- 1 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (49 opinii)
- 2 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (50 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (112 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (19 opinii)
- 5 Lechia: Mocny gong, wielka złość (120 opinii)
- 6 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (3 opinie)
Glonek wicemistrzem Europy
Reprezentacja Polski we florecie mężczyzn zdobyła tytuł wicemistrzów Europy. W finale turnieju w Kijowie podopieczni gdańskiego fechtmistrza Stanisława Szymańskiego ulegli Włochom 30:45. Wcześniej pokonali Izrael 45:35 i Rosję 45:31. Po raz drugi w karierze srebro w tej konkurencji wywalczył zawodnik Sietom AZS AWFiS Gdańsk, Radosław Glonek. Ponadto w składzie byli: Sławomir Mocek (IKS Leszno), Michał Majewski (AZS AWF Poznań) i Tomasz Ciepły (AZS AWF Poznań).
W przedostatnim dniu mistrzostw doczekaliśmy się drugiego medalu dla Polski. Wynik Małgorzaty Wojtkowiak, trzeciej w turnieju indywidualnym we florecie, przebiła męska drużyna w tej broni. Wychodzi na to, że wybrańcy Szymańskiego są zaprogramowaniu na srebro co dwa lata. Poprzednio byli wicemistrzami kontynentu w 2004 i 2006 roku. W porównaniu z ostatnim składem zaszła tylko jedna zmiana. Kontuzjowanego gdańszczanina Wojciecha Szuchnickiego zastąpił Ciepły. Pierwotnie w to miejsce miał wejść Paweł Kawiecki, ale na dwa dni przed zakończeniem zgrupowania zerwał więzadła w kolanie krzyżowym.
W Kijowie biało-czerwoni mieli być rozstawieni na podstawie miejsc z klasyfikacji światowej z numerem trzy. Jednak Niemcy nie wystawili zespołu, a tym samym przesunęliśmy się na pozycji numer dwa. - Ćwierćfinał i półfinał rozpoczynał Michał. Nie poszły mu te walki. Przegrał 1:5 i 3:5. Potem na planszę wchodził Radek i zaprowadzał porządek. Z Izraelem Glonek od razu wyprowadził nas na prowadzenie 10:6, a z Rosją 10:8. Dzięki temu mogliśmy spokojnie kontrolować wyniki do końca spotkań - relacjonuje gdański sędzia, który pojedzie również na igrzyska, Adam Kaszubowski.
W finale Polacy zmierzyli się z najwyżej rozstawionymi w turnieju Włochami. W tej drużynie był indywidualny mistrz Europy sprzed dwóch dni Andrea Cassara. I właśnie 23-latek wybił nam z głowy marzenia o złocie. W inauguracyjnej walce pokonał on Glonka 5:0, a w czwartej rozbił Mocka 6:0! Tym samym już przed półmetkiem spotkania rywale uciekli na 18:6. Tych strat nie było już szans odrobić, choć selekcjoner jeszcze próbował wymieniając Majewskiego na Ciepłego, który wcześniej nie walczył w tym turnieju. -Cassara miał dziś dzień konia. My cieszymy się ze srebra, gdyż ten medal potwierdza, że jesteśmy w światowej czołówce. Szkoda, że nie ma drużynowego turnieju na igrzyskach w Pekinie - mówi Glonek.
Dzień wcześniej liczyliśmy na medal reprezentacji florecistek, która biła się w wyłącznie gdańskim zestawieniu. Tadeusz Pagiński wystawił identyczny skład, jak w 2002 i 2003 roku, kiedy biało-czerwone zdobywały tytuły mistrzyń Europy. Niestety, Wojtkowiak, Sylwia Gruchała, Magdalena Mroczkiewicz i Anna Rybicka poprzestały tym razem na czwartym miejscu. Polki rozstawione z numerem dwa wygrały tylko inauguracyjny mecz - 40:28 z Ukrainą. Następnie uległy Węgierkom 34:42 oraz w starciu o brąz Francuzkom 25:33.
Opinie (5)
-
2008-07-10 07:39
Gratulajce! To wspaniałe osiągnięcie!
Oby tak dalej!
- 0 0
-
2008-07-10 11:15
Brawo!
Gratuluje dobrego występu, i odrabiania w walkach z Rosja i Izraelem:)
- 0 0
-
2008-07-10 15:33
A kogo to obchodzi? (1)
Piszcie wiecej co Lechii a nie jakims co szabla macha
- 0 0
-
2008-07-10 18:22
Twoja wypowiedz swiadczy o tym ze jestes głupi i pochodzisz z jakiegos rynsztoku w patologicznej dzielnicy , ja tez jestem kibicem Lechii i wstyd mi za takich ongów jak Ty.
- 0 0
-
2008-07-15 11:25
?
A co to jest Lechia?
To ten klub co po 100 latach wszedł do 1 ligi? Gratuluje "życiówki";)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.