• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kaniecki po 16 miesiącach wrócił do ekstraklasy

jag.
1 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Lechia Gdańsk

Bartosz Kaniecki po raz dwunasty zagrał w ekstraklasie, ale po raz pierwszy w Lechii. Bartosz Kaniecki po raz dwunasty zagrał w ekstraklasie, ale po raz pierwszy w Lechii.

W grudniu 2010 roku Bartosz Kaniecki został powołany do reprezentacji Polski. Jednak jego kariera wcale nie nabrała przyspieszenia, a wręcz przeciwnie. W bramce Widzewa Łódź po raz ostatni stanął w ostatniej kolejce sezonu 2010/11, a niedzielny mecz z Lechem Poznań był jego pierwszym występem w ekstraklasie od 16 miesięcy, a jednocześnie debiutem w seniorskiej drużynie Lechii. Trener Bogusław Kaczmarek oceniał, że to właśnie 24-latek dodał biało-zielonym spokoju i pewności w grze destrukcyjnej.



Jak się potoczy kariera Bartosza Kanieckiego w Lechii?

W tym sezonie w ekstraklasie Lechia wygrywa tylko te mecze, w których nie traci bramki. Tak było w Szczecinie i w Kielcach, a w niedzielę ta reguła sprawdziła się w meczu z Lechem.

Zobacz komplet wyników biało-zielonych w tym sezonie

Podobnie było zresztą w poprzednim sezonie, co przypominaliśmy w przedmeczowej zapowiedzi (czytaj więcej). W niej również sugerowaliśmy, że w coraz lepszej formie jest Bartosz Kaniecki. I właśnie postawienie na nowego golkipera scementowało gdańską obronę.

- Bartek był w bramce uosobieniem spokoju i pewności - chwalił Bogusław Kaczmarek (przeczytaj więcej). Można powiedzieć, że szkoleniowiec miał nosa, bo rosły golkiper (196 cm) wyjątkowo nadawał się do gry przeciwko Lechowi, który nie przeprowadzał akcji środkiem boiska, a szukał ataków ostrzydlającyh i próbował dośrodkowywać.

- Nogi nie drżały, ale był stresik, żołądek jest skurczył. Jestem trochę przesądny, dlatego też byłem ciekaw tego stadionu, na którym Lechii nie udawało się wygrywać. Jednak ta cała niepewność uleciała, gdy wyszedłem na rozgrzewkę, poczułem atmosferę i doping z trybun. Pracy w tym meczu zresztą też nie miałem zbyt wiele. Lech nie zagroził nam zbyt mocno - ocenia Kaniecki, dla którego był to pierwszy mecz od 16 miesięcy w ekstraklasie.

Gdy Bartek w grudniu 2007 roku debiutował w krajowej elicie, a trzy lata później otrzymał powołanie do seniorskiej reprezentacji, wydawało się, że jego kariera potoczy się błyskawicznie. Jednak tak się nie stało. W Widzewie zagrał tylko 11 razy w ekstraklasie. Odszedł zimą, gdy Lechia wzięła go w pakiecie przy transferze Piotra Grzelczaka.

- Do Widzewa mam nadal sentyment. Nie miałem tam argumentów, aby wejśc do bramki, gdyż gdy postawiono tam na Maćka Mielcarza to bronił bardzo dobrze. Przechodząc do Lechii też wiedziałem, że pójdę na wypożyczenie. Potem niewiele brakowało, abym rozwiązał kontrakt w Gdańsku - przyznaje Kaniecki, który ocalenie angażu w Lechii zawdzięcza kontuzji Sebastiana Małkowskiego.

Bramkarz, który wiosnę miał bardzo przeciętną w Bałtyku Gdynia, a w lipcu z wstrząśnieniem mózgu zakończył testy w Dynamie Drezno, w ciągu dwóch tygodniu stał się z golkipera niechcianego numerem jeden. W ekspresowym tempie pokonał drogę, która niektórym bramkarzom zajmuje wiele lat.

- Tata mi powiedział, że skoro jestem nad morzem, to mam płynąć na fali. Wcześniej mnie ona znosiła, teraz mam nadzieje wreszcie jest wznosząca. Do okresu gry w Bałtyku nie chce wracać. Cała drużyna grała słabo, a ja się do tego poziomu dostroiłem - zdradza nam Bartek.

Trenerzy Lechii przygotowywali go do gry już przeciwko Wiśle. Ostatecznie zagrał, ale przeciwko krakowskiemu zespołowi w Młodej Ekstraklasie i wybronił karnego (przeczytaj relację).

- Mecze w III lidze i Młodej Ekstraklasie traktowałem jako swoją szansę, a nie żadną zsyłkę. W ostratnim czasie nie miałem dobrych meczów, a na tym szczeblu mogłem się odbudować, zaliczyć kilka fajnych pojedynków. Rzeczywiście słyszałem, że mogłem zagrać z Wisłą, ale konkretów nie było. Dopiero mecz z Lechem jest zwieńczeniem tego okresu - ocenia Kaniecki.

Zazwyczaj musi upłynąć nieco czasu, gdy bramkarz zgra się z nowymi obrońcami, a oni nabiorą do niego zaufania. 24-latek wszedł do gdańskiej defensywy bez najmniejszej niepewności, gdyż może liczyć na byłych kolegów z... Widzewa. - Z Jarkiem Bieniukiem i Sebastianem Maderą dobrze rozumiemy się z łódzkich czasów. Na pewno ich obecność mi pomaga. Dlatego z optymizmem patrzę w przyszłość. Nie tylko chciałbym zagrać z Jagiellonią, ale wierzę, że w środę awansujemy w Pucharze Polski, a w kolejny poniedziałek wrócimy do Białegostoku, by zdobyć trzy ligowe punkty - zapowiada nowy golkiper Lechii.

Na razie z Kanieckim między słupkami biało-zieloni nie przegrali żadnego meczu, a aż sześć z siedmiu, w których wziął udział, zakończyło się zwycięstwami gdańszczan.

Bartosz Kaniecki w Lechii
ranga rozgrywek, mecze, wygrane, remisy, przegrane, puszczone bramki
Ekstraklasa 1 1 0 0 0
III liga 2 1 1 0 0
Młoda Ekstraklasa 4 4 0 0 3
jag.

Kluby sportowe

Opinie (67) ponad 10 zablokowanych

  • DO TBG

    ALE BYŁO NIEKIEDY ZAMIESZANIE W JEGO POLU KARNYM I ODWAŻNIE WYCHODZIŁ BYŁ PEWNY SIEBIE I TO SIĘ LICZY...PRZECIWNIK TO NIE BYŁ TYPU POLONIA BYTOM A CIŚNIENIE BYŁO NA WYGRANĄ WIĘC MYŚLE Ż SPISAŁ SIĘ DOBRZE

    • 13 3

  • w-tko ok. tylko jak sie czuje po takim artykule Buchalik? trzymajcie sie chlopaki.....

    • 3 2

  • bravo za dobry wystep!

    w Baltyku,to slabe treningi byly,taka prawda,ale jest znow w Lechii i tu nabieze oglady,tak jak Buchalik,ktory jeszcze pokaze,ze warto bylo na niego stawiac i sprowadzic do nas!broncie naszej twierdzy w Letnicy Chlopaki,a kibice swoim wspanialym dopingiem beda Was wspierac..LECHIA GDANSK!!!

    • 9 3

  • Ech (1)

    Szaro buty beton ponury !

    • 4 6

    • juz ci lepiej? to idz na ryby

      • 5 2

  • Tbg!!! (1)

    Z calym szacunkiem do lechii i do kanieckiego zycze wam jak najlepiej ale jakos przekoonania do niego niemam !

    • 3 5

    • lizusek hehe lizusek kadłubek

      • 1 0

  • Jeden ok mecz i juz okrzykniety Santo Subito. (3)

    • 3 7

    • ty umiesz czytac (2)

      to jest historia o chlopaku ktory wrocil z niebytu a nie zachwyty nad nim

      • 2 0

      • Chyba umiem, bo gosciu zagral jeden mecz a naglowek jak byk: (1)

        Bramkarz dał Lechii spokój i pewność

        • 4 1

        • bo w porównaniu do Buchalika kóry nie ma pojęcia

          o grze na przedpolu ani kiedy wybiec do piłki dał spokój i pewność

          • 1 0

  • LECHIA to POTĘGA !!!

    Mecz przeciętny dla bramkarza no ale nie wpuścił i to się liczy.Dobrze ,że jest rywalizacja na tej pozycji.Lechia do boju !

    • 2 1

  • LG

    Jedno jest pewne że dużo pewniejszy od Buchalika piłka się klei, przedpole dużo lepszy a to dużo Buchalik słabo bronił a te jego wyjścia i piastkowania to paru ludzi na zawał zeszło

    • 4 0

  • pijackie imprezy (2)

    mecze na pge arena powoli przemieniaja sie w pijackie imprezy
    coraz wiecej ... pacjentow... dracych ryja w pijackim amoku.
    piwo bez ograniczen. brawo organizatorzy

    • 7 11

    • no faktem jest, że za mną ze siedmiu było (sektor Q)

      co pierwszy raz na PGE byli i tylko jeden kursował na okrągło po 7 piw, ledwie stali na nogach, krzesełka im przeszkadzały, piwo wylewali na ludzi i krzesełka niżej, ryja darli a już największa żenada , że jeden na ręku trzymał małego dzieciaka...

      • 3 0

    • z ,ktorej wioski przyjechałeś ?

      • 1 0

  • Nieźle Bartek, trzymaj tak dalej ...

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Miedź Legnica
26 maja 2024, godz. 15:00
10% Miedź Legnica
17% REMIS
73% LECHIA Gdańsk

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 33 21 5 7 59:30 68
2 Arka Gdynia 33 18 8 7 52:33 62
3 GKS Katowice 33 17 8 8 67:35 59
4 Motor Lublin 33 15 8 10 47:41 53
5 Górnik Łęczna 33 13 13 7 34:29 52
6 Wisła Płock 33 14 9 10 45:44 51
7 GKS Tychy 33 16 3 14 43:46 51
8 Odra Opole 33 14 8 11 40:32 50
9 Wisła Kraków 33 13 11 9 62:47 50
10 Miedź Legnica 33 12 12 9 48:35 48
11 Stal Rzeszów 33 14 6 13 52:58 48
12 Znicz Pruszków 33 12 6 15 34:42 42
13 Chrobry Głogów 33 10 9 14 33:49 39
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 33 9 11 13 53:52 38
15 Polonia Warszawa 33 7 11 15 39:49 32
16 Resovia 33 8 7 18 37:59 31
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 33 4 11 18 25:57 23
18 Zagłębie Sosnowiec 33 2 10 21 21:53 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 33 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - ARKA GDYNIA 2:1 (1:1)
  • Znicz Pruszków - Wisła Płock 2:1 (1:0)
  • Resovia - Motor Lublin 1:3 (1:2)
  • Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica 1:2 (0:0)
  • GKS Katowice - Wisła Kraków 5:2 (2:1)
  • Górnik Łęczna - Stal Rzeszów 1:3 (0:1)
  • Polonia Warszawa - Odra Opole 1:1 (0:1)
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - GKS Tychy 6:1 (3:1)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Chrobry Głogów 0:1 (0:0)

Ostatnie wyniki

11 maja 2024, godz. 17:30
HIT
33% Wisła Kraków
34% REMIS
33% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Wojciech Tabis Tabis 34 69 64.7%
2 Piotr Matusiak 34 69 64.7%
3 Łukasz Gawlik 34 68 58.8%
4 Marek Sowiński 34 67 61.8%
5 Mariusz Kamiński 34 67 61.8%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane