- 1 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (31 opinii)
- 2 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (70 opinii)
- 3 Stal - Wybrzeże. Awizowane składy (51 opinii)
- 4 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (198 opinii)
- 5 Dylewicz o Treflu przed Śląskiem (2 opinie)
- 6 Gedania przegrywa i spada na 11. miejsce w tabeli (1 opinia)
Były kapitan trzyma kciuki za awans Wybrzeża
5 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat)
Energa Wybrzeże - żużel
Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże - żużel
Awizowane składy Stal Rzeszów - Energa Wybrzeże Gdańsk. Drugie podejście do el. IMP
Krzysztof Jabłoński w 2006 roku był liderem żużlowców, gdy Wybrzeże musiało także startować od II ligi. Niemal dekadę później w Gdańsku próbują znów budować drużynę od nowa. Czy czerwono-biało-niebiescy równie sprawnie jak wówczas wygrzebią się z najniższego poziomu rozgrywek? - Mam nadzieję, że klub rozwiąże wszystkie problemy i wróci do elity. Oby tylko nie powielał błędów historii - mówi były mistrz Europy, który od kilku sezonów ściga się w ekstraligowym Falubazie Zielona Góra.
Wychowanek Startu Gniezno już w pierwszym swoim sezonie nad morzem, gdzie trafił z młodszym bratem Mirosławem, pomógł w awansie do ekstraligi. Rok później mimo utrzymanie w sportowej walce, klub został wycofany z rozgrywek i z nowym podmiotem gdańszczanie wystartowali w sezonie 2006 od II ligi.
W przeciwieństwie do brata, który był jeszcze młodzieżowcem, Krzysztof pomimo propozycji startów z innych klubów, został w Wybrzeżu i pomógł mu w awansie. Ówczesny kapitan zespołu na tle zawodników z najniższej klasy rozgrywkowej prezentował się jak zawodnik z innej planety.
Sezon był dla niego udany nie tylko drużynowo, gdyż w węgierskim Miszkolcu zdobył tytuł Indywidualnego Mistrza Europy. Na kolejny awans, już do ekstraligi "Jabol" czekał dwa lata. Po sezonie 2008 gdańszczanie podziękowali mu jednak za współpracę i zakontraktowali w jego miejsce Adama Skórnickiego, co okazało się kompletnym niewypałem.
- Puściliśmy to w niepamięć. Już rok później wyjaśniliśmy sobie pewne rzeczy z ówczesnym prezesem gdańskiego klubu Maciejem Polnym. Nie żywiłem żadnej urazy. Robili co uważali za słuszne, a że nie trafili, trudno. Nie ma co rozdrapywać starych rzeczy, trzeba patrzeć w przyszłość. Ja do Gdańska zawsze przyjeżdżam chętnie - mówi drugi zawodnik indywidualnych mistrzostw świata juniorów z 1998 roku.
JABŁOŃSKI W ROLI GOŚCIA NIE POMÓGŁ W GRUDZIĄDZU
Jabłoński od 2012 roku ściga się w ekstralidze dla Falubazu Zielona Góra. To będąc zawodnikiem tego klubu wystartował dla Wybrzeża jako gość. Miało to miejsce w sezonie 2013 podczas meczu rundy finałowej I ligi w Grudziądzu. Były kapitan miał być w tym spotkaniu tajną bronią gości, informacje o jego doraźnym angażu starano trzymać się w tajemnicy do samego meczu. Ostatecznie "Jabol" zdobył jednak tylko 3 punkty i bonus, a gdańszczanie przegrali z GKM 43:47.
- Chciałem pomóc, ale przeciwnik był mocny, a ja nie zdążyłem na czas odpowiednio dograć motocykli - wspomina żużlowiec.
BUCZKOWSKI NAJLEPSZY W GDAŃSKIM ĆWIERĆFINALE IMP
Na gdański tor Krzysztof miał okazję powrócić w ostatni czwartek. Podczas ćwierćfinału indywidualnych mistrzostw Polski zajął piąte miejsce i pewnie awansował dalej. 37-latek, który wciąż liczy na to, że uda mu się jeszcze sięgnąć po medal IMP, już dawno udowodnił, że starty w II lidze to nie ujma i można z niej wrócić do rywalizacji wśród najlepszych.
- Od sezonu, który spędziłem w II lidze minęło prawie dziesięć lat. Nie chciałbym oceniać tego w jaki sposób się zmieniła i czy ma wyższy poziom, gdyż startując w ekstralidze, nie mam czasu na śledzenie innych rozgrywek. Skupiam się na swoich przygotowaniach. Mogę jednak powiedzieć, że Wybrzeżu życzę jak najlepiej. Mam nadzieję, że wszystkie waśnie, niedomówienia i problemy jakie miały tu miejsce w ostatnich latach, z czasem zostaną rozwiązane i Gdańsk jak najszybciej wróci do ekstraligi. Oby tylko nie powielał błędów historii - kończy Jabłoński.
Przypomnijmy, że gdańscy żużlowcy najbliższy mecz ligowy mają zaplanowany na 10 maja. Podopiecznych trenera Grzegorza Dzikowskiego czeka wyjazd do Krosna, gdzie zmierzą się z miejscowym KSM. Klub z Podkarpacia pauzował w pierwszej kolejce stąd też jego postawa pozostaje pewną niewiadomą. Barwy "Wilków" reprezentują w tym roku zawodnicy, którzy jeszcze niedawno startowali w Wybrzeżu: Tomasz Chrzanowski i Dawid Stachyra.
Typowanie wyników
24 maja 2015, godz. 16:00
Jak typowano
12% | 51 typowań | KSM Krosno | |
0% | 3 typowania | REMIS | |
88% | 381 typowań | WYBRZEŻE Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (24) 3 zablokowane
-
2015-05-06 18:00
Wszyscy do Krosna!!! (1)
- 2 2
-
2015-05-06 22:53
Tam przecież startuje Tomasz "audi" Chrzanowski.
- 2 1
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.