• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kara dla Kasprzak

6 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Po siódmej kolejce Kinga Kasprzak (nr 12) oddała miejsce w podstawowym składzie Energi Gedanii jeszcze juniorce, Natalii Nuszel.  Po siódmej kolejce Kinga Kasprzak (nr 12) oddała miejsce w podstawowym składzie Energi Gedanii jeszcze juniorce, Natalii Nuszel.
Zdzisław Stankiewicz, prezes gdańskiego klubu na wniosek Leszka Milewskiego, trenera Energi Gedanii zdecydował o zmniejszeniu zarobków Kingi Kasprzak aż o połowę! Jest to następstwo słabej gry siatkarki, którą przed sezonem pozyskano do zespołu, aby została jego liderką.

Latem najzdolniejsza polska siatkarka rocznika 1987 jako pierwsza podpisała kontrakt z Energą Gedanią. - Od kilku lat obserwowaliśmy jej karierę. Dwa sezony temu były drugą punktującą w LSK, przed rokiem główną egzekutorką w I-ligowym Piaście Szczecin. Liczyliśmy, że w Gdańsku jej talent będzie się nadal rozwijał - przypomina prezes Stankiewicz.

Już w grach kontrolnych podczas przygotowań Kasprzak nie spełniała pokładanych w niej nadziei. Tłumaczono to jednak czasem koniecznym na aklimatyzację oraz pewnymi problemami zdrowotnymi, które przerywały treningi zawodniczki. W LSK Kinga otrzymała etat na gdańskim przyjęciu, ale właściwie z meczu na mecz grała coraz gorzej. Mirka przebrała się po siódmej kolejce. Wówczas szkoleniowiec odesłał ją do rezerwy.

- Wniosek o ukaranie finansowe tej zawodniczki był aktualny od dawna. Zwlekaliśmy jednak do końca, licząc na jej poprawę. Niestety, nie wykorzystała szansy, którą dał jej los w ostatnim meczu z Dąbrową Górniczą. Porównanie jej statystyk z juniorką, która musiała ją zastąpić w tym meczu, było wybitnie negatywne dla Kasprzak. Stąd zdecydowaliśmy się o ograniczeniu jej zarobków - wyjaśnia prezes Stankiewicz.

Do dziś Kasprzak była najlepiej zarabiającą siatkarką w Energi Gedanii. Teraz to się zmieni. Ograniczenie zarobków obowiązuje od lutego. Na koniec każdego kolejnego miesiąca ma być analizowana gra Kingi. Jeśli nastąpi poprawa jej gry, to klub nie wyklucza, że wystąpi z wnioskiem o... podwyżkę.

Przypomnijmy, że 21-latka miała być w Enerdze Gedanii najlepiej punktującą zawodniczką, brylować w ataku oraz przyczynić się do przyjęcia zagrywki zespołu na dobrym poziomie. Tymczasem w tych elementach Kasprzak nie wyróżnia się nie tylko w LSK, ale nawet w gdańskiej drużynie. Jedynie na mirę oczekiwań prezentuje się w zagrywce.

Poniżej jej osiągnięcia w zestawieniu z najlepszymi gedanistkami. Kinga wystąpił w tym sezonie w 12 meczach ligowych, w których rozegrała 48 setów.

Punkty: Wellna 177 punktów, Kasprzak 72 (6. wynik w drużynie)
Skuteczność ataku: Ziemcowa 57.22%, Kasprzak 30.60 (8. wynik w drużynie!)
Skuteczność przyjęcia zagrywki: Skowrońska 61.61%, Kasprzak 48.78 (najsłabszy współczynnik pośród pięciu przyjmujących!)
Punkty blokiem: Ziemcowa 33, Kasprzak 7 (7. wynik w drużynie)
Skuteczność zagrywki: Kasprzak 32.91 (najlepsza w zespole!)
Obrona: Siwka 1.56, Kasprzak 0.48 (7. wynik w drużynie)

Autor: www.energa-gedania.pl

Kluby sportowe

Opinie (16)

  • Po sezonie 2006/7 Gedania zapomniała chociażby porozmawiać ze swoimi zawodniczkami. W efekcie większość postanowiła odejść. Niektóre wróciły gdyż nie zawsze wszystko musi się w życiu udać. Pamiętliwe władze zapowiadały nawet trudne boje o miejsce w wyjściowej formacji. Wszystko to sprowadziło na klub niepotrzebną konieczność uzupełnienia i przebudowy zespołu.
    Kinga padła ofiarą przedsezonowych, gorączkowych poszukiwań z jednej strony i specyficznego podejścia władz klubu do zawodniczek, z drugiej. Historia lubi się powtarzać i należy się obawiać, że rozstanie Kingi z Gedanią nie będzie miłe.
    Zaś jeśli chodzi o publikowanie relacji zawodniczka-trener-prezes-pieniądze to istotnie nie jest to szczyt taktu, ale cóż, nie pierwszy to raz gdy najpierw ma być pięknie a potem coś tam zaczyna skrzeczeć.

    • 0 0

  • do tego wyżej

    mijasz się z prawdą
    to nie zawodniczki odeszły tylko klub nie podjął z nimi rozmów o pozostaniu Niemczyk np. pogoniono jeszcze przed koncem sezonu
    z tego co się orientuje to tylko Kuczyńska dostała nową ofertę, a z innymi nikt nie gadał...

    • 0 0

  • Do Tako Było
    Nie widzę istotnej róąnicy zwłaszcza jeśli się spojrzy na końcówki wcześniejszych sezonów. Ciągłe mieszanie, niesnaski i wzajemna niechęć, a do tego wszyscy trenerzy byli niedobrzy. No tylko takich publicznych przepierek chyba nie było.

    • 0 0

  • Może słusznie, a może i nie?

    Ta siatkarka miała swoje dobre dni,ale miewała i gorsze.Ma kilka plusów i minusów,które może w bardzo szybkim czasie poprawić.
    Plusy:
    -Szybkie poprawianie wad
    -Szybka pomoc podczas meczu
    -Dobry okres w roku 1987
    =Jest bardzo szybka i gotowa naprawić błedy swoich koleżanek na parkiecie,to że ma teraz gorszą formę i słabiej gra nie oznacza,że nie jest dobrą siatkarką i,że trzeba jej obniżać pensję aż o połowę!
    Minusy:
    -Słabsza gra
    -Naprawianie błędów w ostatniej chwili
    =Jak da mnie tych minusów jest mało,ale to chyba lekka przesada obniżać pensję,aż o połowę,jeśli jest,już taka konieczność,to proszę bardzo,ale o 20% po co zawodniczka ma się stresować że przez każdy błąd będzie miała obniżoną pensję?
    Podsumowanie.Jak dla mnie nie słusznie odebrano jej,aż 50%,jeśli już to 10-15%,a nie od razu o połowę!Przecież została pozyskana po to,by być liderką,a nie jako najbardziej stresująca się zawodniczka w zespole?Jak,by się czuł trener,gdyby mu się obniżyło zarobki o 50% za przegranie meczu? Ciekawe jak potoczy się dalej ta sprawa.Narazie będę czekał.

    • 0 0

  • Uważam, że jej życie prywatne jest wyłącznie tylko jej sprawą. Pomimo tego że nie gra najlepiej to te wszystkie bzdury dotyczące pensji powinni sobie wszyscy odpuścić. Jeżeli widzi się że zawodniczka ie gra najlepiej to powinno się tą sprawę załatwiać dyskretnie a nie na forum.

    • 0 0

  • TPS Rumia - kibic

    minęły dwa lata .....
    ....A nasz Trener, Jerzy Skrobecki dał Kindze szansę na odbudowanie formy ... szczególnie psychiki... i zagrała jak szalona :) Pociągnęła naszą Drużynę niczym lokomotywa!!! Najgorsze jak od razu chciałoby sie mieć wszystko. Ludzie a gdzie cierpliwość i pokora ????? Kinia dziękujemy Ci za ogromną pomoc i zaangażowanie w pokonaniu Trefla !!!!! dziewczyny z Rumi grały jak z nut :) No i mamy Plus Ligę, a Kinia - awans do kadry narodowej i TO JEST TO !!!!!
    Pozdrawiam kibiców i siatkarki.

    • 3 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane