- 1 Trefl Sopot z mistrzostwem Polski (52 opinie) LIVE!
- 2 Albo igrzyska albo koniec kariery (4 opinie)
- 3 Arka blisko drugiego wzmocnienia (58 opinii)
- 4 Minimalny margines błędu żużlowców (196 opinii)
- 5 Lechia zostanie z jednym młodzieżowcem? (71 opinii)
- 6 Polacy przegrali z Holandią (84 opinie)
Lechia osłabiona w defensywie
19 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat)
Lechia Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk straci pięciu piłkarzy? Może zostać z jednym młodzieżowcem
Dwa lub nawet trzy tygodnie przerwy czekają Grzegorza Wojtkowiaka. To skutek urazu, którego prawy obrońca Lechii nabawił się pod koniec niedzielnego meczu wyjazdowego z Wisłą Kraków. W piątkowym spotkaniu z Górnikiem Łęczna najprawdopodobniej zastąpi go Paweł Stolarski.
Grzegorz Wojtkowiak w tym sezonie rozpoczynał wszystkie mecze Lechii w ekstraklasie w wyjściowym składzie. Choć nie imponował ostatnio tak wysoką, równą formą jak w poprzedniej rundzie, w czterech pierwszych spotkaniach rozgrywał po pełne 90 minut.
LECHIA ZREMISOWAŁA Z WISŁĄ PO KAPITALNYM WIDOWISKU W KRAKOWIE
Boisko przedwcześnie opuścił dopiero podczas niedzielnego meczu z Wisłą w Krakowie. 31-letni obrońca doznał urazu po starciu z Wilde-Donaldem Guerrierem i opuścił boisko w 73 minucie ustępując miejsca Pawłowi Stolarskiemu.
- W tej chwili Grzegorz jest poza treningiem, podobnie jak kontuzjowany wcześniej Adam Buksa. Wstępne diagnozy mówią o dwóch może trzech tygodniach przerwy Wojtkowiaka. Ma ponaciągane więzadła z dużym wysiękiem w stawie skokowym - mówi trener Jerzy Brzęczek.
W piątkowym meczu z Górnikiem Łęczna na PGE Arenie (początek o godz. 20:30) od pierwszej minuty reprezentanta Polski zastąpi Stolarski. 19-latek, który wrócił latem po wypożyczeniu do Zagłębia Lubin w Krakowie zaliczył pierwszy występ w tym sezonie. Wcześniej rozegrał 25 minut w pucharowym meczu z Puszczą Niepołomice, gdzie również zmienił Wojtkowiaka. Dłuższa absencja doświadczonego kolegi może być dla Pawła szansą, by na dłużej wskoczyć do składu Lechii.
CZY LECHIA OBUDZI INSTYNKT ZWYCIĘZCY?
Poza tą wymuszoną zmianą trener Brzęczek nie planuje natomiast ruchów w bloku defensywnym, który w Krakowie stracił trzy bramki. Szkoleniowiec rozwiał wątpliwości wobec Rafała Janickiego, który o występie w Krakowie wolałby jak najszybciej zapomnieć.
Przypomnijmy, że w Gdańsku wciąż czekają na powrót po kontuzji Gersona, który wstępnie zaplanowano na wrzesień. Przez ten czas nie zapowiada się na to, by trener Brzęczek w wyjściowym składzie zastąpił Janickiego innym stoperem: Rudinilsonem bądź 16-letnim Adamem Chrzanowskim. W pierwszej kolejce na tej pozycji grał wprawdzie Ariel Borysiuk, który znacznie więcej daje jednak zespołowi jako defensywny pomocnik.
LEKOVIĆ PRZYWRÓCONY DO PIERWSZEJ DRUŻYNY
- Rafał grał bardzo dobrze w pierwszych spotkaniach. Praktycznie każdemu z naszych obrońców przydarzył się w tym sezonie kosztowny błąd. Mogę tylko powiedzieć, że liczę na to, iż wyczerpaliśmy limit prezentów dla rywali - wyjaśnia trener Brzęczek.
Przypomnijmy tylko, że we wtorek do treningów z pierwszym zespołem po zsyłce do rezerw wrócił Nikola Leković. Wnioskował o to sam szkoleniowiec. Serb jest alternatywą dla Jakuba Wawrzyniaka, choć trudno przypuszczać, by zastąpił go w wyjściowym składzie w piątkowym meczu z Górnikiem.
Typowanie wyników
Jak typowano
84% | 390 typowań | LECHIA Gdańsk | |
10% | 49 typowań | REMIS | |
6% | 26 typowań | Górnik Łęczna |
Kluby sportowe
Opinie (50) 3 zablokowane
-
2015-08-20 21:14
jak czytam, że Lechia znowu osłabiona
to mnie krew zalewa. a czemu nie znowu wzmocniona? co robi ten pan od wf-u, co robi zarząd, kto wreszcie weźmie się za rządzących i odpowiedzialnych w tym grajdole za wyniki a nie honoraria za i pod stołem?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.