- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (179 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (90 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (13 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (62 opinie)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Kuriozum w reprezentacji. Nie polecą na uniwersjadę przez sprzęt? Jest odpowiedź
Agnieszka Kaszuba z KL Gdynia i Emilia Kusy z SKLA Sopot nie polecą na uniwersjadę w Chengdu, choć wypełniły niezbędne minimum, a do imprezy przygotowywały się ponad rok. Zdaniem Anny Rogowskiej nieoficjalnym powodem braku ich powołania miałby być... transport sprzętu. Jednak Dariusz Piekut, sekretarz generalny AZS zaprzecza tym doniesieniom.
- Minimum wypełnione, ale nie wystarczyło do powołania
- Powodem... transport sprzętu?
- Odpowiedź
- Polecą inni z Trójmiasta
Minimum wypełnione, ale nie wystarczyło do powołania
Agnieszka Kaszuba z KL Gdynia i Emilia Kusy z SKLA Sopot wypełniły minimum na uniwersjadę w Chengdu, które wynosiło 4,20 m i musiało zostać wypełnione w dniach od 1 stycznia do 27 czerwca 2023 roku.
Aga trzykrotnie pokonywał poprzeczkę zawieszoną na co najmniej 4,30 m, a rekord życiowy doprowadziła do 4,35 m. Z kolei Emilia pokonała wysokość 4,25 m w czasie igrzysk europejskich na Stadionie Śląskim w Chorzowie, jednocześnie ustanawiając rekord życiowy.
Igrzyska Europejskie 2023. 40 medali. Przeczytaj podsumowanie
Mimo to nie znalazły się w reprezentacji na uniwersjadę. To dla nich ogromny cios, o czym możemy przeczytać w oświadczeniu obu pań.
- Uniwersjada miała być naszą docelową imprezą w tym sezonie, przygotowywałyśmy się na nią od ponad roku, a nawet więcej biorąc pod uwagę fakt, że pierwotnie miała się ona odbyć w 2021 roku. Prawdopodobnie byłaby to dla nas ostatnia okazja do reprezentowania Polski na tym wydarzeniu z uwagi na ograniczenia wiekowe. Całe przygotowania podporządkowałyśmy z Trenerami pod Uniwersajadę.
Uważamy, że niepowołanie nas do Reprezentacji Polski jest dla nas bardzo krzywdzące i nie znajduje swojego uzasadnienia. W ten sposób odbiera się nam się możliwość rozwoju oraz zdobycia cennego doświadczenia w startach na arenie międzynarodowej.
Powodem... transport sprzętu?
Co ciekawe, okazuje się, że powód, dla którego reprezentantki Trójmiasta miały zostać pominięte w powołaniach może być totalnie kuriozalny.
- Z nieoficjalnych źródeł wiem, że problem może leżeć w... sprzęcie. Chodzi o transport tyczek. To dla mnie jest zaskoczenie, bo tyczkarze ciągle się z tym borykają. Było jednak na tyle dużo czasu, by ten problem rozwiązać. Zresztą wciąż tego czasu jest naprawdę mnóstwo. Pozostałe kraje wysyłają tyczkarki i tyczkarzy, więc zawsze można się skonsultować z innym związkiem. Sami trenerzy, menedżerowie i zawodniczki też wiedzą, jak działać. Wystarczyło tylko zapytać - mówi Anna Rogowska, jedna z najlepszych tyczkarek w historii, a obecnie współpracująca trenerka, w rozmowie z portalem Interia.
- Jesteśmy zaskoczeni taką decyzją. Nikt nie zgłosił się ani do trenerów, ani do zawodniczek, że jest jakiś problem, bo wszystkie kryteria zostały wypełnione. Dla nas takie zachowanie jest po prostu nie fair - dodaje.
Tyczka na molo po raz 36. Przeczytaj relację z ostatniej imprezy
Odpowiedź
Całą sprawę w rozmowie z tym samym portalem skomentował Dariusz Piekut, sekretarz generalny AZS. Jego zdaniem powód jest zupełnie inny.
- To absolutnie nie jest problem związany z transportem tyczek. To są strasznie dziwne hasła. Dla nas to jest żaden problem, choć oczywiście logistyka do Chin nie jest prosta. Jeżeli takie informacje gdziekolwiek docierają to są one wyssane z palca. (...) Ze względu na drogą destynację postanowiliśmy, że bierzemy do składu osoby, które są w stanie walczyć o miejsca punktowane (1-8). Polski Związek Lekkiej Atletyki oczywiście zarekomendował obie zawodniczki, ale ta rekomendacja dotyczyła miejsc 9-16. W przypadku tak dalekiego i drogiego wyjazdu w ogóle nie braliśmy zatem pod uwagę takich osób. To jest cała filozofia. Nie wiąże się to z żadnymi animozjami - mówił Piekut.
- Procedury wyglądają tak, że kryteria startu określa związek i potem on rekomenduje zawodników do startu, opisując założenia wynikowe. Następnie przekazujemy to do oceny merytorycznej do Instytutu Sportu. W żadnym miejscu nie było też napisane, że wypełnienie kryteriów jest automatyczną kwalifikacją do reprezentacji. Jeżeli ktoś tego nie wie, to nie wie na własne życzenie. Tak naprawdę trzeba spełnić szereg kryteriów, a nie tylko uzyskać minimum kwalifikacyjne - dodał.
Laura Tyszko skacze na... 30-letniej tyczce i jets druga na świecie. Przeczytaj o bohaterce cyklu Sport Talent
Polecą inni z Trójmiasta
Uniwersjada Chengdu potrwa w dniach od 28 lipca do 8 sierpnia. Nazwie widnieje rok 2021, ale wówczas nie odbyła się przez pandemię.
Zabraknie na niej tyczkarek, ale będziemy mieli innych przedstawicieli trójmiejskich klubów. W 199-osobowej kadrze znaleźli się koszykarze: Grzegorz Kamiński (Suzuki Arka Gdynia) i Szymon Tomczak (Trefl Sopot), koszykarki: Kamila Podgórna, Kamila Borkowska, Julia Niemojewska i Julia Bazan oraz siatkarz Kewin Sasak (Trefl Gdańsk).
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2023-07-05 18:08
(3)
Ale miejsc dla betonowych działaczy na pewno nie zabraknie. Zmieści się też pewnie Szydło z koleżankami i kolegami z klasy.
- 38 11
-
2023-07-06 07:51
Ile takich tyczkarek możnaby wysłać do Azji za 153 mld zl (1)
Zajumane przez Tuska z kont emerytalnych?
- 6 8
-
2023-07-06 16:56
Nie zajumane tylko przepisane na subkonto w ZUS, w przeciwieństwie do grabienia obywateli przez pis
- 3 2
-
2023-07-05 20:40
pooglądaj jeszcze więcej tuska, on ci prawdę powie
i zrobi ci obiecaną 12 lat temu drugą Irlandię. Jedni wierzą w kościół, drudzy w tuska, obydwoje bujdy opowiadają.
- 7 15
-
2023-07-11 19:09
Poziom tyczki (1)
To obecnie dno i poniżej.Samotny Lisek,który potrafi jeszcze mile zaskoczyć,Gawęda bezprzeczny następca tronu i..... nic,paranoidalnie niektórzy juniorzy skaczą ledwo 4 metry i są w "czołówce" , bo taki jest beznadziejny poziom-tego się nie da oglądać.U pań to zastój trwa już wiele lat,jest kilka obiecujących juniorek jak Nichols,Jastrząb,Torlińska,reszta je za dużo cukierków i tak wyniku nie zrobią
- 3 0
-
2023-07-11 20:04
Kulą
machać powinny niektóre, bo tak wyglądają, kebab & burger
- 2 1
-
2023-07-06 06:19
Obiektywny (2)
Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych określenia na osobę która najpierw dała minimum a później nie pozwoliła ten dwóm dziewczynom jechać bo i tak naprawdę nie wiadomo dlaczego. Panie Piekut do dymisji i więcej nie zajmować się sportem.
- 20 7
-
2023-07-07 03:21
Akurat to, że wyrobienie minimum nie jest gwarancją do zgłoszenia do zawodów wiedzą nawet osoby spoza branży (np. ja).
- 3 0
-
2023-07-06 11:41
Mistrzostwo
Dzięki
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.