• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kaszubia kontra Liga Polska

star.
6 czerwca 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Jacek Paszulewicz, mistrz Polski w barwach Wisły Kraków, ostro pracuje nad skompletowaniem zespołu Ligi Polskiej, który we wtorek, na boisku w Kościerzynie (godzina 18.00), stanie naprzeciw mistrza IV ligi, Kaszubii. Dochód z tej imprezy zostanie przeznaczony na leczenie 14-letniej Asi, chorej na białaczkę.

- Zaprosiłem 25 kolegów z ekstraklasy, choć nie tylko, bo również występującego na Cyprze Michalskiego. Wychowywaliśmy się w tym samym klubie i Radek już potwierdził przyjazd - opowiadał wychowanek Polonii Gdańsk. - Wprawdzie rywalizacja, mówiąc żartem, musi być, ale będę zadowolony, jeśli przyjedzie piętnastu chłopaków, tylu, ilu już obiecało. W formacji obronnej, oprócz mnie, bo nieskromnie wpisałem siebie na listę, mogą wystąpić Bieniuk, Wasilewski i Kościuk. W drugiej linii Nazaruk i Jakubowski po bokach oraz Michalski, Kaczorowski i Seweryn, a jeszcze będzie Scherfchen. Ten układ jest oczywiście niezobowiązujący, bo nie wiem jak zagramy, ale dla kibiców taki skład powinien być intrygujący. Tym bardziej, że w napadzie wystąpią Żurawski z Saganowskim, a w odwodzie będzie Dubicki. Nie mam pewności jedynie co do obsady bramki. Między słupkami stanie ktoś z trójki Piekutowski, Ludwikowski, Gubiec.

Spotkaniu będą towarzyszyć konkursy, loterie i licytacje. Z myślą o tym "Paszul" przywiózł oryginalne koszulki meczowe (z autografami) największych gwiazd "Białej Gwiazdy", Macieja Żurawskiego, Kamila Kosowskiego i Marcina Kuźby. Jeśli ktoś z naszych Czytelników ma chętkę na atrakcyjny trykot, czekamy w redakcji na sygnał (w niedzielę od 12.00 pod numerami tel. 324 95 09 i 324 95 22). Chodzi o szczytny cel. Sami piłkarze pragną pewną sumą wspomóc Krzysztofa Białka, byłego piłkarza Bałtyku, sparaliżowanego po wypadku samochodowym.

W czwartek Paszulewicz załatwiał sprawy w Kościerzynie. Nie miał zbyt dużo czasu na rozmowę, ale nie mogliśmy pominąć wątku, który zaprząta uwagę kibiców w całej Polsce. W jakim składzie wiślacy przystąpią do walki o Ligę Mistrzów - Moim zdaniem, ciężko będzie zatrzymać Kuźbę, zwłaszcza po tak udanej dla niego rundzie wiosennej. Marcin jest wolnym zawodnikiem, a nowy kontrakt oznaczałby dla Wisły poważne koszty. Większe nadzieje wiązałbym z Kosowskim, który być może zdecyduje się zostać do czasu eliminacji Champions League. Gdyby Wisła przeszła je zwycięsko, występy w europejskie elicie z pewnością byłyby dla niego kuszące. Jednak, jeśli odejdzie, nikt z drużyny nie powie mu złego słowa. Nie ma gadania, że osłabia drużynę. Piłkarz zarabia do 33. roku życia, ale tylko przez dwa-trzy sezony utrzymuje się na topie. Jeśli człowiek ma okazję zarobić wielkie pieniądze, nie zastanawia się nad tym. Sam wiem, co to znaczy krok do tyłu. Pamiętam, jak wracałem z ŁKS do Polonii.

- Dziś koledzy z Gdańska mogą ci tylko zazdrościć.
- Zdobyłem wszystkie możliwe w Polsce trofea, tytuł mistrzowski nawet dwa razy, ale marzy mi się występ w reprezentacji.
- Droga do niej przez skład Wisły.
- Tylko, że w Krakowie mamy kadrową defensywę, więc przebić się do niej niezwykle trudno. Chociaż nie narzekam, że mało grałem. W lidze, Pucharze Polski i Puchare UEFA rozegrałem w tym sezonie 32 spotkania, a to nie jest mało.
Głos Wybrzeżastar.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane