• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Glob w obu kierunkach

jag.
10 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
W Gdańsku gości Dee Caffari. To 33-letnia brytyjska żeglarka, która w ubiegłym roku jako pierwsza kobieta samotnie opłynęła glob, wybierając najtrudniejszy kierunek - na zachód, naprzeciw dominującym wiatrom i prądom morskim. Dla realizacji swych pasji, porzuciła zawód... nauczyciela.

Caffari jest gościem honorowym XIV Kongresu Commercial Union. Ta firma, na świecie działająca pod marką Aviva, pomaga żeglarce w przygotowaniach do startu w regatach Wendée Globe, czyli próbie jak najszybszego samotnego opłynięcia kuli ziemskiej bez zawijania do portu jachtem 60-stopowym. Jeśli Brytyjka pomyślnie zakończy rywalizację, która zainaugurowana zostanie w listopadzie 2008 roku, będzie pierwszą kobietą w historii, która samotnie, non-stop opłynie glob w obu kierunkach! W trakcie pierwszego rejsu pokonała 29,2 tys. mil morskich w ciągu 178 dni, ani razu nie zawijając do portu.

Caffari będzie dysponowała specjalnie dla niej skonstruowanym jachtem typu Open 60. Łączna powierzchnia jego żagli jest porównywalna z dwoma boiskami do tenisa. Wnętrze kadłuba, wykonanego z włókna węglowego, naszpikowano elektroniką, co umożliwi żeglarce dostęp do aktualnych serwisów pogodowych, a milionom sympatykom żeglarstwa oglądanie na ich komputerach komunikatów wideo nadawanych z pokładu jednostki. Zobaczyć będzie można m.in. spartańskie warunki, z którymi trzeba pogodzić się podczas rejsu. Na pokładzie nie będzie świeżego jedzenia ani owoców. Dee ograniczy też bagaż osobisty i ubrania do niezbędnego minimum - wszystko po to by maksymalnie odciążyć jacht. W czasie jej snu nad jachtem czuwać będzie system wczesnego ostrzegania oraz radar informujący przepływające w pobliżu statki o jej obecności.

Dla żeglarstwa Brytyjka zrezygnowała z zawodu nauczyciela wychowania. Od 2000 roku zajmuje się wyłącznie swą pasją oraz działa charytatywnie. Patronuje organizacji Sail4Cancer, wspierającej chorych na raka.
jag.

Opinie (1) 1 zablokowana

  • Na świecie to ludzie realizuja marzenia. W Polsce pozostaje niewolnicza praca za grosze i liczenie, że starczy do pierwszego.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane