- 1 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (126 opinii)
- 2 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (274 opinie) LIVE!
- 3 Cztery polskie sztafety na igrzyskach (2 opinie)
- 4 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (86 opinii)
- 5 Lechia rozbita. Zmiana lidera (23 opinie)
- 6 Trefl o krok od awansu do półfinału (19 opinii)
Jedenaste na świecie
POLSKA: Chemicz, Łącz - Malczewska 7, Załęczna 5, Damięcka 2, Kowalska 3, Majerek 1, Polenz 3, Duda, Duran 6, Byzdra, Pielesz 6, Jacek.
Polki na pożegnanie mistrzostw zastosowały identyczny wariant, jak w meczu z Hiszpanią, jedynym wygranym w drugiej fazie turnieju. Początek należał zdecydowanie do rywalek, a nasze do walki zebrały się dopiero po blisko dwudziestu minutach gry. O tym, że nie była to zakładana taktyka, najlepiej świadczyła ostra reprymenda, którą udzielił trener Łakomy już przy wyniku 1:4. W 19. minucie Polki przegrywały już 6:12. Wróciły do gry po czterech golach z rzędu (dwa Klaudia Pielesz oraz Katarzyna Duran i Kinga Polenz).
Na pierwsze prowadzenie biało-czerwonych przyszło nam czekać do 37. minuty. Wówczas na 20:19 trafiła Kaja Załęczna. Skrzydłowa Zagłębia Lubin, choć jest praworęczna, tego dnia bardzo dobrze radziła sobie na prawym skrzydle. Od tego momentu aż do wyniku 30:30 było jednobramkowe prowadzenie naszej reprezentacji lub remis.
Decydująca o losach spotkania była kara, którą na niespełna trzy minuty przed końcem gry otrzymała Natalia Todorowska. Macedońskiej prawoskrzydłowej, zdobywczyni tego dnia 11 bramek, na pocieszenie pozostał tytuł najlepszej zawodniczki meczu. Gdy jej nie było na parkiecie trafiły Dorota Malczewska i Dagmara Kowalska. Natomiast w ostatniej minucie, gdy siły były już wyrównane na 33:31 podwyższyła Małgorzata Majerek.
Zwycięstwo, odniesione bez najskuteczniejszej w tych mistrzostwach w naszej reprezentacji, Karoliny Kudłacz dało Polkom jedenaste miejsce. W porównaniu z championatem glonu sprzed dwóch lat biało-czerwone awansowały o osiem pozycji. Jednak jeśli wziąć pod uwagę, rozegrane rok temu mistrzostwa Europy, to jest pewien regres. Na kontynencie zajęliśmy ósme miejsce, gdy teraz przed nami jest osiem europejskich drużyn.
Wyniki ćwierćfinałów: Niemcy - Angola 36:33, Rosja - Węgry 36:35, Norwegia - Korea Południowa 35:24, Rumunia - Francja 34:31 po dwóch dogrywkach.
Pary półfinałowe: Norwegia - Niemcy, Rumunia - Rosja.
Kluby sportowe
Opinie (7)
-
2007-12-14 23:21
Chorwacja wygrała mecz o 9. miejsce, a to oznacza, że nadal mamy szansę na udział w turnieju kwalifikacyjnym do Pekinu jako dodatkowy zespół z Europy (o ile Angola zdobędzie mistrzostwo Afryki).
- 0 0
-
2007-12-15 09:36
a co ma za znaczenie kto wygral mecz o 9 miejsce skoro graly dwie europejskie druzyny
Angola chlopie awansowala do cwiercfonalu- 0 0
-
2007-12-15 11:12
Tu chodzi o kwalfikacje olimpijska młotku
- 0 0
-
2007-12-15 21:45
tez pisze o olimpijskich mlotku
wlasnie pisze o kwalifikacjach
co za roznica ktora druzyna wygrala mecz o 9 miejsce jak obie sa europejskie i obie sa wyzej niz Polska
może to Greg wyjasni- 0 0
-
2007-12-17 11:21
Różnica jest - jeśli Angola wygra za miesiąc mistrzostwa Afryki, których jest gospodarzem, to zwolni swoje miejsce w kwalifikacjach właśnie dla 9. zespołu MŚ, czyli Chorwacji.
A co to ma wspólnego z nami? Otóż Europie jako najlepszemu kontynentowi przysługują dodatkowo dwa miejsca w turnieju. Obsadzą je dwa kraje najwyżej sklasyfikowane w zeszłorocznych ME spośród tych, których zabrakło w pierwszej ósemce MŚ. Na dzień dzisiejszy są to Szwecja (6. drużyna ME) i Chorwacja (7. miejsce ME). Jeśli Chorwacja wskoczy na miejsce Angoli, to zwolni to dodatkowe miejsce właśnie dla nas jako 8. drużyny ME.
Tak więc szansa nadal istnieje, tyle że startując z dodatkowego miejsca i tak mamy marne szanse, bo już teraz wiadomo, że trafilibyśmy do turnieju z Rumunią jako gospodarzem, Węgrami i Japonią. A z każdego turnieju na olimpiadę awansują tylko dwa zespoły.- 0 0
-
2007-12-17 15:05
ale przed nami jest jeszcze Hiszpania (10 miejsce
my jestesmy na 11
i co_- 0 0
-
2007-12-17 20:27
Przecież piszę, że o obsadzie dodatkowych miejsc w turnieju decyduje kolejność w mistrzostwach Europy, a nie świata.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.