- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (46 opinii)
- 2 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (36 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (4 opinie)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
- 6 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
Kowalski w Pogoni, Kowalczyk w Piaście...
Dzisiaj Arka, a w czwartek Lechia od badań wydolnościowych rozpoczną przygotowania do sezonu 2010/11 w ekstraklasie. Oba kluby zazdrośnie strzegą tajemnic transferowych i póki co nie ogłosiły o pozyskaniu żadnego piłkarza. Nie ma również większego zainteresowania ze strony dobrych klubów zawodnikami, z których w Gdyni i w Gdańsku zrezygnowano.
Arka póki co pożegnała się z pięcioma piłkarzami. Stojko Sakaliew i Lubomir Ljubenow wrócili do Bułgarii, a Sebastian Białas 1 lipca ponownie stanie się piłkarzem włoskiej Regginy, z którą ma jeszcze trzyletni kontrakt. Przez rok na wypożyczeniu w Gdyni obrońca nie zagrał w żadnym meczu w ekstraklasie, a wiosnę spędził w Młodej Ekstraklasie.
Gdynianie nie zdecydowali się na przedłużenie umów z Łukaszem Kowalskim i Dariuszem Ulanowskim. Obaj nie muszą ćwiczyć nawet z żółto-niebieskimi do końca wygasających 30 czerwca kontraktów. Według naszych informacji popularny "Kowal" ma poważną ofertę z Pogoni Szczecin. - Mógłbym zagrać w I lidze, ale w klubie, który będzie miał aspiracje awansu - mówił 30-letni obrońca przed tygodniem, gdy dowiedział się, że z Arki ma odejść.
Natomiast 39-letni Ulanowski jeszcze nie podjął decyzji co do dalszej kariery. Jeśli pomocnik zdecyduje się grać nadal, to najbliżej będzie mu zapewne do Orkana Rumia. III-ligowiec z pewnością po wakacjach podejmie kolejną próbę awansu na szczebel centralny, a trenerem tej drużyny jest od niedawna Grzegorz Niciński.
Sam decyzję o odejściu z Arki ogłosił Bartosz Ława. Kapitan zespołu liczył, że już w kwietniu znajdzie sobie nowego pracodawcę, ale wszystko przedłuża się. Pomocnik może do końca miesiąca trenować jeszcze w Gdyni. Nie potwierdziły się informacje o zatrudnieniu go przez Cracovię bądź Polonię Warszawa. Teraz pomocnik przymierzany jest m.in. do GKS Bełchatów. Nie wyklucza również wyjazdu za granicę, na przykład na Cypr lub do Grecji.
Małe są szanse na pozostanie w Gdyni Marcina Wachowicza i Tomasza Sokołowskiego, którzy są piłkarzami żółto-niebieskich do 30 czerwca. Pierwszy, aby liczyć na nową ofertę, musiałby uzyskać bardzo dobre wyniki badań po operacji kolana, która wykluczyła go z gry praktycznie na całą rundę wiosenną. Natomiast obrońca jest w orbicie zainteresowań Korony Kielce.
Do wyjaśnienia pozostają kwestie związane z wypożyczeniami Przemysława Trytki, Adriana Mrowca i Mateusza Sieberta. Wszyscy powinni przyjechać do Gdyni na pierwsze treningi, ale nie wiadomo, czy 1 lipca nie zostaną wezwani przez swoje macierzyste drużyny w Niemczech, Szkocji i Francji. Najbliżej wydaje się być porozumienie z Metz w sprawie stopera, tym bardziej, że jest on po kontuzji kolana.
Z Lechią może pożegnać się aż ośmiu piłkarzy, a czterech kolejnych wraca z wypożyczeń i z jednym wyjątkiem też będą mieć problemy, aby wrócić do pierwszej drużyny. Przypomnijmy, że gdańszczanie zrezygnowali z przedłużenia obowiązujących tylko na rundę wiosenną umów z Rafałem Kosznikiem oraz Olegsem Laizansem.
Ponadto 30 czerwca kontrakty kończą się Peterowi Ćvirikowi i Maciejowi Kowalczykowi. Dla obu klub nie ma propozycji. Napastnik stawił się zatem na treningach Piasta Gliwice, a słowacki stoper skłania się ku transferowi na Cypr bądź do Izraela. Obaj opuszczą Gdańsk bez żadnej kwoty odstępnego.
Z czwórki piłkarzy, których Lechia wystawiła na listę transferową, było zainteresowanie GKS Bełchatów Arkadiuszem Mysoną. Obrońca ma być do wykupienia za 200 tysięcy złotych. Nowych klubów szukają również Karol Piątek, Maciej Rogalski i Jakub Zabłocki. W przypadku tego ostatniego gdańszczanie odstąpią od transferu na rzecz wypożyczenia, gdyż napastnik ma kontrakt ważny jeszcze przez 1,5 roku.
Wiosną na wypożyczeniach z Lechii było czterech piłkarzy. Portugalskie Maritimo nie zdecydowało się zapłacić 100 tysięcy euro za transfer definitywny Mateusza Bąka. Jeśli nie znajdzie się nowy kontrahent, bramkarz zapewne trafi na kolejne wypożyczenie. Na krajowym rynku było nim zainteresowanie na przykład ze strony Polonii Bytom.
Nowego pracodawcy musi szukać Piotr Kasperkiewicz, który był wypożyczony do Znicza Pruszków oraz Robert Hirsz, grający w ostatniej rundzie w Turze Turów. Natomiast ponowną szansę zaistnienia w Lechii ma otrzymać Jakub Kawa, mimo że na tę pozycję sondowana jest również - podobnie jak zimą - możliwość pozyskania Krzysztofa Nykiela z Ruchu Chorzów.
22-letni prawy obrońca bądź pomocnik w poprzednim sezonie zagrał pięć meczów w ekstraklasie, strzelając jednego gola, ale wiosną nie zrobił kariery na wypożyczeniu w Zniczu. Mimo został włączony przez Tomasza Kafarskiego do przygotowań pierwszej drużyny obok trzech piłkarzy Młodej Ekstraklasy Lechii: Radosława Stępienia, Jakuba Zejglicia oraz Jakuba Popielarza.
Kluby sportowe
Opinie (66) 8 zablokowanych
-
2010-06-23 03:52
lechia bedzie miszczem jak co roku
- 0 1
-
2010-06-23 06:39
zmiana barw...
Czy to już na 100% pewne, że Arka w nadchodzącym sezonie zmieni swoje barwy? Proszę o potwierdzenie.
Czy wiadomo, jakie będą aktualne kolory?- 0 2
-
2010-06-23 14:56
jakie poooooooooojeebki!!!!!!!!!!!!!
chcą się pozbyć Wacha
- 1 0
-
2010-06-23 21:59
premier ship czy bunesliga
ha ha ha
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.