- 1 Lechia wystawi Arce fakturę za derby (212 opinii)
- 2 TLG o awans. Gdzie jeszcze na mecz? (5 opinii)
- 3 Arka z kompletem. Navarro na dłużej (225 opinii)
- 4 Wybrzeże - Orzeł. Składy, jest zagrożenie (41 opinii)
- 5 Finał ekstraligi z nowym selekcjonerem (2 opinie)
- 6 Hokej. Stoczniowiec zgłosił się do MHL (62 opinie)
Kibice Lechii zagrozili piłkarzom
Lechia Gdańsk
Sytuacja w Lechii Gdańsk staje się coraz bardziej napięta. Biało-zieloni przegrali z Koroną Kielce 0:5 i zbliżyli się do najwyższej porażki przed własną publicznością w ekstraklasie, której doznali w 1996 roku z Widzewem Łódź 1:7. W tabeli mają tylko 2 punkty przewagi nad strefą spadkową. Nikt publicznie za taką sytuację nie przeprasza. Kibice tego "nie kupują". Przyszło ich w poniedziałek na stadion najmniej od 6 lat, a po spotkaniu zagrozili piłkarzom: "wpierd...", jeśli taka gra powtórzy się 3 listopada w derbach z Arką w Gdyni. Natomiast na 16 listopada zwołali spotkanie z zarządem, zawodnikami i trenerem.
LECHIA - KORONA 0:5. NAJNIŻSZA FREKWENCJA LIGOWA W HISTORII STADIONU. RELACJA, VIDEO, FOTO. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM
- Nie tak to miało wyglądać. Jestem rozczarowany takim występem na własnym stadionie, tym bardziej, że wcześniej mieliśmy dobre trzy mecze. Z Koroną także pierwsze 20 minut było dobre w naszym wykonaniu. Mieliśmy w nich więcej jakości niż nasz przeciwnik, oddaliśmy dużo strzałów. Jednak w momencie, w którym straciliśmy bramkę, przestaliśmy grać tak, jak sobie założyliśmy. W obronie byliśmy nie do przejścia w meczu z Zagłębiem, ale potem wszystko się posypało. Musimy wrócić to podstaw, by odbudować linię defensywną - mówił po meczu Adam Owen, pod którego wodzą Lechia w czterech meczach, w tym trzech u siebie, zdobyła tylko 4 punkty, a w ostatnich dwóch spotkaniach straciła aż 8 goli.
Szkoleniowiec nie przeprosił za tak wysoką porażkę, ale mówił o odpowiedzialności i zaufaniu.
- Biorę odpowiedzialność, także drużyna ją bierze, wszyscy ją bierzemy. Jednak nic bym nie zmienił w przygotowaniach do meczu z Koroną. To spotkanie pokazało, że możemy rozmawiać o taktyce, ćwiczyć ją, a potem i tak naprawdę wszystko zależy od decyzji podejmowanych przez piłkarzy na boisku. W tym spotkaniu nie były podejmowane właściwie, a ponadto brakowało koncentracji. Nadal ufam swoim zawodnikom. Przed nami derby, czyli idealny moment na rehabilitację - przekonywał szkoleniowiec.
ZMIANA W ZARZĄDZIE LECHII. BAŁAZIŃSKI NIE JEST JUŻ WICEPREZESEM
Na razie konsekwentnie trzymał się on "11", a także taktyki gry, którą sobie założył od debiutu w roli pierwszego trenera. Gdy następowały zmiany w wyjściowym składzie, to jedynie w wyniku kontuzji bądź kartek. Szkoleniowiec nie zdobył się na zmiany nawet w przerwie, gdy Lechia przegrywała już 0:4.
- Najłatwiej byłoby zmieniać. Mi zależało, aby piłkarze wyszli na boisko i zaczęli grać inaczej. Dlatego zmieniliśmy nie zawodników, a taktykę i sposób grania, by nasz środek zaczął funkcjonować inaczej. Na derby albo ponownie postawię na tych samych, by naprawili popełnione błędy, albo wymienię kilka słabszych ogniw - zapowiedział Owen.
W drugiej połowie meczu z Koroną Lechia nie podążyła śladem swych poprzedników w biało-zielonych barwach, którzy w 1992 roku w ówczesnej II lidze potrafili zremisować 4:4 w Gdańsku ze Stilonem Gorzów, chociaż do przerwy przegrywali 0:4, bądź do ekipy z 1949 roku, która podobnej sztuki dokonała w ekstraklasie w meczu z Legią w Warszawie.
W atakach miejscowych nadal dominował chaos i monotonia, a defensywa pozostała dziurawa. Gdyby nie obrona karnego przez Dusana Kuciaka doszłoby to wyrównania rozmiarów najwyższej porażki w ekstraklasie przed własną publicznością. 20 kwietnia 1996 roku ówczesna Lechia Olimpia przegrała na stadionie przy ul. Traugutta z Widzewem Łódź aż 1:7. W tamtym sezonie biało-zieloni pożegnali się z elitą, a ich pogromcy sięgnęli po tytuł mistrza Polski.
ZOBACZ RAPORT STATYSTYCZNY EKSTRAKLASY SA Z MECZU LECHIA - KORONA (PDF.)
Co ciekawe, w łódzkiej bramce stał wówczas Andrzej Woźniak, obecny trener golkiperów Lechii, a jednego z goli strzelił będący wówczas u szczytu popularności Marek Citko.
W Koronie tej klasy piłkarzy nie ma, a mistrzowskich aspiracji kielczanie też nie mają. Co więcej, na drugą połowę wyszli oni bez Niki Kaczarawy. Szkoleniowiec tak uzasadnił zostawienie w szatni piłkarza, który do przerwy strzelił 2 gole.
- Wolelibyśmy w Gdańsku 3 gole strzelić mniej, by zostawić je na następną kolejkę. Przeciwko Lechii zagraliśmy na bardzo wysokim poziomie taktycznym. Tylko przez 7-8 minut mieliśmy problemy, ale tylko dlatego, że jeden piłkarz zachowywał się źle. Gdy przekazaliśmy mu, co ma zmienić, mieliśmy już do końca grę pod kontrolą. W przerwie zdjąłem Kaczarawę, gdyż może grać tylko jeden piłkarz spoza Unii Europejskiej. Musieliśmy wprowadzić takiego piłkarza w miejsce Radka Dejka do obrony. Ponadto chyba Nikę Bóg wysłuchał, bo obiecaliśmy Gruzinowi, że jeśli strzeli do przerwy 1-2 bramki, to w drugiej połowie damy mu odpocząć - mówił Gino Lettieri, trener Korony, którego podopieczni wyrównali najwyższe zwycięstwo tego klubu w ekstraklasie.
ZOBACZ WIĘCEJ VIDEO Z PONIEDZIAŁKOWEGO MECZU
Typowanie wyników
Jak typowano
51% | 460 typowań | ARKA Gdynia | |
14% | 129 typowań | REMIS | |
35% | 317 typowań | LECHIA Gdańsk |
Tabela po 14 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Górnik Zabrze | 14 | 7 | 5 | 2 | 30:21 | 26 |
2 | Legia Warszawa | 14 | 8 | 1 | 5 | 16:13 | 25 |
3 | Lech Poznań | 14 | 6 | 6 | 2 | 23:11 | 24 |
4 | Zagłębie Lubin | 14 | 6 | 5 | 3 | 21:15 | 23 |
5 | Jagiellonia Białystok | 14 | 6 | 5 | 3 | 19:18 | 23 |
6 | Korona Kielce | 14 | 6 | 4 | 4 | 22:15 | 22 |
7 | Wisła Kraków | 14 | 6 | 3 | 5 | 16:16 | 21 |
8 | Śląsk Wrocław | 14 | 5 | 5 | 4 | 19:19 | 20 |
9 | Wisła Płock | 14 | 6 | 2 | 6 | 17:18 | 20 |
10 | Arka Gdynia | 14 | 4 | 7 | 3 | 15:15 | 19 |
11 | Sandecja Nowy Sącz | 14 | 4 | 5 | 5 | 14:15 | 17 |
12 | Lechia Gdańsk | 14 | 3 | 5 | 6 | 18:24 | 14 |
13 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 14 | 3 | 4 | 7 | 13:18 | 13 |
14 | Piast Gliwice | 14 | 3 | 4 | 7 | 15:23 | 13 |
15 | Cracovia | 14 | 2 | 6 | 6 | 17:22 | 12 |
16 | Pogoń Szczecin | 14 | 2 | 3 | 9 | 11:23 | 9 |
Wyniki 14 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - Korona Kielce 0:5 (0:4)
- Legia Warszawa - ARKA GDYNIA 2:0 (1:0)
- Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 3:0 (2:0)
- Lech Poznań - Wisła Kraków 1:1 (0:1)
- Piast Gliwice - Wisła Płock 2:1 (1:0)
- Cracovia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (0:0)
- Sandecja Nowy Sącz - Górnik Zabrze 1:2 (1:0)
- Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 3:1 (2:0)
Kluby sportowe
Opinie (327) ponad 20 zablokowanych
-
2017-10-31 13:24
Remis (1)
Jesli kopacze beda mieli szczescie to w derbach padnie remis, ktory i tak nikogo nie zadowoli. Zyczenie Lechii zwyciestwa byloby zaklinaniem rzeczywistosci, zamazywaniem prawdziwego obrazu nedzy i rozpaczy, ktory serwuja nam pilkarze, trenerzy, pracownicy, dzialacze i zarzad.
- 12 0
-
2017-10-31 13:35
Kibic
Dziś lechia odbiciem rządów po-psl jest odbiciem.Choć potocznie gdańsk po stolicą.
- 4 1
-
2017-10-31 13:17
Koniec pobłażania - 16 listopada - czas na rozliczenia!!! (1)
Dość wstydu i poniżania!!!
Trzeba rozliczyć wszystkich bez wyjątku:
Zarząd za długi.
Piłkarzy za brak zaangażowania i lekceważące podejście do swoich obowiązków.- 18 1
-
2017-10-31 13:32
Kibic
Jestem za
- 5 0
-
2017-10-31 13:08
Śledzie (1)
Wielka Lechia rozbije tą waszą prowincjonalną drużynę w piątek. A tak serio to w tym momencie nawet my kibice Lechii śmiejemy się z własnej drużyny. Płacz już był, więc co nam pozostało ... Lechia w tym momencie to piłkarki śmietnik.
- 34 8
-
2017-10-31 13:30
''wycie ''
Kiedyś wielka dziś odbicie prezydenta gdańska odbicie
- 6 1
-
2017-10-31 11:57
pytanie które powinno paść (1)
Czy klub płaci piłkarzom w całości i regularnie wynagrodzenie przewidziane kontraktami? Bo co to się stało śmierdzi mi strajkiem gdyż cała drużyna nie może zapomnieć jak gra się w piłkę. W takie cuda nie wierzę!
- 45 2
-
2017-10-31 13:24
Odnoszę dokładnie tako same wrażenie,choć taka forma protestu to brak szacunku dla tych wiernych kibiców którzy pomimo chłodu i beznadziejnych wyników ciągle przychodzą na mecze.
- 19 0
-
2017-10-31 13:18
strajk włoski
Drużyna ewidentnie zastrajkowała, bo nie da się zapomnieć jak się gra w piłkę w dwa tygodnie ( patrz mecze z Legią czy Lechem ). Tylko osoby będące wewnątrz klubu wiedzą gdzie tkwi problem ( brak wypłat, konflikt z trenerem itp. )
Dlatego ostrożnie oceniałbym szanse obu drużyn w meczu derbowym. Takie cuda jak w meczu z Koroną nie zdarzają się co tydzień.- 15 2
-
2017-10-31 13:09
Wielcy kibice - czółko myślą nieskażone, jak widać na zdjęciu, he he.
- 6 3
-
2017-10-31 13:03
gra w piłkę to praca każdego z zawodników za którą dostają nie małe wynagrodzenia. Gdybym ja tak pracowała i wymagała takich zarobków już dawno byłabym bez pracy! jak się czegoś nie lubi robić to może czas zmienić profesję i dać szansę młodym nie zepsutym pieniędzmi!!!
- 20 0
-
2017-10-31 13:02
I dostaną wpier.... jak nie wygrają ! Za co oni biorą pieniądze kocham piłkę jestem kibicem ale hały i guwn****ej piłki
- 2 4
-
2017-10-31 13:01
Klub schodzi na psy i całą reszta
Niby jest Stowarzyszenie kibiców a nic nie robi się. Derby za 4 dni a nawet nie ma żadnej organizacji wspólnego dopingu gdzieś itp. I to jest Cała lechia zawsze razem ???
- 17 3
-
2017-10-31 12:57
panowie
grają w chodzonego. Zeby wygrywać, trzeba biegać
- 17 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.