Aż sześć I-ligowych meczów w piłce ręcznej odbędzie się w sobotę na Wybrzeżu. Przed własną publicznością zaprezentują się wszystkie nasze drużyny tego szczebla rozgrywek. Najciekawiej powinno być w Elblągu. Będący na fali szczypiorniści Techtransu-Daradu o godzinie 17.00 przy ul. Kościuszki rozpoczną grę z liderem tabeli, Spartą Oborniki Wielkopolskie. Warto też wybrać się do hal w Gdańsku, Gdyni, Kwidzynie, Kościerzynie i Żukowie.
- Dwa najbliższe mecze będą faktycznym sprawdzianem naszych umiejętności. Nie ukrywam, że chcielibyśmy w starciu z dwoma najlepszymi drużynami I ligi zdobyć co najmniej dwa punkty. Zabraknie na boisku Marcina Lenarczyka. Uraz, którego nasz skrzydłowy nabawił się w środę w Sierpcu, wyklucza go z gry w sobotę - mówi
Jerzy Kruszewski, kierownik elbląskiej drużyny.
W Kościerzynie i w Gdańsku rozgorzeje na dobre walka o utrzymanie. Vetrex Sokół i SMS stoczą korespondecyjny pojedynek o 10. miejsce. Na razie kościerscy szczypiorniści mają punkt przewagi nad licealistami. W sobotę o 18.00 przy ul. Curie-Skłodowskiej stawi się Grunwald Poznań, a dwie godziny wcześniej przy ul. Kołobrzeskiej SMS zagra z AZS Zielona Góra.
- Jesteśmy w dołku, ale i Grunwald nie zachwyca ostatnio wynikami. Trudno o lepszy moment, na zwycięstwo - zapewnia
Krzysztof Kotwicki, trener Vetreksu.
KKKF Żukowo, który o 18.00 zagra przy ul. Armii Krajowej z Gwardią Opole, jest już pogodzony z degradacją. W I lidze kobiet naszym zespołom nie grozi ani awans ani degradacja. W Kwidzynie o 13.00 przy ul. Mickieiwcza MMTS przeegzaminuje TPR Lubin, a cztery godziny później w Gdyni przy ul. Chylońskiej Łączpol rozpocznie mecz z AZS AWF Wrocław.