- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (155 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (49 opinii)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (6 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (479 opinii)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
- 6 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (5 opinii)
Przepisy o młodzieżowcach bez zmian w ekstraklasie. Czy Lechia Gdańsk "zrobi" limit?
21 maja 2024
(49 opinii)Lechia odbudowuje obronę na Górnik Łęczna
Lechia Gdańsk
Bez Kevina Friesenbichlera, Mavroudisa Bougaidisa i Piotra Grzelczaka zagrają w niedzielnym meczu z Górnikiem Łęczna na PGE Arenie piłkarze Lechii Gdańsk. Pod znakiem zapytania stoją jeszcze występy Macieja Makuszewskiego i Grzegorza Wojtkowiaka, ale do gry po kontuzji na pewno gotowy będzie Jakub Wawrzyniak, z którym w składzie Lechia nie przegrała jeszcze meczu. - Liczę, że w defensywie uda nam się zagrać najsilniejszym zestawieniem. Górnik ma w swoim składzie doświadczonych ligowych cwaniaków, którzy wykorzystują łatwe straty. Musimy uważać na ich kontry i wygrać to spotkanie, by nadal marzyć o pierwszej ósemce - mówi trener Jerzy Brzęczek.
ARIEL BORYSIUK ZOSTAJE W LECHII DO 2018 ROKU
Po porażce ze Śląskiem we Wrocławiu piłkarze Lechii znów musza gonić czołową ósemkę, a do końca rundy zasadniczej zostały im dwa spotkania. Pierwsze z nich biało-zieloni rozegrają w niedzielę na PGE Arenie przeciwko Górnikowi Łęczna.
W meczu tym nie będzie mógł wziąć udziału pauzujący za nadmiar żółtych kartek Piotr Grzelczak. Ponadto z kadry trenera Jerzego Brzęczka wypadło dwóch innych graczy.
- Mavroudis Bougaidis ma kontuzję mięśnia czworogłowego i zapowiada się, że będzie musiał odpocząć trochę dłużej. Z kolei Kevin Friesenbichler w meczu z Legią sprawił sobie sporego krwiaka, a teraz przyplątała mu się jeszcze grypa - mówi szkoleniowiec.
ŚLĄSK ZNÓW ROZBIŁ LECHIĘ
Są jednak i dobre wiadomości dla trenera biało-zielonych. Do jego dyspozycji w pełni sił powinien być już Jakub Wawrzyniak, który na pełnych obrotach trenuje z zespołem. Lewy obrońca, który nabawił się urazu podczas meczu reprezentacji Polski w Dublinie, opuścił z tego powodu trzy ostatnie spotkania. Lechia przegrała dwa z nich, choć wcześniej z Wawrzyniakiem w składzie w najgorszym przypadku przydarzały jej się tylko remisy.
We Wrocławiu zagrać nie mógł Grzegorz Wojtkowiak, który jedyną porażkę z Lechią zanotował, gdy musiał zejść ze swojej nominalnej pozycji, czyli prawej obrony i zastąpić Wawrzyniaka na lewej stronie w meczu z Cracovią.
GRZEGORZ WOJTKOWIAK NIEZBĘDNY NA PRAWEJ OBRONIE
- Jeszcze czekamy na rozwój sytuacji, ale wierzę, że ostatecznie będę mógł skorzystać z Grzegorza. Podobnie sytuacja wygląda z Maciejem Makuszewskim. Wraz z Wawrzyniakiem są to zawodnicy, którzy dają nam jakość, doświadczenie i charyzmę - przyznaje Brzęczek.
Szkoleniowiec, który w czwartek obchodzi imieniny, ma nadzieję, że jego podopieczni w niedzielę sprawią mu spóźniony prezent. I bez tej okazji nie musiał on jednak przekonywać gdańskich piłkarzy o jaką stawkę zagrają z Górnikiem Łęczna.
- Nie ukrywam, że przydałby mi się prezent w postaci zwycięstwa. Przed meczem ze Śląskiem wiedziałem, że dla chłopaków może to być ciężkie spotkanie pod względem mentalnym. Po euforii wywołanej przez wygraną z Legią każdy zdawał sobie sprawę, że dobry wynik we Wrocławiu może dać nam szansę wskoczyć jeszcze wyżej. Uczulałem jednak, że wpadka może nas drogo kosztować i tak się niestety stało. Wypadliśmy z czołowej ósemki i teraz zrobimy wszystko, by do niej wrócić - mówi trener Lechii.
CZY LECHIA ZNÓW POBIJE REKORD FREKWENCJI NA PGE ARENIE?
- Nie bawimy się w kalkulacje. Statystki są w jakiś sposób ważne, ale je zawsze można zmienić. My musimy zrobić to już w niedzielę. Wygrana z Górnikiem to mus, abyśmy wciąż mogli marzyć o czołowej ósemce - dodaje szkoleniowiec.
Brzęczek po niedzielnym rywalu spodziewa się przede wszystkim gry z kontry. Stąd też zależy mu, by obrońcy zagrali skupieni przez pełne 90 minut.
- Mając takich zawodników jak Grzegorz Bonin, Tomasz Nowak czy Fedor Cernych, Górnik będzie starał się kontrować. Szczególnie będzie próbował przy tym wykorzystywać szybkość Bonina. Nie będzie to dla nas łatwe spotkanie. Zespół z Łęcznej ma w swoich szeregach sporo doświadczonych zawodników. Musimy uważać na łatwe straty, bo tacy wyjadacze i boiskowi cwaniacy na pewno je wykorzystają - kończy Brzęczek.
Typowanie wyników
Jak typowano
90% | 450 typowań | LECHIA Gdańsk | |
5% | 28 typowań | REMIS | |
5% | 23 typowania | Górnik Łęczna |
Kluby sportowe
Opinie (57) 2 zablokowane
-
2015-04-24 08:24
osemka
Wszyscy na PGE przynajmniej kibice niech nie zawioda!
- 9 3
-
2015-04-23 22:38
Rozumiemy, iż zaczęło się ponowne pompowanie biało-zielonego balona??!! (1)
majstry i puchary z barceloną!
- 4 11
-
2015-04-24 08:18
rozumiemy że w gduni jest baaaaaardzo nudno,cio?
- 1 0
-
2015-04-24 06:40
Lechiaa golaaaa
- 6 2
-
2015-04-24 05:20
Lechia musi byc w 8mce , bo do jasnej ciasnej na co poszly nasze podatki ? Najpierw bernstien arina za ciezke ojro a teraz co , widmo pierwszej lygi nad nimi wisi ? Nie tak mialo byc panie . Modlcie sie o pierwsza 8mke . Bo strefie spadkowej was zjedza w butach a ze sznurowek zrobia nitki detystyczne
- 1 1
-
2015-04-23 17:13
talent (3)
trzeba by jeszcze przesunąć Pietrowskiego na środek obrony gdzie on mógłby swoim spokojem opanowaniem i charyzma być doskonałym wzocnieniem defensywy dodatkowo jego dynamiczne wyjścia do przodu mogłyby siać nie lada zamęt w szeregach przeciwnika
- 65 6
-
2015-04-23 19:02
(1)
Nie pokazywać Pietrowskiego w akcji bo zaraz zamożne kluby wykupią ten nieprzeciętny talent.
- 28 4
-
2015-04-24 00:09
Inter Mediolan buduje pakę na nowy sezon
Pierwsze miejsce na liście życzeń zajmuje Pietrowski, ma być pewniakiem na prawą obronę
- 12 2
-
2015-04-23 18:27
Widzę, że nie tylko ja i skauci FC Barcelony dostrzegają talent tego zawodnika.
- 28 2
-
2015-04-23 17:22
panie Brzęczek (1)
uważaj pan na wszystko
- 50 1
-
2015-04-23 23:30
WAŻNE
I niech Pietrowski zostanie w domu
- 12 1
-
2015-04-23 22:50
Róbta co chceta ale i tak do ósemki nie wejdziecie. Trzeba było wygrać we Wrocławiu a teraz to można tylko pomarzyć. Szkoda Wojtkowiaka bo Makuszewski to nie żadna strata.
- 6 6
-
2015-04-23 21:04
dostana w pupe
i bedzie koniec marzen o osemce.
- 4 11
-
2015-04-23 19:47
Panie Moniz, wracaj pan do Gdańska!
Bo coś brzęczy ale słabo brzęczy...
- 19 11
-
2015-04-23 19:46
Więcej opymizmu
Panowie więcej optymizmu. Nie ma w naszej lidze drużyny, która wszystko wygrywa. Naprawdę sporo odrobiliśmy a następne punty leżą na tacy. Błędy są i będą ale teraz nasza Lechia potrzebuje wsparcia, wsparcia na stadionie. To najważniejsze chwile jak dotąd w tym sezonie. Szkoda byłoby zaprzepaścić starań, poświęceń i nerwów jakie za nami. Przypominam co Lechia zrobiła w zeszłym sezonie cudem awansując do "8". Pomóżmy naszym, odwiedźmy w niedziele PGE!
- 18 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.