• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak dorośli wspominają dzieciństwo?

ws
1 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (37)
W najnowszym badaniu przeprowadzonym w ramach kampanii "Słodka Równowaga" zbadano, jakie wydarzenia czy aktywności najczęściej przychodzą nam do głowy na hasło "wspomnienie dzieciństwa". W najnowszym badaniu przeprowadzonym w ramach kampanii "Słodka Równowaga" zbadano, jakie wydarzenia czy aktywności najczęściej przychodzą nam do głowy na hasło "wspomnienie dzieciństwa".

Ulubione zabawy na podwórku, lody, guma turbo, wata cukrowa, a może wakacyjne przygody czy szkolne osiągnięcia, a przede wszystkim brak zmartwień - z czym dorosłym kojarzy się dzieciństwo? Jak wspominamy czasy, kiedy byliśmy dziećmi? Dzieciństwo to bez wątpienia czas pełen wyjątkowych chwil i radości, który pozostaje w naszej pamięci na długie lata. Naukowcy twierdzą, że jesteśmy w stanie odtworzyć wspomnienia z okresu między 3 a 3,5 rokiem życia. Co wy zapamiętaliście z dzieciństwa?



Jak spędzić Dzień Dziecka 2023? Wydarzenia i imprezy dla najmłodszych Jak spędzić Dzień Dziecka 2023? Wydarzenia i imprezy dla najmłodszych

Czy utrzymujesz kontakty z kolegami i koleżankami z dzieciństwa?

Jak przekonują naukowcy, większość wspomnień z dzieciństwa przybiera formę pamięci fleszowej, nazywanej "efektem lampy błyskowej". To oznacza, że potrafimy sobie przypomnieć obrazy w postaci jednego wyrazistego i intensywnego kadru.

Jakie obrazy widzicie? Pluszowego misia, wyprawę po lody czy lizaki do sklepu, zabawy w piaskownicy, pierwsze wakacje nad morzem, a może pierwsze dni w przedszkolu?

Podwórkowe zabawy



W najnowszym badaniu przeprowadzonym w ramach kampanii "Słodka Równowaga" zbadano, jakie wydarzenia czy aktywności najczęściej przychodzą nam do głowy na hasło "wspomnienie dzieciństwa".

Wyniki badania wskazują, że najczęstszym wspomnieniem dzieciństwa są zabawy w gronie rówieśników na podwórku (52,9 proc.). Najwięcej głosów wśród tej odpowiedzi udzielili dorośli powyżej 50. roku życia. To nie tylko gra w klasy, podchody czy zabawa w chowanego, ale mnóstwo innych aktywności, które umilały ówczesnym pokoleniom czas, stworzyły najsilniejsze wspomnienia.

Kolejne wspomnienia, które na długo utkwiły w pamięci dorosłych, to oczywiście nauka w szkole (37,6 proc.), a także oglądanie kreskówek i filmów animowanych (27,7 proc.). Wśród najpopularniejszych wspomnień z okresu dzieciństwa znajdziemy także gry i zabawy w domu (27,5 proc.), rodzinne wyjazdy na wakacje (21,1 proc.) oraz słodycze (20,5 proc.). Niektóre wydarzenia, takie jak pierwsze odkrycia muzyczne (5,4 proc.) lub pierwsza miłość (7,1 proc.), były o wiele rzadziej wspominane.


Powrót do przeszłości



"Kiedyś to było" - na pewno wiele razy to stwierdzenie padało w rozmowach ze znajomymi, kiedy porównywaliście czasy swojego dzieciństwa i współczesność, z która mierzą się wasze dzieci. I choć wasze indywidualne doświadczenia i wiek mogą się różnić, istnieją uniwersalne tematy, które zawsze łączą.

IMPREZY I WYDARZENIA Dzień dziecka 2023 - imprezy i wydarzenia dla rodzin i dzieci

Słońce na pięciolinii
cze 2
Słońce na pięciolinii
Kup bilet

W najnowszym badaniu przeprowadzonym w ramach kampanii "Słodka Równowaga" zbadano, jakie wydarzenia czy aktywności najczęściej przychodzą nam do głowy na hasło "wspomnienie dzieciństwa". W najnowszym badaniu przeprowadzonym w ramach kampanii "Słodka Równowaga" zbadano, jakie wydarzenia czy aktywności najczęściej przychodzą nam do głowy na hasło "wspomnienie dzieciństwa".

Słodkie dzieciństwo



Dzieciństwo większości z nas kojarzy się również ze słodyczami. Czy można sobie wyobrazić dzieciństwo bez kolorowych cukierków, rozpływających się w ustach czekolad, lodów czy zapachów, które wywoływały uśmiech na twarzy?

Wyniki badania jednoznacznie wskazują na lody jako ukochany smakołyk najmłodszych - aż 51,4 proc. ankietowanych udzieliło takiej odpowiedzi. Wśród dziecięcych przysmaków uznanie zdobyły również jajka z niespodzianką, które cieszą się popularnością niemal na całym świecie - aż 36 proc. ankietowanych wybrało je jako ulubione przez dzieci słodycze. Na kolejnych miejscach znalazły się czekolada i żelki, które otrzymały po około 34 proc. głosów.

ws

Opinie (37)

Wszystkie opinie

  • doskonale pamiętam nasze zabawy na podwórku...w palnata,farby,chowanego,..przedstawienia na klatce schodowej.. kamienicy...Dolne miasto.......mama robiła kostiumy ..a ja w deszczowe dni występowałam z kolezankami..jakie to bylo cudne..nawet bilety sprzedawałam...wołało się -mama rzuć kanapkę...nie bylo czasu ..świat naszych zabaw był tak absorbujący...ach jak długo byłam dzieckiem...już zdałam do liceum a dzieci wołały czy wyjdę na dwór..mama zawstydziła mnie ..mówiąc .już jestes licealistką a na podwórku z dziećmi będziesz się bawiła? tęskniłam za zabawami ale tez już więcej czasu na naukę poświęcałam..cudowny świat dziecięcych lat

    • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    Niestety (3)

    to prawda my jako młodzi to nas rodzice nie mogli ściągnąć z podwórka do domu
    było po prostu fajnie i nie było może mi się wydaje tyle nienawiści którą już dzieciaki w sobie mają w szkole podstawowej. Teraz doba telefonów i innych gadżetów ale co tu się dziwić dzieciom jak dorośli nie mogą się opróżnić bez telefonu w toalecie.
    A ten podział dzisiejszy w społeczeństwie
    na każdej płaszczyźnie a biada mieć swoje zdanie i powiedzieć głośno jeden drugiego by pozabijaj z nienawiści.
    Nie umiemy dać sobie w przestrzeni względem jeden do drugiego bo inaczej myśli lub ma totalnie inne poglądy.
    Co by nie mówić obydwie frakcje i telewizja skłóciły społeczeństwo na maksa a techniki manipulacji i percepcji
    są wykorzystywane do oporu w przekazach telewizyjnych dla społeczeństwa.

    • 34 6

    • Taaa, kiedyś nie było nienawiści w szkole, większych bzdur dawno nie grano. (2)

      Do tego: "ten podział dzisiejszy w społeczeństwie na każdej płaszczyźnie a biada mieć swoje zdanie i powiedzieć głośno" racja towarzyszu, kiedyś każdy miał to samo zdanie, zdanie partii, o ile mniej problemów od razu...
      "Nie umiemy dać sobie w przestrzeni względem jeden do drugiego bo inaczej myśli lub ma totalnie inne poglądy."- no, a za komuny to było tyyle miejsca dla odmiennych poglądów, lol.
      Co za bzdury. Typowy post pt. "kiedyś to było, tera ni ma", który lud plusuje bo miło mu się wspomina młodość przez różowe okulary, zapominając o tym czego pamiętać nie chcą.
      I już przez litość nie dodam że nie wiem w której to szkole nie uczyli przecinków...

      • 3 9

      • Hahaha....

        Przed ,,że" i ,,który" za moich czasów stawiano przecinki. :) :) :)

        • 1 0

      • W punkt dzieci już w szkole sobie ciuchy wygadują

        • 2 0

  • z mojego dzieciństwa wiele pamiętam ,ale najbardziej fakt ,ze byłam ofiarą pedofila w wieku 6 lat , był to przyjaciel (2)

    rodziny ., nikomu o tym nie opowiedziałam , bałam się, bo mnie szantażował , wstydziłam się ,a takie przerażające wydarzenie zostaje z człowiekiem do końca jego życia . W drugiej klasie szkoły podstawowej mieliśmy na religii katechetkę ,nazywała się siostra Róża , uśmiechała się na spotkaniach z rodzicami , postanowiłam ,ze któregoś dnia opowiem jej o swoim strasznym sekrecie , . Szła któregoś dnia korytarzem i podbiegłam do niej z płaczem by już jej to powiedzieć ,złapałam ją za rękę ,a ona moją rękę odrzuciła i powiedziała ( odczep się ) .

    • 3 4

    • zakonnice to zimne baby , sprzątaczki księży , fanatyczki religijne (1)

      • 5 2

      • w swoim życiu otarłam się o 3 siostry zakonne

        tzn. jak chodziłam za dzieciaka na religię. Tak podłych osób w swoim życiu do tej pory nie spotkałam. To były takie stare fr ance, które swoje frustracje przelewały na bezbronne dzieci. Byłam świadkiem jak jedna z nich uderzyła dziewczynkę w liścia w twarz. Teraz to nie do pomyślenia.

        • 1 0

  • najgorsza kara? - nie wyjdziesz na dwór

    • 7 0

  • Młodość =

    jedna wielka zabawa w szkole podstawowej. I cały wolny czas spędzany na dworze. Cudowny czas. A potem liceum w mieście, czyli tylko nakazy i zakazy. Czas uwielbianych Beatlesów i Skaldów. Głupie, grafomańskie utwory Czerwonych Gitar.

    • 1 0

  • Najlepsze nr 1

    Za moich czasów była pyszna oranżada w proszku i Vibovid w proszku

    • 13 0

  • (1)

    Jako małolat zawsze uwielbiałem słuchać opowieści mojego wujka o tym jak żyło się kiedyś. Wujek nie miał łatwego życia(wychowywał się w Nowym Porcie), a jego życiorys był na tyle barwny, że mogłem słuchać tego godzinami...

    Wyobraźcie sobie, jest środek lata roku 1990. Ponieważ jego rodzice obydwoje pracowali, żył w najbogatszej rodzinie w dzielnicy, której jako jedynej miasto nie odcielo prądu i zimnej wody. Letni skwar przetaczal się po niesprzatanych ulicach, robiły się burze piaskowe, turlaly się takie krzewy jak z westernów... Gdy po dwóch tygodniach upałów ludzie zużyli całe zapasy deszczówki i zjedli wszystkie gołębie, zaczęły dziać się dantejskie sceny. Poza szabrowaniem sklepów dochodziło do walk plemiennych. Matki nie wypuszczały dzieci z obawy o akty kanibalizmu. Gdy upały spustoszyły pobliskie lasy, na ulice zaczęły wychodzić głodne i spragnione zwierzęta, w tym wilki i jeden niedźwiedź. Gdy tylko lokalsi widzieli potencjalne pożywienie, natychmiast biegli w jego stronę z maczugami i łukami. Pewnego razu doszlo do walki między niedźwiedziem a grupa dzieci szkolnych i okolicznych meneli. Niestety, zginęły 4 osoby, a niedźwiedź zabił wiceprezydenta miasta, który źle wycelował do niego z procy. Dopiero wojsko było w stanie załagodzić sytuację. Zamieszki głodnych ludzi stłumiono po tygodniu starć. Ciała ofiar składowania na dużych stosach. Miasto nie wykazało chęci chowania ich w zemscie za niepłacenie czynszu. Mad max to przy tej dzilni mały pikuś!
    Zaraz wracam do słuchania, bo następna historia będzie o zimie i płozach śnieżnych oraz gangach Eskimosów zmierzających do "Wikinga" w objęcia szczerbatej Honoraty...

    • 12 13

    • ?

      co za bzdura!? i czemu niby w mojej dzielnicy miałaby się dziać taka historia..hmm..za dużo ktoś coś dziś..?

      • 0 0

  • bicie i znęcanie się psychiczne (4)

    Rówiesników i rodziców nade mną. Nad małą dziewczynką. No cudowny czas.....

    • 9 4

    • (1)

      Podziękuj swojej patologicznej rodzinie ! Tutaj nie wylewaj swoich żali !

      • 4 12

      • za to ty jesteś prostakiem i jak ci sie z tym żyje , pewnie kiepsko

        • 4 1

    • witaj w klubie (1)

      całe szczęście dawno minęło.

      • 4 3

      • to sie wybujaj będzie po problemie

        • 0 5

  • (1)

    na wsi miałem co najwyżej jednego kolegę z mojej klasy, który byl fałszywy i toksyczny, więc przestałem utrzymywać z nim kontakt. Szkoda zdrowia i czasu.

    • 8 3

    • a ty byłeś idealny

      • 2 2

  • Ja nie zapomne

    1 telewizor + wideo w kościele i ze 300 osób i jakiś film to jak już miałem 14 lat a wcześniej jak ojciec latał z anteną na dachu od 2 programu i wszyscy mówili że ma lecieć kobieta wąż i jak lapalismy raki w Raduni taka czysta była woda

    • 5 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane