się w Mielcu. Jeśli i one nie przyniosą rozstrzygnięcia, na piąty pojedynek drużyny wrócą 24 kwietnia do Gdańska.

GEDANIA: Bełcik, Drzewiczuk, Rosner, Kuczyńska, Jagodina, Pugaczowa oraz Zberowska (libero), Lewandowska, Olczyk (tylko w niedzielę).

MELNOX: Petrasova, Karczmarzewska, Kicior-Jędrejek, Byzdra, Urbaniak-Burdzel, Staniszewska oraz Kościelna (libero), Wojtas, Kaźmierczak, Ząbek.

W pierwszym meczu Gedania grała ledwo ósemką, gdyż trener Jerzy Skrobecki postanowił oszczędzać kontuzjowaną Annę Olczyk. Na jedyną zmianę mógł sobie pozwolić na pozycji rozgrywającej. Znów zatem szansę dostała Agnieszka Lewandowska, która po raz kolejny potwierdziła, że w ekstraklasie nie powinna siedzieć tylko na ławce.

W sobotę gedanistkom zabrakło konsekwencji. Pierwszego seta przegrały wyraźnie, mimo prowadzenia 18:16, a w czwartej partii od wyniku 18:17, który był zasługą efektownego zbicia Mileny Rosner, straciły kolejne cztery punkty. Wprawdzie jeszcze Swietłanie Pugaczowej udało się obronić piłkę meczową i zdobyć punkt na 23:24, ale po chwili Agata Karczmarzewska nie zmarnowała drugiej sposobności do zakończenia gry.

Jedyny set padł w sobotę łupem Gedanii też w dziwnych okolicznościach. Od wyniku 23:20 gospodynie straciły cztery punkty. Piłkę setową wybroniła Pugaczowa i na zagrywkę udała się Dominika Kuczyńska. Po pierwszym jej podaniu rywalki oddały piłkę za darmo, a ścięła ją Rosner. Drugi serwis nie wrócił nawet na gdańską połowę.

W rewanżu taktyka miejscowych sprowadzała się do omijania zagrywką Elżbiety Kościelnej. Libero stanowiła bowiem centralny punkt przyjęcia i obrony mielczanek, a ten element, wraz z większą siłą rażenia w ataku, był głównym atutem rywalek w pierwszym pojedynku. Obrona pozwoliła im wygrać też pierwszą niedzielną partię.

Dwie kolejne przyniosły już wyraźne sukcesy gdańszczankom. Co więcej, mogły one pójść za ciosem, gdyż w czwartym secie prowadziły 19:15 i 21:18, ale mecz przyszło im rozstrzygać w tie-breaku. A w nim od początku dominowały gdańszczanki. Ostatnie punkty to zasługa ataków Kuczyńskiej i Luby Jagodiny.

- Gramy o wygranie batalii o piąte miejsce, ale jednocześnie wybiegam myślami do nowego sezonu. Te mecze służą sprawdzeniu przydatności zawodniczek na przyszłość, grają na różnych pozycjach - mówi trener Skrobecki.

Ciekawe ile autografów złożonych przez nasze siatkarki na książce poświęconej historii Gedanii, którą w sobotę premierowi Leszkowi Millerowi przekazał Zdzisław Stankiewicz, prezes Gedanii, będzie aktualnych w nowym sezonie?

Pozostałe wyniki serii A I ligi (do trzech zwycięstw) o miejsce pierwsze: Nafta Gaz Piła - Skra Warszawa 3:0 (25:11, 25:21, 25:20) i 3:1 (23:25, 25:19, 25:14, 25:16). Stan rywalizacji 2-0; o miejsce trzecie: Bank Pocztowy Bydgoszcz - Stal Bielsko 3:2 (18:25, 25:19, 21:25, 25:15, 15:12) i 3:1 (25:15, 29:27, 18:25, 25:19). 2-0; o miejsce siódme: Gwardia Wrocław - Nike Węgrów 1:3 (25:20, 24:26, 24:26, 22:25) i 3:2 (25:19, 16:25, 25:16, 20:25, 15:11). 1-1; o awans do ekstraklasy: Danter Poznań - Wisła Kraków 2-0 (3:0, 3:0).

Przeczytaj relację reportera sport.trojmiasto.pl z pierwszego spotkania w Gdańsku dostępną tutaj.
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane