• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lato z "Głosem" i MOSiR Sopot

jag.
20 sierpnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Robert Michniewski wygrał w Isostar Cup turniej siatkówki plażowej w formule open po raz siódmy! W klasyfikacji generalnej rywalizacji MOSiR Sopot i "Głosu Wybrzeża" gdańszczanin będzie musiał podzielić się pierwszeństwem z Wiktorem Chełmińskim. Ten drugi w Łazienkach Północny był najlepszy po raz szósty, a zgodnie z regulaminem, do ostatecznej klasyfikacji zalicza się sześć startów.

Michniewski raz spróbował sił z Bartłomiejem Szczypczykiem i wyszedł na tym lepiej niż mariaż Chełmińskiego z Grzegorzem Boguszewskim. Jednak skoro Marcin Wargin, wicedyrektor MOSiR, obiecał, że Robert nic nie straci dzieląc się pierwszym miejscem, gdańszczanin pomógł partnerowi, z którym gra szósty tydzień. Na nic zdał się organizacyjny podstęp. Aby wydłużyć turniej z udziałem najlepszych, którzy zmiatali z piasku kolejnych rywali, zarządzono, że w finale grać się będzie do dwóch wygranych setów. Roman Kwaśniewski i Daniel Skowroński, którzy po raz pierwszy w tym sezonie znaleźli się tak wysoko, przegrali gładko 11:21 i 13:21. Ale pozostała im ta przyjemność, że zabrali najwięcej punktów liderom. Poprzednio Chełmiński i Michniewski wygrywali partie do 10, 5, 9 i 11 (w półfinale ze Stanisławem Bojewskim i Radosławem Pacyńskim). Ci ostatni mogą mówić o dużym szczęściu. W ćwierćfinale przegrywali z najlepszymi juniorami sopockich rozgrywek, Sławomirem Wrzoskiem i Piotrem Wrzoskiem 17:19, a mimo to obronili piłkę meczową, a później pogrążyli gdańszczan 22:20. Z kolei w meczu o trzecie miejsce para gdyńskiego Alpatu mogła odebrać gratulacje od przeciwników już przy prowadzeniu 11:6. Paweł Kolan, który grał z Piotrem Szczepańskim, skreczował z powodu problemów zdrowotnych, a złośliwi od razu zaczęli mówić: "Kolana wyeliminowała kontuzja... kolana".

Jedyna odważna kobieta, Agata Grygorowicz, która nie bacząc na huraganowy wiatr przystąpiła do rywalizacji z panami, zresztą w towarzystwie Macieja Grygorowicza, nie przebrnęła przez eliminacje.

Najlepsi oraz ci, którzy mieli szczęście w losowaniu nagród wrócili do domu z nagrodami. Postarały się o nie: Era, Siemens, Commercial Union i Nata.

Klasyfikacja po siedmiu turniejach:
1. Michniewski i Chełmiński po 48 punktów,
3. Tomasz Mórawski 32,
4. Wojciech Fabiańczyk 26,
5. Redzimski i Rudziński po 23.
Głos Wybrzeżajag.

Zobacz także

Opinie (4)

  • Robert

    Robert jesteś Wielki siedem razy z rzędu jeszcze nikomu się to nie udało

    • 0 0

  • mylisz sie kolego. udało sie to świętej pamięci olszakowi chyba 4 lub 5 lat temu.

    • 0 0

  • .........

    Robert Michniewski- wielki mały człowiek

    • 0 0

  • Maciek

    Maciek był najlepszy i nikt dziś, wczoraj i jutro nie może się z nim porównywać ja mówię o nas zwykłych ludziach.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane