Lechia Gdańsk za porozumieniem stron rozwiązała kontrakt z Milenem Gamakowem, który wiosną nie zagrał ani razu, a wcześniej rok spędził na wypożyczeniach w I lidze. Z liczby minut, które rozegrał w tym sezonie, nie jest zadowolony również Joao Oliveira, ale on chciałby zostać w drużynie. - Mogę i chcę dać więcej. Prowadzimy rozmowy, ale na konkrety przyjdzie czas jak utrzymamy się w ekstraklasie - mówi 22-latek, który do końca sezonu wypożyczony jest z FC Luzern z opcją pierwokupu, a poza boiskiem imponuje znajomością języków obcych.
tak, jeśli tylko FC Luzern wyjdzie z rozsądną ofertą
71%
poczekajmy czy wykaże się w ostatnich kolejkach
22%
nie warto, skoro nadal nie wywalczył pewnego miejsca w składzie
7%
Rafał Sumowski:
Na konferencji po meczu z Cracovią trener Piotr Stokowiec przyznał, że był pan szykowany do gry w pierwszej jedenastce. Ze względu na ból w mięśniu przywodziciela usiadł pan jednak na ławce i wszedł na boisko dopiero po przerwie, lecz nie na skrzydło, a na prawą obronę. Nie straciliście bramki, więc chyba może być pan zadowolony?Joao Oliveira: Rzeczywiście, miałem lekki problem z mięśniem, ale to nic groźnego. Po prostu nie chcieliśmy specjalnie ryzykować, abym nie doznał poważniejszej kontuzji. Za kartki pauzował
Paweł Stolarski i byłem jedynym prawonożnym zawodnikiem, który mógł zagrać w obronie, więc trener nie miał wielkiego pola manewru. W przeszłości grałem już w obronie, ale tylko w konfiguracji z pięcioma defensorami jako wahadłowy. Wolę atakować, ale skoro potrzeba była inna... ważne, że nie straciliśmy gola.
LECHIA - CRACOVIA 0:0. PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ VIDEO I FOTO ORAZ WYSTAW OCENY PIŁKARZOMZebrał pan świetne recenzje po ostatnim meczu z Arką. To nie pierwszy raz, kiedy błysnął pan formą, ale ma pan problem z wywalczeniem sobie stałego miejsca w składzie. Gdy miejsce na skrzydle zwolnił Flavio Paixao, zmieniając z przodu Marco, do zdrowia wrócił Lukas Haraslin. Z Arką zagrał pan, bo za kartki pauzował Sławomir Peszko. Za duży tłok na skrzydłach?A do tego wszystkiego dwukrotnie zmieniał się trener. U
Piotra Nowaka grałem nawet sporo,
Adam Owen miał inny pomysł. Teraz jest trener Stokowiec i czuję, że widzi dla mnie miejsce. Konkurencja jest rzeczywiście mocna, bo Sławek czy Lukas to dobrzy piłkarze, ale ja też czuję się mocny. Nie ukrywam, że bardzo chciałbym wyjść w pierwszej jedenastce na poniedziałkowy mecz ze Śląskiem we Wrocławiu.
LUKAS HARASLIN: JESTEM W PEŁNEJ DYSPOZYCJIJest pan bardzo szybkim piłkarzem, co w polskiej lidze jest ogromnym atutem. Czy odpowiada panu styl gry w naszym kraju?Myślę, że polska liga jest dla mnie odpowiednia. Czuję się szybki i mocny w pojedynkach jeden na jednego.
Jest pan zadowolony z dotychczasowego pobytu w Lechii?Nie mogę być usatysfakcjonowany liczbą minut, które rozegrałem w tym sezonie. Mogę i chcę dać Lechii znacznie więcej niż do tej pory. Chcę grać jak najwięcej.
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Wygląda na to, że zespół po sezonie czeka duża przebudowa. Może wtedy znajdzie się w nim dla pana miejsce "w pierwszym rzędzie"? Do końca sezonu jest pan wypożyczony z FC Luzern. Rozmawialiście już na temat pana przyszłości?Być może tak właśnie będzie. Jestem zainteresowany pozostaniem w Lechii i z tego co wiem, klub też bierze pod uwagę taki scenariusz. Prowadzimy rozmowy. W Lucernie mam kontrakt ważny do czerwca przyszłego roku, więc sporo zależałoby też od tego co ustalą pomiędzy sobą kluby. Widzę swoją przyszłość w Gdańsku, ale w tej chwili skupiam się w stu procentach na tym, aby Lechia przestała martwić się o utrzymanie w ekstraklasie. Dopiero kiedy uda się to osiągnąć, możemy zacząć mówić o konkretach.
OLIVER ZELENIKA STANĄŁ NA WYSOKOŚCI ZADANIA W BRAMCE LECHIISkoro mowa o walce o utrzymanie, dwa zwycięstwa i remis w ostatnich trzech spotkaniach chyba trochę was podbudowały?Zdecydowanie tak. Bardzo chcieliśmy sięgnąć po trzecią wygraną z rzędu, ale remis z Cracovią też jest cenny. Nastroje w szatni dopisują. Trener Stokowiec wykonuje świetną pracę, a te punkty, które zarobiliśmy w ostatnich spotkaniach, pozwoliły nam odzyskać pewność siebie. To dobry prognostyk na ostatnie kolejki. Najbliższy mecz czeka nas we Wrocławiu i jedziemy tam z zamiarem wywalczenia kolejnych 3 punktów. Nie wyobrażam sobie, abyśmy mieli zawieść naszych fanów. Nigdy nie widziałem takich kibiców jak ci w Gdańsku. Są niesamowici i cały czas czujemy ich wsparcie. Mam nadzieję, że po tym słabszym sezonie, w kolejnym Lechia dostarczy argumentów, aby wypełnić Stadion Energa do ostatniego miejsca.
Załóżmy, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i zostanie pan w Lechii na dłużej. Jak idzie panu nauka języka polskiego?Na razie moja znajomość języka ogranicza się do "jak się masz?", "cześć", "do widzenia", "kontuzja", "prawa noga" i tak dalej. Mówię dobrze w pięciu językach: francuskim, portugalskim, angielskim, niemieckim i hiszpańskim. Staram się nauczyć także polskiego, ale jest naprawdę trudny do opanowania.
Taka znajomość języków imponuje. Czy z tego tytuły w poprzednich klubach pełnił pan specjalną rolę tłumacza w szatniach w Lucernie czy Bazylei gdzie pan wcześniej występował?Dokładnie tak. W poprzednich klubach to ja byłem tym, który pomagał innym. W Lechii jest odwrotnie i to ja potrzebuję pomocy w kwestiach języka. To pierwsza taka sytuacja w moim w życiu, wcześniej było inaczej. Na szczęście Flavio czy
Joao Nunes radzą sobie świetnie i zawsze służą mi pomocą.
Typowanie wyników
30 kwietnia 2018, godz. 18:00
3 pkt.
Śląsk Wrocław
LECHIA Gdańsk
Jak typowano
| 20% |
91 typowań |
Śląsk Wrocław |
|
| 46% |
201 typowań |
REMIS |
|
| 34% |
152 typowania |
LECHIA Gdańsk |
|
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
