- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (158 opinii)
- 2 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (96 opinii)
- 3 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (58 opinii)
- 4 Trefl świetnie otworzył półfinał (14 opinii) LIVE!
- 5 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (32 opinie)
- 6 Arka na derby po wygraną i awans (219 opinii)
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia. Wszystko co warto wiedzieć o 46. derbach Trójmiasta
19 maja 2024
(158 opinii)Grają juniorzy, przymiarki transferowe seniorów
W sobotę o godzinie 12.00 juniorzy starsi Arki Gdynia ugoszczą Jagiellonię Białystok, a o 17.00 juniorzy młodsi Lechii Gdańsk podejmą Zawiszę Bydgoszcz. Będą to pierwsze mecze w ramach 1/8 finału mistrzostw Polski. Seniorskie drużyny nadal są na urlopach, a transferowych konkretów na razie brak
.Juniorskie drużyny zaprezentują się na głównych płytach stadionów przy ul. Olimpijskiej i Traugutta. Gdańszczanie w tej kategorii wiekowej przed rokiem zdobyli srebrny medal. Gdynianie zaś do drużyny włączyli piłkarzy, którzy mają za sobą mecze w ekstraklasie Marcina Budzińskiego i Wojciecha Wilczyńskiego.
W seniorskich drużynach piłkarze nadal mają urlopy. Lechia wypoczywać będzie nawet o dzień dłużej niż pierwotnie planowano. Na pierwsze zajęcia biało-zieloni stawią się we wtorek, 23 czerwca. Natomiast na czwartek, 25 czerwca wyznaczono pierwszy trening Arki. Wczoraj Marek Chojnacki był w Gdyni i negocjował kontrakt na nowy sezon. - Jeśli będziemy w ekstraklasie, to z tym szkoleniowcem chcemy przedłużyć umowę - mówi Krzysztof Sampławski, prezes Arki.
W planie sparingów Lechii zaszły korekty. Nie będzie meczów z Lechem Poznań i Bałtykiem Gdynia. W zamian gdańszczanie zagrają z Pogonią Szczecin (18 lipca) i Zniczem Pruszków (12 lipca). Trwają jeszcze poszukiwania rywala na jedyną grę kontrolną w Gdańsku, 25 lipca.
Arka zwleka z ogłoszeniem planów przygotowań, bo nie jest wciąż pewna decyzji PZPN względem baraży. Na razie szkoleniowiec zaplanował zgrupowanie w lipcu w Gutowie Małym. Poza tym gdynianie mają trenować przy ul. Olimpijskiej.
Na rynku transferowym aktywniejsza jest Lechia. Klub podjął negocjacje z Ruchem Chorzów odnośnie wykupienia Tomasza Brzyskiego. Obrońca w umowie obowiązującej do końca 2010 roku ma klauzulę odstępnego wynoszącą pół miliona złotych. Do niedzieli ostatecznie ma określić się Grzegorz Bronowicki. Pozyskanie obu tych piłkarzy byłoby równoznaczne z odejściem z Lechii Artura Andruszczaka, a wzrosłyby szanse na pozostanie Jacka Manuszewskiego.
Poza pozyskaniem dwóch obrońców biało-zieloni chcą również sięgnąć po ofensywnego pomocnika i napastnika. Na tę pierwszą pozycję pojawiło się dwóch kandydatów. Duże szanse na angaż przy Traugutta ma 22-letni Tomasz Pestka. W minionym sezonie w IV lidze strzelił on 15 goli dla Chojniczanki. Jeśli negocjacje zakończą się powodzeniem, to on byłby tym pomorskim piłkarzem, który zostanie pozyskany w tym oknie transferowym. Natomiast na wypożyczenie zostałby skierowany Piotr Trafarski, który zimą przyszedł z Elbląga.
Na razie nie ma szans na przyjazd do Gdańska Marcina Smolińskiego. Po zakończeniu wypożyczenia do ŁKS Łódź 24-latek wrócił do Legii. - Otrzymaliśmy informację, że został włączony do kadry pierwszej warszawskiej drużyny i przejdzie z nią okres przygotowawczy - wyjaśnia Radosław Michalski, dyrektor sportowy Lechii.
W Arce oficjalnych informacji transferowych nie ma żadnych. Jedynie na zasadzie spekulacji do tego klubu przymierzani są obrońca Marcin Dymkowski, czy napastnicy Krzysztof Chrapek i Prejuce Nakoulma z Burkina Faso. O ile jednak obrońcy w Odrze Wodzisław skończył się kontrakt, to napastnicy - odpowiednio Podbeskidzia Bielsko i Górnika Łęczna mają ważne umowy i trzeba ich wykupić.
Tymczasem klub nie chce podejmować nowych zobowiązań finansowych do czasu weryfikacji tabel za poprzedni sezon. Ponadto stara się ograniczyć koszty działalności i rozstać z piłkarzami, którzy grali mało lub nie grali wcale. Los Andersona, Błażeja Telichowskiego, Tomasza Mazurkiewicza, których już pożegnano, w najbliższym tygodniu mogą podzielić Olgierd Moskalewicz, Krzysztof Przytuła, Damian Nawrocik, Tomislav Basić i Marcin Chmiest. Natomiast sam chce odejść Dariusz Żuraw, który mimo nowej oferty podpisania kontraktu, podtrzymuje decyzje o zakończeniu kariery.
Kluby sportowe
Opinie (175) ponad 10 zablokowanych
-
2009-06-20 10:11
powodzenie dla obu ekip,może młodzież z Gdyni zmaże plamę z honoru klubu i będzie walczyć uczciwie
- 5 0
-
2009-06-20 10:19
BETON ARENA HAHAHAHAHAHA!!!!!! (3)
Na początku marca tego roku, podczas prac ziemnych przy budowie stadionu Baltic Arena w Gdańsku, odkryto pod ziemią tysiące ton cuchnących resztek, skór i kości po nieistniejącej już garbarni. Tzw. mogilnik zawiera m.in. rtęć i groźne dla człowieka pałeczki ropy błękitnej - pisze "Rzeczpospolita".
- 5 9
-
2009-06-20 11:37
cały gdańsk taki jest - poniemickie ściernisko (1)
- 2 2
-
2009-06-20 11:39
leczcie kompleksy,dorszy zabrakło i teraz trzeba wyładować frustrację??
Zawsze przed wami bez honoru śledziami!!!- 4 4
-
2009-06-20 13:21
Tja
A tymczasem areczka gra na kurniku, a na dodatek nie swoim. Ach te kompleksiki.
- 3 1
-
2009-06-20 10:22
dzisaj rocznica ZDBYCIA GORKI
- 17 4
-
2009-06-20 10:26
ZAPOMNIAŁES ZE WASZE ZIOMKI ZE ZŁOTEJ KARCZMY TEZ MAJA ROCZNICE !
- 4 7
-
2009-06-20 10:42
"Trwają jeszcze poszukiwania rywala na jedyną grę kontrolną w Gdańsku, 25 lipca. "
To chyba... Kaszubia, nie?
- 4 2
-
2009-06-20 11:12
pozdrawiam całą brać piłkarską z Gdańska
http://lechia.gda.pl/news/15890/
śledzie ,dzisiaj święto Trójmiasta,Szczurek spuścił flagi z dorszami do połowy masztu- 11 1
-
2009-06-20 11:37
Za walczącą wtedy o awans do ekstraklasy Lechią pojechało do Gdyni 15 000 kibiców! Stanowili oni aż 3/4 dwudziestotysięcznej publiki!! Nic więc dziwnego, że tego dnia to gdańszczanie czuli się na Ejsmonda jak u siebie. Pierwsza grupa lechistów, która przyjechała na stadion po krótkiej awanturze pod kasami, zaczęła od razu przemieszczać się w stronę tzw. "górki", czyli sektora największych fanatyków Arki. Ci przeczuwając szturm na swoje miejsca rozpoczęli przygotowania obronne. W momencie gdy około 500 lechistów rzuciło się do ataku, posypał się grad kamieni i elementy trybun oraz płotu. Pierwszy szturm został więc odparty.
Za chwilę w jeszcze większej sile Lechia ruszyła ponownie, tym razem jednak z dwóch stron. Po kilkuminutowej walce Arka całkowicie została wyparta poza własny stadion! Za kilka minut na "górce" siedziało już kilka tysięcy ludzi. Do dzisiaj niektórzy kibice wspominają, że "górka" nigdy nie był tak Żółto-Niebieska, jak tego dnia Biało-Zielona. W trakcie meczu dochodziło kilkakrotnie do prób odbicia sektora, ale za każdym razem w pobliskim lasku za koroną stadionu wygrywała Lechia. Tego dnia po zwycięstwie 4:1 nastąpił spadek Arki w trzecioligową otchłań i jednocześnie praktycznie przypieczętowano awans Lechii do I ligi. Dlatego też, wśród wielu kibiców Lechii panuje przekonanie, że był to najbardziej udany mecz w historii klubu."- 14 2
-
2009-06-20 11:38
Dwudziestego czerwca roku pamiętnego
↵wróg napadł na Arkę z grodu sąsiedniego.
↵Ławki połamali, flagi popalili,
↵to młodzi Lechiści górkę rozpiździli.- 14 2
-
2009-06-20 11:43
UCIECZKA ZE SWOJEGO STADIONU< ZOSTAWIĆ SWOICH PIŁKARZY WSTYD HAŃBA NA CAŁY ŚWIAT (3)
1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984,1984!
- 13 3
-
2009-06-20 11:46
Piękna rocznica wpisana w HISTORIĘ ŚWIATA
- 5 2
-
2009-06-20 17:12
ale się beton pociesza (1)
- 1 0
-
2009-06-20 17:25
śledziu, nawet ŻELBETON!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 1 1
-
2009-06-20 11:51
25 LAT TEMU PIĘKNE CHWILE, stadion,zdobyty, opanowany[Biało-Zielony] i do tego w meczu wpi... 4-1 i dzięki tej przegranej
śledzie spadły !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 13 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.