• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Unihokeistki Energi Olimpii zagrają o złoto

Rafał Sumowski
18 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Gdańskie unihokeistki pewnie wygrały pierwszy mecz w Krakowie, ale w Gdyni doznały porażki i do wyłonienia finalisty potrzebny był trzeci pojedynek. W nim Energa Olimpia wydarła rywalkom wygraną w ostatnich sekundach meczu. Gdańskie unihokeistki pewnie wygrały pierwszy mecz w Krakowie, ale w Gdyni doznały porażki i do wyłonienia finalisty potrzebny był trzeci pojedynek. W nim Energa Olimpia wydarła rywalkom wygraną w ostatnich sekundach meczu.

Unihokeistki Energi Olimpii Osowa awansowały do finały Salming ekstraligi i ósmy sezon z rzędu zakończą rozgrywki z medalem. Awans do finału kosztował je jednak sporo nerwów. W ostatnie 2,5 minuty meczu gdańszczanki nie tylko odrobiły 3 bramki straty, ale wyszły na prowadzenie wygrywając mecz o awans 8:7 (1:3 , 2:2, 5:2). - To sportowy cud. Istny horror z happy endem - mówi Piotr Ludwichowski, który w sztabie wspiera pierwszego trenera, a zarazem swego brata Pawła Ludwichowskiego. O złoto osowianki zagrają 14 maja podczas super finału w Nowym Targu z Jedynką Trzebiatów.



Energa Olimpia Osowa Gdańsk - Multi 75 Killers Kraków 3:5 (1:1 , 0:3, 2:1)
Bramki:
Raczkowska 2, Chudyszewicz - Biały 2, Zięba, Rogala, Białoń

Energa Olimpia Osowa Gdańsk - Multi 75 Killers Kraków 8:7 (1:3 , 2:2, 5:2)
Bramki
: Stenka 5, Nowaczyk, Szychta, Samson - Biały 3, Noga, Białoń, Bogaczyk, Bugajska

ENERGA OLIMPIA: Mariola Szarmach, Anna Chomnicka, Hanna Samson, Anna Szychta, Aleksandra Szychta, Ewelina Nowaczyk, Weronika Grądzka, Jagoda Wieczorek, Julia Jurkowska, Laura Łącka, Karolina Damps, Marta Chudyszewicz, Maja Stenka, Anna Raczkowska


By znaleźć się w finale Salming ekstraligi, Energa Olimpia musiała odnieść dwa zwycięstwa w półfinale z Multi 75 Killers Kraków. W Krakowie osowianki triumfowały 6:1, ale gdańscy trenerzy przestrzegali swoje zawodniczki, że rewanż, wyjątkowo rozgrywany w Gdyni, wcale nie będzie tylko formalnością.

ENERGA OLIMPIA OSOWA MUSI PRZENIEŚĆ SIĘ DO GDYNI

Sobotni mecz pokazał, że play off rządzi się swoimi prawami. Faworyzowane gdańszczanki oddały w nim aż 37 strzałów a przeciwniczki tylko 21. Tego dnia nic jednak Olimpii nie wychodziło, a przeciwniczkom wręcz przeciwnie. Po 20 minutach był remis 1:1 jednak początek drugiej tercji był dla gospodyń prawdziwym wstrząsem. Podopieczne Pawła LudwichowskiegoBogdana Zajdzińskiego, które straciły 3 bramki z rzędu.

Komplet ok. 200 kibiców w ostatniej tercji obserwował istne oblężenie bramki Krakowa. Gospodynie wygrały tą odsłonę, ale nie cały mecz. Potrzebne było kolejne spotkanie, aby wyłonić finalistę.

Niedzielna potyczka w dużej mierze przypominała sobotni mecz, ale emocji było jeszcze więcej. Krakowianki zdecydowanie wygrały pierwszą partię, a gospodynie musiały gonić. W drugiej tercji Killerki prowadziły już 4:1 i wydawało się, że finał odjeżdża gdańszczankom. Te nie złożyły jednak broni. Przed ostatnią tercją miały do odrobienia dwa gole.

Po bramce Anny Szychty było już tylko 4:5, ale dwoma trafieniami odpowiedziała Honorata Biały i na 10 minut przed końcem meczu przyjezdne prowadziły 7:4. Osowianki waliły głową w mur - na 150 sekund do końca gry wynik nie ulegał zmianie. Wycofanie z bramki Marioli Szarmach było już nie tyle zagrywką pokerową co grą o honor.

W 59. minucie gola zdobyła jednak Maja Stenka, a chwilę później trafiła Hanna Samson. Krakowianki wykorzystały już wszystkie czasy i zrobiło się nerwowo. Do wyrównania doprowadziła Stenka i gdy wydawało się, że będzie dogrywka, na 10 sekund przed końcem spotkania Maja zdobyła kolejną bramkę, tym razem na wagę finału.

- To był szalony mecz. Zdobyliśmy cztery bramki w ostatnie dwie minuty gry. Istny horror z happy endem. Po ostatniej syrenie nie mogliśmy uwierzyć co się własnie stało. To sportowy cud. Wielkie brawa dla dziewczyn - mówi Piotr Ludwichowski, członek sztabu szkoleniowego Energi Olimpii.
Gdańszczanki o złoto zagrają 14 maja podczas super finału w Nowym Targu z Jedynką Trzebiatów. Multi 75 Killers z Podhalem Nowy Targ zmierzą się o brąz.

Kluby sportowe

Opinie (29)

  • (8)

    Brawo,brawo,brawo!!! Takie meczu jeszcze nigdy nie widziałem.

    • 18 3

    • (7)

      szacunek również dla Krakowa,w końcu w połowie to dzięki nim takie emocje

      • 5 2

      • Szacunek dla kibiców, którzy poderwali drużynę do szalonych ataków!przyjechali pomimo, że mecz był rozgrywany na odległej, nowej hali, podziękowania dla trenerów, że podstawili autokar dla nie mających własnego transportu!

        • 8 0

      • Szacunek dla obu drużyn za wspaniałe widowisko i emocje!!!
        To bardzo trudny rok dla naszej drużyny.Pomimo,że z zespołu odeszło aż tyle zawodniczek i przez cały sezon boryka się z brakiem własnej hali do rozgrywania spotkań awansowała do finału!To przykre,że tak utytułowana ekipa zawsze musi liczyć na łaskę dyrekcji szkoły,żeby wejść na trening i zagrać tam mecz.Najważniejsze spotkania w sezonie zostały rozegrane na hali,gdzie dziewczyny miały tylko jeden trening!!! Atut gry na własnym boisku i przy własnych kibicach ( na pewno w Osowie byłoby ich jeszcze więcej ) stracił na wartości.
        Szacunek należy się wszystkim,wygranym i pokonanym oraz kibicom za wspaniały doping :-)

        • 8 0

      • (4)

        pewnie Gdańsk myślał po meczu w Krakowie że to będzie "bułka z masłem".Krakowianki postawiły ekstremalnie trudne warunki gdyż grają piękny,unihokej i tylko sił nie starczyło,bo każdy widział jaka była skromna ławka rezerwowych,

        • 6 2

        • Przecież jasno jest napisane co Gdańsk myślał po meczu w Krakowie. Każdy wie, że gospodynie to zupełnie inna drużyna niż w poprzednich latach, zespół, który doznał najwięcej strat przed sezonem a Kraków najwięcej wzmocnień. To Kraków powinien sobie odpowiedzieć czemu na tak ważne mecze nie mógł zebrać składu?Obie drużyny zagrały piękny unihokej.

          • 5 3

        • co za brednie czytam.Nie można się pogodzić normalnie z porażką tylko cięgle drążyć temat?Idąc Twoim tokiem myślenia można powiedzieć,że na pewno Kraków wygrywając myślał,że to będzie "bułka z masłem",ale gdańszczanki postawiły ekstremalnie trudne warunki atakując od pierwszej do ostatniej minuty,gdyż grają piękny unihokej i nawet gdyby Kraków miał 3 piątki,by nie dał rady.Powodzenia w meczu o 3 miejsce!!!

          • 4 4

        • . (1)

          Kraków też pewnie myślał po sobocie , że dowiozą wynik do końca . Chyba nie wierzyły w to , że mogą tyle bramek stracić w ostatnich minutach meczu . Gdańsk pokazał , że gra się do końca . Brawo dla trenerów i dziewczyn za wiarę do końca .

          • 4 2

          • :)

            sekund :P

            • 2 1

  • Rewelacja!kto nie był niech żałuje!jak autor napisał to był horror ze szczęśliwym zakończeniem!

    • 19 2

  • (1)

    niesamowity mecz, niesamowite emocje!!!

    • 16 2

    • Brawo, brawo i jeszcze raz brawo!!!!

      • 9 2

  • Mistrzostwo Świata! !! W 2,5 minuty strzelić 4 bramki i wygrać przegrany mecz! !! Brawo dla trenera i dziewczyn.

    • 18 0

  • Kto nie byl, niech zaluje!!! :)

    • 15 0

  • Mistrzynie horroru!! Takie spotkania na długo zapadają w pamięć. Nie żal zdartego gardła, bólu głowy :) Wielkie dzięki dla dziewczyn i trenerów, można było osiwieć :)

    • 16 0

  • (1)

    bez Krakowa nie byłoby tych emocjonujących meczy.Myślę że wielkie brawa dla dziewczyn też się należą

    • 9 0

    • Zgadzam się.Brawa należą się dla obu drużyn za niesamowite emocje,których nam dostarczyły!!!

      • 6 0

  • super

    Wielkie brawa dziewczyny i trenerzy!

    • 11 0

  • Emocje (2)

    Niesamowite emocje, do końca, warto było! Powodzenia w finale! Niech mistrz wróci do Gdańska!

    • 5 0

    • Wow

      Co za mecz, gratulacje!!!

      • 5 0

    • Mistrzostwo

      Emocje na miare finału! Będziemy w Nowym Targu, tego nie można nie zobaczyć!

      • 6 0

  • Drużyna

    Drużyna na boisku tak samo zgrana jak i poza nim, wszystko idzie w kierunku powrotu na najwyzszy stopien podium!!!!!!!!!!!!!!!!!! Brawo

    • 8 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane