Po raz ostatni w serii zasadniczej zagrają II-ligowe zespoły siatkówki. Z pomorskiego tercetu przed własną publicznością wystąpi tylko Alpat Gdynia. W sobotę o godzinie 17.30 przy ul. Nagietkowej zespół Marka Patoły ugości Moderatora Hajnówka. Amber Stargard pojedzie do Szczytna, a gdański Olimpijczyk odwiedzi Sulechów.
Gdynianie przegrali swoje szanse w poprzednich 13 spotkaniach. Bez względu na wynik ostatniej gry do play off o utrzymanie przystąpią z najgorszej pozycji. Ich pierwszym rywalem będzie piąta drużyna tabeli. Skoro Alpat od tygodnia zna swój los, to czy nie ma pokusy, by już rozpocząć przygotowania do decydującej fazy rozgrywek. Tym bardziej, że Moderatora trudno będzie powstrzymać.
- Nie odpuszczaliśmy żadnego meczu i tak też będzie tym razem. Nadal uważam, że pod względem umiejętności sportowych nie ma w naszej grupie dużych różnic, a o wyniku decyduje dyspozycja dnia, odpowiednie nastawienie psychiczne - przekonuje
Marek Patoła.
Duże są szanse na to, że przeciwnikiem gdynian w pierwszej rundzie będzie Amber. Aby tak się stało, starogardzianie muszą w Szczytnie ograć lidera (Gwardia nie może już stracić pierwszego miejsca) lub czekać na przegraną MKS MDK Warszawa w Giżycku. Ale nawet, gdyby stołeczna drużyna zepchnęła podopiecznych
Jacka Toczka na szóstą pozycję, to i tak do play off z MOSiR Giżycko nasi przystąpiliby z uprzywilejowanej pozycji.
- Zależy nam na utrzymaniu II ligi, ale w tym sezonie rozgrywki seniorskie służą przede wszystkim ograniu juniorów, którzy w tym sezonie mają szanse powalczyć w swojej kategorii o dobry wynik w mistrzostwach Polski - deklaruje Jacek Toczek, trener Ambera.
W rozgrywkach pań Olimpijczyk zna już rywala, z którym walczyć będzie o utrzymanie w II lidze. Ale w ostatniej kolejce odbędzie się między gdańszczankami a AZS AWF Poznań korespondencyjny pojedynek o to, która z tych drużyn będzie w play off w uprzywilejowanej pozycji. Zespół
Jacka Łapińskiego pojedzie do Sulechowa, a akademiczki ugoszczą Uniwersytet Szczecin. Co ciekawe, Zawisza i Uniwersytet rywalizują o ostatnie miejsce premiowane awansem do grupy mistrzowskiej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
