- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (44 opinie) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (53 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (57 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 6 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
Kamery we mgle
28 listopada 2006 (artykuł sprzed 17 lat)
Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie Arka Gdynia
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Arka Gdynia. Karol Czubak: Wygrywać i świętować
W drugiej kolejce Pucharu Ekstraklasy Lech Poznań ponownie zdobył trzy gole bez własnych strat, a Arka Gdynia nie potrafiła ani razu posłać piłki do siatki. Od 43. minucie przy ul. Bułgarskiej żółto-niebiescy grali w osłabieniu, gdyż za zagranie ręką w polu karnym czerwoną kartkę zobaczył Marcin Pudysiak. Po wypadnięciu z gry prawego obrońcy goście zainkasowali jeszcze dwa trafienia. Mecz toczył się w tak gęstej mgle, że "oślepły" nawet kamery Polsat Sport. Zamiast bezpośredniej transmisji stacja miała jedynie krótkie wjeścia. Lech - Arka 3:0 (2:0)
Bramki: Midzierski 11, Kucharski 43 z karnego, Reiss 60.
Tomasz Midzierski 11, Dawid Kucharski 43 (k), Piotr Reiss 60
LECH: Janukiewicz - Kucharski, Drzymont, Midzierski, A.Marciniak - Zając (69 Piesio), Scherfchen, Bąk (81 Bonjour), Murawski (46 Reiss), Wachowicz - Pitry.
ARKA: Palczewski - Pudysiak, Kościelniak, Jawny, Griszczenko - Przytuła, Ulanowski, Nawrocik (80 Kołodziejski) - Karwan, Niciński, Madejski.
Żółte kartki: Kościelniak, Jawny. Czerwona: Pudysiak (Arka).
Sędzia Marcin Borski nakazał grać, mimo gęstej mgły. - Piłkarze siebie widzieli, ale współczuję kibicom - przyznał Maciej Scherfchen, kapitan w tym meczu Lecha. Na trybunach zasiadło około pięciotysięczna widownia. Ciekawe czy widziała koszulki, w których na rozgrzewkę wyszła Arka. Komentowały one ostatnie wydarzenia w klubie. Komentatorzy Polsat Sport Mateusz Borek i Jarosław Araszkiewicz mieli nadzieje, że piłkarze zaproponują grę prawą stroną Arki, gdzie jeszcze coś było widać, ale po niespełna kwadransie dali za wygraną. Bezpośrednia transmisja z Poznania została zamieniona na wywiad-rzekę z Orestem Lenczykiem, szkoleniowcem Bełchatowa, a na Bułgarską wracano tylko na krótkie wejścia.
Pierwszy gol padł po stałym fragmencie gry. Ireneusz Kościeniak, który wrócił do składu po kontuzji, sfaulował Marcina Wachowicza. Dośrodkowanie Arkadiusza Bąka na prowadzenie dla Lecha zamienił Tomasz Miedzierski, testowany w Poznaniu obrońca KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. W 43. minucie Pudysiak, zmierzającą do siatki piłkę, zatrzymał ręką. Za tę zagranie otrzymał czerwoną kartkę. Pewnym egzekutorem rzutu karnego był Dawik Kucharski. Po przerwie na boisko wszedł ulubieniec kibiców "Kolejorza" Piotr Reiss. Popularny "Reksio" potrzebował kwadransa, aby podwyższyć wynik. Ładnym uderzeniem z woleja sfinalizował wrzutkę Wachowicza, potem przybił "piątkę" z... synem, a dopiero później przyjął gratulacje od kolegów. Jeszcze Marcin Zając mógł poprawić wynik, ale nie trafił do pustej bramki.
- Wbrew temu co sugeruje końcowy wynik, nie był to mecz do jednej bramki. Lech nie miał w polu przewagi, a był po prostu skuteczniejszy. Mam nawet wrażenie, że to my częściej byliśmy przy piłce. Z piłkarzy, na których dziś postawiłem, jestem zadowolony w 80 procentach - oceniał Wojciech Stawowy, trener Arki. Ostatecznie w Poznaniu nie dostał już szansy Paweł Weinar. Natomiast przymierzany do gdyńskiej bramki, Radosław Cierzniak spędził cały mecz na ławce rezerwowych... Lecha.
jag.
Kluby sportowe
Opinie (49) 1 zablokowana
-
2006-11-27 20:56
Jacek jestesmy z Toba!!!-piekne koszulki
No niedlugo moze niektorzy pilkarze beda razem z Jackiem we Wrocku:)
- 0 0
-
2006-11-27 20:57
Dobrze, ze chociaz Jacosu nie musi sie martwic o wlosy. Ponoc dobry Fryzjer jest tez
Ponoc dobry Fryzjer jest przy nim hehe
- 0 0
-
2006-11-27 21:13
arka osiąga teraz wyniki, które obrazują jej mozliwości
widac jacek zza krat nic nie utargował.
- 0 0
-
2006-11-27 21:15
Pytanie ?
- 0 0
-
2006-11-27 21:16
ile musi przegrac arka, aby Stawowy nie był zadowolony ze swoich grajków
chyba 0:10
- 0 0
-
2006-11-27 21:18
0:1, teraz 0:3 widac arka gra jak za starych dobrych czasów
nastepny bedzie 0:5
- 0 0
-
2006-11-27 21:20
gdzie wasze flagi
gdie wasze flagi wiselka
teraz kolej na rudolfow!!!
KMWTW
ARKA- 0 0
-
2006-11-27 21:23
ale sie rozszczekały bananowe lalusie..!!!
..no no..!
- 0 0
-
2006-11-27 21:31
Bojkot
nie komentujcie i nie dajcie sie sprowokować. niech piszą tylko bananowcy
- 0 0
-
2006-11-27 21:38
To juz zostali tylko 2 krolowie wielkich miast :) Cracovia Hooligans.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.