Siedem meczów rozegrały w I lidze pomorskie drużyny piłkarzy ręcznych, ale nie zdobyły ani jednego punktów. Aby dwóch pierwszych kolejek sezonu 2004/05 zupełnie nie spisać na straty, SMS Gdańsk powinna pokusić się dzisiaj o niespodziankę w Koszalinie. W zaległym spotkaniu licealiści zmierzą się z tamtejszą Gwardią. Porównanie wyników sprzed ponad tygodnia nie wychodzi na zdrowie naszej młodzieży. Ekipa
Dariusza Tomaszewskiego przegrała u siebie z Travelandem Olsztyn aż 20:36 podczas, gdy gwardziści ograli Vetrex Sokół Kościerzyna 30:25. A z tą ostatnią drużyną gdańszczanie przegrywali przed sezonem w sparingach.
- Jedziemy w pełnym składzie. W przedsezonowych przymiarkach właśnie Gwardia wydawała się być w gronie drużyn w naszym zasięgu. Dzisiaj trzeba to tylko potwierdzić na parkiecie - mówi
Andrzej Lisiewicz, kierownik gdańskiej drużyny.