- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (93 opinie)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (69 opinii)
- 3 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (159 opinii)
- 6 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
Korona Kielce - Arka Gdynia. Adam Danch na stadionie, na którym doznał kontuzji
Arka Gdynia
Arka Gdynia w piątek o godzinie 20:30 zagra z Koroną w Kielcach w ramach 6. kolejki ekstraklasy. Ostatni mecz ligowy żółto-niebieskich na tym stadionie doskonale zapamiętał Adam Danch. I nie chodzi o efektowne zwycięstwo 3:0, a o uraz kręgosłupa, który o mały włos nie zakończył kariery obrońcy. 30-letni piłkarz po operacji i rekonwalescencji dopiero w ostatnią sobotę wrócił do gry na najwyższym poziomie. Występuje w ekipie Zbigniewa Smółki, mimo że ponad miesiąc temu wydawało się, że klub z nim się rozstanie.
Typowanie wyników
Jak typowano
52% | 203 typowania | Korona Kielce | |
27% | 106 typowań | REMIS | |
21% | 84 typowania | ARKA Gdynia |
Nabil Aankour oraz Goran Cvijanović latem zamienili Kielce na Gdynię. wcześniej, przez 2,5 roku w Koronie grał także Michał Janota. Jednak przed 6. kolejką nie o sentymentach do byłego klubu będzie mowa. Rozmawialiśmy z piłkarzem, który o mały włos ostatniego występu ligowego na tamtejszym stadionie nie przypłacił zakończeniem kariery.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O URAZIE, KTÓREGO ADAM DANCH NABAWIŁ SIĘ W KIELCACH
- Mateusz Możdżeń wykonał wślizg. Wpadł na mnie z całym impetem. Był duży ból, a potem nie najlepsze myśli. To był kręgosłup. Niczego nie można było wykluczyć. Doszło do zmiażdżenia, ukruszenia dysku. Konieczna była operacja, bo był nacisk na nerw i ból promieniował też na nogę - mówił nam wówczas Adam.
Do treningu z zespołem wrócił wiosną, ale na mecz numer 231. w ekstraklasie musiał czekać ponad 8 miesięcy. Od feralnego występu w Kielcach 9 grudnia ubiegłego roku ponowie w pierwszej drużynie żółto-niebieskich zagrał w ostatnią sobotę, gdy Arka pokonała na wyjeździe Wisłę Płock.
- Ten uraz to już historia. Ze zdrowiem jest już wszystko w porządku. Mam pełną zdolność gry. Nie mam żadnych obaw przed kolejnym występem w Kielcach. Jeśli trener tylko wskaże na mnie, dam z siebie wszystko - zapewnia nas Danch.
SPRAWDŹ, DLACZEGO OFENSYWA ARKI UZALEŻNIŁA SIĘ OD MICHAŁA JANOTY
Rutynowany środkowy obrońca znów jest potrzebny Arce. Przed kontuzją rozegrał w gdyńskich barwach 12 meczów, w tym 10 w podstawowym składzie. Jednak w nowym rozdaniu personalnym przy ul. Olimpijskiej przeszkadzał mu nie tylko długi okres rozbratu z piłką, ale także łatka, że jest człowiekiem byłego trenera Leszka Ojrzyńskiego. Wcześniej bowiem wspólnie współpracowali także w Górniku Zabrze.
- Nie sądzę, żeby miał taką łatkę. Ci, którzy znają sprawę, wiedzą, że mój transfer był prowadzony niezależnie od zatrudnienia trenera Ojrzyńskiego - tłumaczy piłkarz, który kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2019 roku.
Jednak ponad miesiąc temu pojawiły się doniesienia, że obrońca związał się rocznym kontraktem z cypryjskim Nea Salamis Ammochostou. Arka nie potwierdzała transferu, ale przyznała, że piłkarzowi dała wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy.
- Rzeczywiście można powiedzieć, że byłem jedną nogą poza klubem. Na Cyprze byłem i wróciłem. To temat zamknięty, więc nie ma sensu się nad nim rozwodzić. Na pewno w tym oknie transferowym nie planuję zmieniać klubu - zapewnia obrońca.
CZYTELNICY TROJMIASTO.PL ODPYTALI PAVELSA STEINBORSA. CO ICH INTERESOWAŁO?
Przed kontuzją jak równy z równym rywalizował o miejsce w składzie z ówczesnymi podstawowymi obrońcami Michałem Marcjanikiem i Fredrikiem Helstrupem. Latem można powiedzieć, że okazał się lepszy od dwóch z trzech sprowadzonych środkowych obrońców. Oskar Repka poszedł wszak na wypożyczenie do I-ligowego Chrobrego Głogów, a do "18" Danch wskoczył kosztem Christiana Maghomy, sprowadzonego z młodzieżowego zespołu Tottenhamu Hotspur.
- Z trenerem Zbigniewem Smółką nie musiałem podawać sobie ręki na zgodę, bo żadnego sporu między nami nie było. Rękę podajemy sobie codziennie. W rozmowach indywidualnych szkoleniowiec podkreśla, że liczy na każdego piłkarza, który jest w kadrze - przyznaje Adam.
ZAZĘBIAJĄ SIĘ TRYBIKI W ARCE, CZYLI WYPOWIEDZI TRENERA I PIŁKARZY PO WYGRANEJ Z WISŁĄ
W Płocku zagrał od 67. minuty, a drogę na boisku utorowała mu kontuzja Adama Marciniaka. Najwyraźniej okazał się talizmanem dla Arki, gdyż drużyna wygrała pierwszy wyjazdowy mecz w ekstraklasie od grudniowego spotkania w Kielcach, w którym Danch nabawił się kontuzji.
- Cieszę się, że dostałem szansę. Jak chyba każdego piłkarza siedzenie na ławce mnie nie satysfakcjonuję. Na każdym treningu walczę o podstawowy skład, ale to trener zawsze ma ostateczną decyzję, to on wybiera "11". Dotychczas w tej formacji stawił na stabilizację. Nie dokonywał większych zmian, gdyż i obrona dobrze funkcjonowała - ocenia defensor Arki.
Podstawową parę środkowych obrońców od początku sezonu tworzy Helstrup i Luka Marić. W ostatniej kolejce, gdy kontuzji nabawił się lewy obrońca, Duńczyk został przesunięty na pozycję Marciniaka, robiąc miejsce w centrum tej formacji dla Dancha.
- Adam trenował w tym tygodniu na pełnych obrotach, a zatem nie sprawy zdrowotne będą miały znaczenie przy ustalaniu składu. Trener ma znów wybór. Zwycięstwo, które odnieśliśmy w ostatniej kolejce było bardzo ważne. Odnieśliśmy je na ciężkim terenie, a zatem także na mecz z Koroną możemy jechać z podniesionymi głowami - deklaruje Adam Danch.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O WYJAZDOWEJ NIEMOCY ARKI, KTÓRA TRWAŁA AŻ 11 MECZÓW
Kluby sportowe
Opinie (68) ponad 10 zablokowanych
-
2018-08-24 08:38
3:1. Oczywiście dla Korony.
- 6 11
-
2018-08-24 09:38
Jak na razie wygrali 1 mecz ,słownie jeden (4)
A wożą się jakby wygrali co najmniej MP.
- 7 6
-
2018-08-24 11:04
betonku (3)
Jeszcze się sezon nie zaczął a my zdobyliśmy trofeum. Z tym klubem którym wszyscy strzelają po 2-3 bramy nawet amatorzy z Luksemburga.
Oj przepraszam prawie wszyscy bo jest taki klubik co bramki tam nie strzelił. Jak on się zowie?
A Wy co zdobyliście? Słownie NIC.- 7 1
-
2018-08-24 11:24
huehue (2)
śleśkedziku a kiedy derby wygraliście / a od kiedy siemaszko gra w siatkonogę ? :)
- 1 4
-
2018-08-24 11:41
(1)
derby są max 4 razy w sezonie, kiedy puchar jakiś zdobyliście, synku prałata ?
- 6 1
-
2018-08-24 12:04
kiedy prałat dał na lody
- 3 0
-
2018-08-24 09:55
Korona przegra... (4)
Ale dopiero za tydzień z Lechią
- 10 8
-
2018-08-24 13:40
Scyzoryki (2)
Jak pamiętam zrobili sobie trening ostatnio w Gdańsku. Ile było 0:5?
- 4 1
-
2018-08-24 15:13
(1)
Treningi w Gdańsku juz się skonczyly
- 0 3
-
2018-08-24 16:44
a co? znowu komuś nie zapłaciliście? tym razem nie zapłaciliście za wynajem?
- 0 0
-
2018-08-24 16:43
Ostatnio Korona zrobiła lechii z d... jesień średniowiecza więc tak się nie napinaj betonowy bałwanku
- 1 0
-
2018-08-24 10:20
musimy
- 1 5
-
2018-08-24 10:40
Wygraj to dla Nas Areczko!
- 9 6
-
2018-08-24 11:40
Przede wszystkim wysoki pressing od pierwszej minuty
Dwie, trzy bramki w pierwszej połowie ostudza zapędy Kielczan. Na trybunach dziś selekcjoner także spodziewam się hart tricka Siemaszki. Janota z Kolevem też coś dorzuca. Dziś po pracy idę z Grażyna do punktu postawic tysiąc złotych na wygraną Arki w derbach.Trzeba się spieszyć bo przy takiej dyspozycji żółto niebieskich kurs będzie gwałtownie spadał
- 3 5
-
2018-08-24 11:52
Mam nadzieję że dzisiaj w Gdyni stadion będzie zapełniony po brzegi (1)
I nasza Arka pokaże koronie gdzie jej miejsce w tabeli... właśnie idę z synami do kas i będę z torów naszą Areczkę wspomagać....
- 1 9
-
2018-08-24 12:32
idź i pocałuj pod ogonem śledzia,tylko na torach głowy nie zostaw
- 4 1
-
2018-08-24 11:53
Lanie (1)
Wielkie lanie w Kielcach ...arka dozna!
- 5 4
-
2018-08-24 13:42
0:5
Mówi Ci to coś?
- 6 0
-
2018-08-24 12:29
sledzie
przecież kielce nie grają ,tylko piłkarze,a wam wpit...lą na stojąco
- 3 2
-
2018-08-24 13:29
Mecz z Koroną jest do wygrania.Od pierwszej minuty duet Kolev i Jankowski w ataku , na drugą połowę za słabszego z nich (1)
Panie trenerze Smółka niech się pan trzyma systemu 4-4-2 a powinno być dobrze,powodzenia panie trenerze:)))
- 1 4
-
2018-08-24 14:08
A jeszcze nie tak dawno chciałeś trenera zwolnić
A teraz taki dobry jesteś dla niego.....co się stało!!!!!
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.