• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Karamba i basta

jag.
8 września 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Kolejny sezon w seniorskiej piłce plażowej w wakacyjnej rywalizacji MOSiR Sopot i "Głosu Wybrzeża" był bardzo trudny dla debiutantów. Czołówkę na wczesnym etapie rozgrywek utworzyli starzy wyjadacze i nowym było trudno wejść nawet do ćwierćfinału. A to był warunek zaistnienia w klasyfikacji generalnej. Ta lista zamknęła się liczbą 18 zespołów.

Karamba, która broniła tytułu z 2003 roku, włączyła się do walki z tygodniowym poślizgiem. Ale od razu przypomniała o sobie zwycięstwem. Co prawda, w dwóch następnych turniejach gdańszczanie obniżyli nieco loty, ale nie spadali z podium (trzecie i drugie miejsce). Na finiszu już nikt nie miał wątpliwości, kto najlepiej kopie piłkę w Łazienkach Północnych. Piotr Zelewski, Adrian Kaczyński, Kamil Kaczyński i Grzegorz Musik wygrali trzy ostatnie turnieje. W końcowej klasyfikacji, do której każdej drużynie liczyło się po pięć najlepszych startów, Karambie uciekły tylko dwa "oczka".

- W Sopocie gramy regularnie od pięciu lat. Choć zmieniał się nieco skład, zawsze stawiamy na czteroosobowy team, bez rezerwowych. Latem turniej ten zastępuje nam występy w Lidze Selezjańskiej, gdzie kopiemy piłkę rekreacyjnie raz w tygodniu - mówi Piotr Zelewski.

Przez pierwsze dwa tygodnie rywalizacji liderami byli sopocianie. To oni wygrali inauguracyjne zawody. Później Krążki straciły na wartości. Ich liderzy, Jakub Bławat i Roland Kazubowski, coraz bardziej byli pochłonięci przygotowaniami do debiutanckich dla nich III-ligowych występów na trawiastych boiskach.

W lipcu na listę triumfatorów zdążyły się jeszcze wpisać Terma i Orbis Casino. Ci pierwsi do końca walczyli o zwycięstwo w Sopot Era Cup. W sierpniu byli cieniem Karamby. Trzy ostatnie turnieje kończyli na drugiej pozycji. Przegrywali nawet finały po karnych.

- Chyba nikt na plaży nie grał na karne. My - na pewno nie. Nasza taktyka nie uległa zmianie w porównaniu z ubiegłym sezonem. Mieliśmy jednego bramkarza, jednego obrońcę i dwóch zawodników z przodu. A dlaczego tak dużo było nierozstrzygniętych meczów? Po prostu, podniósł się poziom rozgrywek. Kolosalne postępy poczyniła młodzież - zapewnia Zelewski.

Klasyfikacja końcowa Sopot Era Cup:
1. Karamba Gdańsk 38 punktów,
2. Terma Gdańsk 31,
3. Krążki Sopot 20,
4. Deportivo Gdańsk 17,
5. Orbis Casino Sopot 16,
6. Top Secret Gdańsk 13,
7. Actimele Gdynia 9,
8. Impra Gdańsk 8,
9. Dzikuny Gdańsk 7,
10. Bauns Gdańsk i Grecki Fuks Sopot po 3.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane