• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grają juniorzy, przymiarki transferowe seniorów

jag.
20 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

W sobotę o godzinie 12.00 juniorzy starsi Arki Gdynia ugoszczą Jagiellonię Białystok, a o 17.00 juniorzy młodsi Lechii Gdańsk podejmą Zawiszę Bydgoszcz. Będą to pierwsze mecze w ramach 1/8 finału mistrzostw Polski. Seniorskie drużyny nadal są na urlopach, a transferowych konkretów na razie brak

.

Juniorskie drużyny zaprezentują się na głównych płytach stadionów przy ul. Olimpijskiej i Traugutta. Gdańszczanie w tej kategorii wiekowej przed rokiem zdobyli srebrny medal. Gdynianie zaś do drużyny włączyli piłkarzy, którzy mają za sobą mecze w ekstraklasie Marcina Budzińskiego i Wojciecha Wilczyńskiego.

W seniorskich drużynach piłkarze nadal mają urlopy. Lechia wypoczywać będzie nawet o dzień dłużej niż pierwotnie planowano. Na pierwsze zajęcia biało-zieloni stawią się we wtorek, 23 czerwca. Natomiast na czwartek, 25 czerwca wyznaczono pierwszy trening Arki. Wczoraj Marek Chojnacki był w Gdyni i negocjował kontrakt na nowy sezon. - Jeśli będziemy w ekstraklasie, to z tym szkoleniowcem chcemy przedłużyć umowę - mówi Krzysztof Sampławski, prezes Arki.

W planie sparingów Lechii zaszły korekty. Nie będzie meczów z Lechem Poznań i Bałtykiem Gdynia. W zamian gdańszczanie zagrają z Pogonią Szczecin (18 lipca) i Zniczem Pruszków (12 lipca). Trwają jeszcze poszukiwania rywala na jedyną grę kontrolną w Gdańsku, 25 lipca.

Arka zwleka z ogłoszeniem planów przygotowań, bo nie jest wciąż pewna decyzji PZPN względem baraży. Na razie szkoleniowiec zaplanował zgrupowanie w lipcu w Gutowie Małym. Poza tym gdynianie mają trenować przy ul. Olimpijskiej.

Na rynku transferowym aktywniejsza jest Lechia. Klub podjął negocjacje z Ruchem Chorzów odnośnie wykupienia Tomasza Brzyskiego. Obrońca w umowie obowiązującej do końca 2010 roku ma klauzulę odstępnego wynoszącą pół miliona złotych. Do niedzieli ostatecznie ma określić się Grzegorz Bronowicki. Pozyskanie obu tych piłkarzy byłoby równoznaczne z odejściem z Lechii Artura Andruszczaka, a wzrosłyby szanse na pozostanie Jacka Manuszewskiego.

Poza pozyskaniem dwóch obrońców biało-zieloni chcą również sięgnąć po ofensywnego pomocnika i napastnika. Na tę pierwszą pozycję pojawiło się dwóch kandydatów. Duże szanse na angaż przy Traugutta ma 22-letni Tomasz Pestka. W minionym sezonie w IV lidze strzelił on 15 goli dla Chojniczanki. Jeśli negocjacje zakończą się powodzeniem, to on byłby tym pomorskim piłkarzem, który zostanie pozyskany w tym oknie transferowym. Natomiast na wypożyczenie zostałby skierowany Piotr Trafarski, który zimą przyszedł z Elbląga.

Na razie nie ma szans na przyjazd do Gdańska Marcina Smolińskiego. Po zakończeniu wypożyczenia do ŁKS Łódź 24-latek wrócił do Legii. - Otrzymaliśmy informację, że został włączony do kadry pierwszej warszawskiej drużyny i przejdzie z nią okres przygotowawczy - wyjaśnia Radosław Michalski, dyrektor sportowy Lechii.

W Arce oficjalnych informacji transferowych nie ma żadnych. Jedynie na zasadzie spekulacji do tego klubu przymierzani są obrońca Marcin Dymkowski, czy napastnicy Krzysztof Chrapek i Prejuce Nakoulma z Burkina Faso. O ile jednak obrońcy w Odrze Wodzisław skończył się kontrakt, to napastnicy - odpowiednio Podbeskidzia Bielsko i Górnika Łęczna mają ważne umowy i trzeba ich wykupić.

Tymczasem klub nie chce podejmować nowych zobowiązań finansowych do czasu weryfikacji tabel za poprzedni sezon. Ponadto stara się ograniczyć koszty działalności i rozstać z piłkarzami, którzy grali mało lub nie grali wcale. Los Andersona, Błażeja Telichowskiego, Tomasza Mazurkiewicza, których już pożegnano, w najbliższym tygodniu mogą podzielić Olgierd Moskalewicz, Krzysztof Przytuła, Damian Nawrocik, Tomislav Basić i Marcin Chmiest. Natomiast sam chce odejść Dariusz Żuraw, który mimo nowej oferty podpisania kontraktu, podtrzymuje decyzje o zakończeniu kariery.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (175) ponad 10 zablokowanych

  • TYLKO LECHIA GDANSK

    A kto zabronil wam byc na derbach w 1984r. piszecie ze LECHI 15tys. a sledzi 5tys.. Czyzby strach przed derbami. NIE. 10tys sledzi wygonionych ze swojej gorki poza ogrodzenie na stadion juz nie wrocilo. Dlatego zrobila sie taka roznica w ilosci kibicow. SAM widzialem jak kilku obitych smierdzieli chcialo kupic jeszcze raz bilety ale zostalo to im wybite z lba.Druga fala LECHI weszla razem z brama i wlaczyla sie do ataku z drugiej strony.

    • 11 2

  • niema co gadac i sie sprzeczac było to wasze chyba największe zwycięstwo nad Nami , My niestety was nieprzegonilismy ze (2)

    stadionu i chyba juz nieprzegonimy inne czasy

    • 8 1

    • A TY SMIERDZISZ BETONEM I TYLE W TEMACIE !!!!!!!!!!!!! (1)

      • 2 0

      • ciekawe ,smród zdechłego [nie tylko]śledzia kazdy zna ale betona[ŻELBETONA]

        • 0 1

  • 25 lat temu... Lechia :-) (2)

    20 czerwca 1984 r. podczas meczu derbowego Arka - Lechia, kibice Biało-Zielonych przegonili kibiców z Gdyni z ich ulubionego miejsca jakim była słynna "górka". Lechia w sezonie 1983/84 wywalczyła awans do ekstraklasy, a mecz w Gdyni odbył się w przedostatniej kolejce. Obu zespołom 20 czerwca 1984 r. punkty były bardzo potrzebne, Lechii do awansu, natomiast Arce do utrzymania się na zapleczu ekstraklasy. W obecności blisko 20 tys. widzów Lechia pokonała żółto-niebieskich 4:1 na stadionie przy ul. Ejsmonda. Trzy bramki Jerzego Kruszczyńskiego oraz jedna Jacka Grembockiego (dla gospodarzy honorowego gola zdobył Cirkowski z karnego) nie pozostawały złudzeń, kto rządzi w Trójmieście. Kibicom Lechii kojarzy się ten mecz ze zdobyciem słynnej "górki", miejscem z którego obserwowali mecze swej drużyny najwierniejsi fani Arki. Oto jak wybrzeżowa prasa opisała to wydarzenie: Widowisko rozpoczęło się półtorej godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Nie na murawie, a wokół niego. Bardziej hałaśliwi i energiczni kibice Lechii - a stanowili co najmniej połowę widowni - rozpoczęli "wojnę" o opanowanie sektora zwanego "górką", rugując stamtąd fanów Arki. Nie obyło się bez bijatyki i karetki pogotowia, która zawiozła kilku poszkodowanych do szpitala. Oto garść wspomnień: Zdobycie górki "Za walczącą wtedy o awans do ekstraklasy Lechią pojechało do Gdyni 15 000 kibiców! Stanowili oni aż 3/4 dwudziestotysięcznej publiki!! Nic więc dziwnego, że tego dnia to gdańszczanie czuli się na Ejsmonda jak u siebie. Pierwsza grupa lechistów, która przyjechała na stadion po krótkiej awanturze pod kasami, zaczęła od razu przemieszczać się w stronę tzw. "górki", czyli sektora największych fanatyków Arki. Ci przeczuwając szturm na swoje miejsca rozpoczęli przygotowania obronne. W momencie gdy około 500 lechistów rzuciło się do ataku, posypał się grad kamieni i elementy trybun oraz płotu. Pierwszy szturm został więc odparty. Za chwilę w jeszcze większej sile Lechia ruszyła ponownie, tym razem jednak z dwóch stron. Po kilkuminutowej walce Arka całkowicie została wyparta poza własny stadion! Za kilka minut na "górce" siedziało już kilka tysięcy ludzi. Do dzisiaj niektórzy kibice wspominają, że "górka" nigdy nie był tak Żółto-Niebieska, jak tego dnia Biało-Zielona. W trakcie meczu dochodziło kilkakrotnie do prób odbicia sektora, ale za każdym razem w pobliskim lasku za koroną stadionu wygrywała Lechia. Tego dnia po zwycięstwie 4:1 nastąpił spadek Arki w trzecioligową otchłań i jednocześnie praktycznie przypieczętowano awans Lechii do I ligi. Dlatego też, wśród wielu kibiców Lechii panuje przekonanie, że był to najbardziej udany mecz w historii klubu." Sławek "Stary Parasol" - Natomiast najbardziej pamiętny, a może najważniejszy, to Puchar Polski w 1983 r. Żałuję, że nie dostałem paszportu i nie mogłem jechać do Turynu. No i zdobycie "górki", czyli to, czego nie udało się zrobić żadnemu klubowi poza Lechią. To był najbardziej charakterystyczny moment. Wiadomo, że górki już nie ma i niektórzy tego już nie zrozumieją. Bo nie zobaczą jak ta górka wyglądała. Zbyszek "Gebels" - 20 czerwca 1984 roku, mecz w Gdyni, wygrany 4:1 i „górka” biało-zielona. Nie może być nic piękniejszego. Najpiękniejszą chwilę w swoim życiu przeżyłem, także mogę umrzeć spokojnie. Byłem na tamtym meczu, widziałem, nie było to jakieś wymęczone 1:0 lecz 4:1. Lechii dawało to awans, a ich spuszczało do III ligi. Czy może być coś piękniejszego? - Nie mam już innych marzeń, wszystko, co najpiękniejsze już było. „Górka” została zdobyta. Dwudziestego czerwca roku pamiętnego wróg napadł na Arkę z grodu sąsiedniego. Ławki połamali, flagi popalili, to młodzi Lechiści górkę rozpiździli. Cała Arka płonie, cała Arka gaśnie, miłość do Lechijki nigdy nie zagaśnie

    • 12 4

    • W zwiazku z pamietna 25-ta rocznica,na fladze Arki bedzie umieszczony (juz na stałe, z szacunku dla Lechii) nowy herb- dwa psy na tarczy,jeden s****drugi warczy.

      • 2 0

    • Stary, szacunek !!!!!

      • 0 0

  • dziewczynki cisniemy na arke!!

    • 3 0

  • W 84 roku Arka żółto-niebieskie kolory miała dopiero do 12 lat. Może śledzie nie zdążyli się jeszcze przyzwyczaić do nowych kolorów i dlatego tak łatwo oddawali swoje flagi i szaliki na pamiętnych derbach.

    • 7 1

  • DZIŚ FESTYN NA BULWARZE !

    MORŚWINY ŚWIĘTUJĄ SWOJĄ KLĘSKĘ.

    • 5 1

  • Dziś gdynianie na bulwarze
    mają bardzo smętne twarze,
    bo dwadzieścia pięć lat mija
    gdy Arka dostała w ryja
    i z ogonem podwiniętym
    uciekała aż szło w pięty.
    Od tamtego czasu właśnie
    gwiazda Arki tylko gaśnie.

    • 5 1

  • 31.10.1971

    • 0 0

  • O co chodzi z tymi barwami? Arka zmieniła barwy? Kiedy? Dlaczego?

    • 0 0

  • 1995 rok LIKWIDACJA KLUBU FUZJA Z MILICYNYM KLUBE OLIMPIA BOLPLAS POZNAN TO JUZ 14 LAT SZTAMY Z MILICJA.WISLA TEZ MILICYJNY

    KLUB...CIAGNIE SWOJ DO SWEGO....

    • 3 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 34 21 5 8 60:34 68
2 GKS Katowice 34 18 8 8 68:35 62
3 Arka Gdynia 34 18 8 8 52:34 62
4 Motor Lublin 34 16 8 10 49:42 56
5 Górnik Łęczna 34 14 13 7 35:29 55
6 Odra Opole 34 15 8 11 42:32 53
7 Wisła Płock 34 14 9 11 46:46 51
8 Miedź Legnica 34 13 12 9 52:36 51
9 GKS Tychy 34 16 3 15 43:47 51
10 Wisła Kraków 34 13 11 10 62:50 50
11 Stal Rzeszów 34 14 6 14 53:60 48
12 Chrobry Głogów 34 11 9 14 35:49 42
13 Znicz Pruszków 34 12 6 16 34:44 42
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 10 11 13 56:52 41
15 Polonia Warszawa 34 8 11 15 41:50 35
16 Resovia 34 9 7 18 39:60 34
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 4 11 19 26:59 23
18 Zagłębie Sosnowiec 34 2 10 22 21:55 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 34 kolejki

  • ARKA GDYNIA - GKS Katowice 0:1 (0:1)
  • Miedź Legnica - LECHIA GDAŃSK 4:1 (1:1)
  • Odra Opole - Znicz Pruszków 2:0 (1:0)
  • Wisła Płock - Resovia 1:2 (0:1)
  • Motor Lublin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (2:0)
  • Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Wisła Kraków - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:3 (0:0)
  • GKS Tychy - Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
  • Stal Rzeszów - Polonia Warszawa 1:2 (1:1)

Ostatnie wyniki

26 maja 2024, godz. 15:00
9% Miedź Legnica
17% REMIS
74% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Wojciech Tabis Tabis 35 69 62.9%
2 Piotr Matusiak 35 69 62.9%
3 Łukasz Gawlik 35 68 57.1%
4 Kazimierz Wróblewski 35 67 62.9%
5 Marek Sowiński 35 67 60%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane