- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (159 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (85 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (54 opinie)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (42 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Napastnik Lechii ma więcej kartek niż goli
Lechia Gdańsk
Napastnik, który ma więcej kartek niż goli? W Lechii to możliwe. Temperament Zaura Sadajewa jest znany nie tylko kolegom z klubu, ale również całej ekstraklasy. Czeczen, w czasie gry w Polsce w oficjalnych meczach uzbierał już 8 żółtych i 2 czerwone kartki! W tym samym czasie strzelił zaś tylko 3 gole. Czy ktoś w klubie jest w stanie okiełznąć krewkiego piłkarza i sprawić, aby ponownie wzmacniał, a nie osłabiał biało-zielonych?
Można powiedzieć, że seria meczów bez porażki Lechii w obecnym sezonie zaczęła dobiegać końca od 44. min. spotkania z Lechem. Wtedy czerwoną kartkę za nadepnięcie Łukasza Trałki otrzymał napastnik biało-zielonych, Zaur Sadajew (a przecież już wcześniej, za przepychanki, dostał "żółtko"). Mało tego, nawet kartonik nie utemperował jego zachowania. Schodząc z boiska Sadajew odepchnął m.in. kamerzystę.
LECHIA PRZEGRAŁA Z LECHEM W KOŃCÓWCE
- W drugiej połowie na pewno zabrakło nam jednego zawodnika. Na treningach nie gra się na co dzień w osłabieniu, gdyż takich sytuacji nie spotyka się zbyt często. A Lech skupił się wówczas na dośrodkowaniach na drugiego wysokiego napastnika i to się opłaciło - mówi Daniel Łukasik, pomocnik Lechii.
Agresywna gra na pograniczu kartki staje się znakiem rozpoznawczym Czeczena. Wiedzą o tym rywale, jak i sędziowie. Trener Lecha, Mariusz Rumak przyznał, że jego zespół był przygotowany na to, aby prowokować napastnika Lechii. Także sędziowie nie wahają się z pokazywaniem kartek.
GDZIE ZAPODZIAŁ SIĘ PRAWY OBROŃCA BIAŁO-ZIELONYCH?
- Trudno powiedzieć, czy ktoś jest w stanie dotrzeć do Zaura. Ale w końcu trzeba to zrobić. Jego temperament wymaga okiełznania, lecz to nie jest moja działka. Przed takimi starciami musi sobie jednak zdawać sprawę, że trudno grać w 10 przeciwko rywalowi, który na nasze realia wciąż jest bardzo mocny - uważa Ariel Borysiuk, pomocnik Lechii.
A zachowanie Sadajewa zaciera trud włożony w spotkanie takich zawodników jak Borysiuk, którzy przez niemal pełne 90 min. biegają i walczą o piłkę od jednego do drugiego pola karnego. Oczywiście Czeczenowi nie można odmówić serca do gry jednak gdy napastnik otrzymuje więcej kartek niż strzela bramek, to dla drużyny przestaje być opłacalny. Zwłaszcza, że w 18 meczach otrzymał już dwie czerwone kartki i osiem żółtych. Poprzednim razem Sadajew wyleciał z boiska w zeszłym sezonie, w spotkaniu z Piastem Gliwice. Wtedy udało się jednak wygrać 3:1.
ARIEL BORYSIUK LIGOWCEM LIPCA. ZADAJ PYTANIE POMOCNIKOWI
- Nie rozmawiałem po meczu z Zaurem. Nie wiem, dlaczego miałbym to robić, bo znam język rosyjski? Moją rolą nie jest bycie trenerem i pogadanki z zawodnikami. To szkoleniowiec musi to zrobić. Oczywiście mogę w tym pomóc, ale nie mam kompetencji do ochrzaniania kogoś, czy robienia mu pod górkę. Pewnie trener z nim rozmawiał, mnie akurat nie było przy tym w szatni - mówi Maciej Makuszewski, który zna Sadajewa z występów w lidze rosyjskiej.
- Nie chcę do końca komentować jego zachowania. Trudno powiedzieć, czym to jest spowodowane. Zaur musi wyciągnąć wnioski i dojść do przyczyny swoich zachowań. Obecnie tylko osłabia drużynę. I to bez różnicy, czy dostanie w czterech meczach pod rząd żółtą, czy raz czerwoną kartkę - dodaje.
Właśnie Makuszewski, który grał razem z napastnikiem w Tereku Grozny, był jego obrońcą po poprzednich spotkaniach. Kiedy Sadajew otrzymał żółtą kartkę w starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, pomocnik tłumaczył, że sędziowie są do niego uprzedzeni. Tym razem nie było takich wymówek.
- Nie da się ukryć, że byliśmy źli na niego. Dostaliśmy czerwoną kartkę w 44. min. i pojawił się problem. Przecież wcześniej wszystko się nam układało, a tu nagle bańka pękła i trzeba było zacząć stawiać opór w defensywie - twierdzi Makuszewski.
DAWIDOWICZ ZADEBIUTOWAŁ W LIDZE PORTUGALSKIEJ
- Jako koledzy z zespołu już rozmawialiśmy na temat jego temperamentu. Wszyscy znają go z tej strony, szczególnie przeciwnicy, którzy starają się to wykorzystać. Prowokują, szukają momentu, aby wytrącić go z równowagi. A Zaur powinien zdawać sobie z tego sprawę - kończy pomocnik.
Niewykluczone, że Sadajew spotka się z interwencją klubu. Może kara nałożona przez władze biało-zielonych okiełznałaby Czeczena?
Słownik Języka Polskiego tak definiuje okiełznanie: "zmusić kogoś do posłuszeństwa, ukrócić zachowania, nawyki uznawane za szkodliwe; pohamować, poskromić, powściągnąć". Jak ulał pasuje do napastnika.
Kluby sportowe
Opinie (100) 6 zablokowanych
-
2014-08-12 07:40
Nic z tego ni będzie.
- 2 0
-
2014-08-12 07:46
Nic z tego ni będzie.
To niereformowalny typ , jak każdy talib będzie robił to co jemu akurat wydaje się słuszne. Pozbyć się dziada i tyle. Nie daj Boże (Allach) wystawić go razem z Kicajewem - jeszcze zaciukają sędziego.
- 3 1
-
2014-08-12 08:18
M
Zaur jest ok. Odwalcie się od kolesia.
- 4 3
-
2014-08-12 09:40
Dajcie spokój Zaurowi. Ciekawe jak wy byście reagowali na ciągłe prowokacje obrażanie jego, jego rodziny, jego religii. Poza tym czy aby tylko on jest winien porażki. Ta czerowan kartka nie powinna mieć żadnego znaczenia bo w tym czasie powinno być już 3, 4 do 0. Wspólwinni są ci co nie wykorzystali patelni do strzelenia bramek. Dlaczego niby Janicki dostaje przyzwoite oceny za ten mecz skoro nie wykorzystał 2setki a bramki traciliśmy po błędach środkowych obrońców (podobnie można powiedzieć niestety o Makim - 2 setki).
PS. Sędziowie też powinni zwracać większą uwagę na prowokacje ze strony niektórych buraków (vide Trałka - śmieszny człowieczek z tym zapraszaniem na solo - w hokeju dostał by bęcki i resztę meczu przespał by pod narkozą na ławce)- 2 4
-
2014-08-12 10:34
On nie pasuje do tej druzyny,
Jest za agresywny, mozna byc agresywnym na boisku, o ile to jest walka o pilke a ten pilkarz nie czuje bluesa , wydaje mi sie , choc to moje spostrzezenie z zewnatrz, ze nie ma komunikacji miedzy nim a balkancami, a to oni byli miedzy innymi motorami napedowymi Lechii w minionym sezonie, poza tym wydaje mi sie ze on jest taki troche inteligentny inaczej, taki dzikus ze stepow
- 2 1
-
2014-08-13 17:16
a foto sadajew tańczy z sędzią
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.