Lechia Gdańsk wygrała z III-ligową Cartusią 1923 Kartuzy 5:1 (3:0) w swoim pierwszym zimowym sparingu i tym samym zakończyła 4-dniowe zgrupowanie w Cetniewie. Dublet zaliczył Łukasz Zwoliński, a asystę zanotował Jakub Bartkowski. W zespole biało-zielonych zagrało w sumie 23 piłkarzy. W poniedziałek, 9 stycznia, podopieczni Marcina Kaczmarka polecą na obóz przygotowawczy do Turcji, który potrwa do 20 stycznia. Tam rozegrają 3 mecze kontrolne.
Bramki:
Maloca 23, Sezonienko 26, Okoniewski 36, Zwoliński 87, 89 - Nalepa (gol samobójczy) 74
LECHIA (I połowa): Mikułko - Bartkowski, Castegren, Maloca, Conrado - Tobers, Kałuziński - Sezonienko, Terrazzino, Piła - Paixao (30 Okoniewski)
LECHIA (II połowa): Mikułko (59 Kałduński) - Brzęk, Nalepa, Abu Hanna, Pietrzak - Kubicki, De Kamps - Clemens, Gajos, Durmus - Okoniewski (59 Zwoliński)
Simeon Sławczew wybrał III-ligowca zamiast Lechii Gdańsk. Kolej na Portugalczyka?
Lechia Gdańsk w swoim pierwszym zimowym sparingu mierzyła się z Cartusią 1923 Kartuzy, czyli 11. drużyną grupy drugiej III ligi. Ostatecznie mecz kontrolny został rozegrany w Cetniewie, gdzie biało-zieloni trenowali od wtorku, choć jeszcze dzień wcześniej obie strony rozważały, czy ze względu na stan murawy nie lepiej będzie przenieść go na stadion przy Traugutta.
Co ciekawe, III-ligowiec, której trenerem jest związany w przeszłości w gdańskim klubie
Dominik Czajka, rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej 4 dni wcześniej, niż pierwotnie planował, aby zmierzyć się z drużyną z ekstraklasy. Spotkanie rozegrano w formie 2x45 minut.
Cartusia 1923 specjalnie zmieniła plany dla Lechii Gdańsk. Przeczytaj zapowiedź
Trener
Marcin Kaczmarek wystawił skład w formacji 1-4-2-3-1, czyli takiej, do której przyzwyczaiła nas jesienią. W wyjściowej "11" na prawej obronie znalazł się m.in.
Jakub Bartkowski, który w poniedziałek dołączył do zespołu po transferze z Pogoni Szczecin.
Warto podkreślić, że spotkanie między słupkami rozpoczął
Antoni Mikułko. Ponadto na lewej obronie znalazł się
Conrado, którego w ostatnich tygodniach częściej widywaliśmy jako skrzydłowego. Z kolei na tej pozycji znalazł się
Dominik Piła, który formację ofensywną tworzył z
Marco Terrazino na "10",
Kacprem Sezonienko na prawej pomocy oraz
Flavio Paixao na "szpicy".
Zobacz bramki ze sparingu Lechia Gdańsk - Cartusia 1923:
Zgodnie z przewidywaniami, to biało-zieloni stwarzali sobie więcej sytuacji. Zaczęło się od niecelnego strzału Sezonienki, który znalazł się w sytuacji sam na sam po podaniu
Jakuba Kałuzińskiego. Kilka chwil później po dośrodkowaniu Bartkowskiego bramki szukał Terrazzino, ale ani jemu, ani w kolejnej akcji Kałuzińskiemu, nie udało się.
Oficjalnie: Lechia Gdańsk z pierwszym transferem. Zmiany w zarządzie
Udało się za to
Mario Malocy, który to starcie rozpoczął u boku
Henrika Castegrena w środku obrony. "Generał" otworzył wynik w 23. minucie zdobywając bramkę po rzucie rożnym. Co ciekawe, 3 minuty później było już 2:0, bo dośrodkowanie Bartkowskiego wykorzystał Sezonienko.
W 30. minucie na placu gry zameldował się
Krystian Okoniewski, który zmienił Paixao. Młody piłkarz zaliczył udane wejście na boisko, bo niedługo potem miał już bramkę na koncie, a jego zespół prowadził 3:0.
W przerwie trener Kaczmarek dokonał 9 zmian w składzie. Nowi piłkarze to w znacznej większości ci, którzy grali w rundzie jesiennej. Wyjątkiem był
Bartosz Brzęk na prawej obronie, który wciąż czeka na debiut w ekstraklasie. Warto podkreślić, że
Maciej Gajos zagrał jako ofensywny pomocnik. Na boisku pozostali tylko: Mikułko i Okoniewski, którzy w 59. minucie zostali zmienieni przez: młodego
Bartłomieja Kałduńskiego i
Łukasza Zwolińskiego.
Lechia Gdańsk ma nowego dyrektora sportowego. Pracował już w klubie
Wynik pozostawał nienaruszony do 74. minuty. Bramkę kontaktową zdobyła Cartusia po golu samobójczym Nalepy. Mimo to biało-zieloni szukali kolejnych akcji, a w jednej z nich bramkarza pokonać próbował Gajos, ale nieskutecznie.
Skuteczny był za to Zwoliński, który w ostatnich minutach meczu zaliczył dublet. Swoje drugie trafienie zaliczył po akcji
Christiana Clemensa.
Lechia Gdańsk poznała zagranicznych sparingpartnerów. Zagra z nimi w Turcji
Spotkanie zakończyło się wynikiem 5:1, zatem Lechia może mówić o udanym starcie przygotowań, choć rywal na co dzień gra o 3 klasy rozgrywkowe niżej.
W zespole biało-zielonych zagrało w sumie 23 piłkarzy. Na boisku nie pojawili się:
Dusak Kuciak,
Michał Buchalik,
David Stec, kontuzjowany
Bassekou Diabate,
Jan Biegański, który dojechał do Cetniewa w trakcie zgrupowania oraz Filip Koperski, który z powodu choroby pozostaje poza kadrą.
Po sparingu gdańszczanie wrócą do Gdańska i przez weekend będą mieli wolne. Natomiast już w poniedziałek, 9 stycznia, udadzą się na obóz przygotowawczy w Turcji, który potrwa do 20 stycznia. W tym czasie biało-zieloni rozegrają 3 mecze kontrolne.
bilans: 1 zwycięstwo, bramki 5:1- 6.01, Cetniewo: Cartusia 1923 Kartuzy 5:1
Bramki: Zwoliński 2, Maloca, Sezonienko, Okoniewski- 11.01, Turcja: z Petrolul Ploeszti
- 15.01, Turcja: Fk Crvena Zvezda
- 19.01, Turcja: FC Hradec Kralove
dak.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
