• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia Gdańsk. Jacek Grembocki: Walczyć do końca, aby serce nie bolało

Jacek Grembocki
28 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Lechia Gdańsk

Lechia Gdańsk nie ma już szans na dogonienie nie tylko Legii Warszawa, ale i trzeciego Rakowa Częstochowa. Biało-zieloni wciąż są jednak w grze o czwarte miejsce w ekstraklasie. Lechia Gdańsk nie ma już szans na dogonienie nie tylko Legii Warszawa, ale i trzeciego Rakowa Częstochowa. Biało-zieloni wciąż są jednak w grze o czwarte miejsce w ekstraklasie.

"Dopóki Lechia Gdańsk ma choćby cień szansy na to, że czwarte miejsce da udział w eliminacjach do europejskich pucharów, trzeba walczyć do końca. Nie ma odpuszczania, trzeba godnie pożegnać ten trudny sezon i wygrać wszystko co zostało do wygrania. Jeśli ktoś za 10 lat spojrzy w tabelę z tego sezonu i zobaczy, że do pucharów zabrakło punktu, serce nadal będzie bolało. Do zdobycia jest jeszcze 9 punktów, trzeba tym finiszem wyjść z twarzą" - mówi Jacek Grembocki, , były piłkarz Lechii Gdańsk, który w 1983 roku zdobył z nią Puchar Polski.



Kibice wrócą na stadiony od 15 maja. Sprawdź nowe wytyczne



Po porażce z Legią Warszawa, Lechia straciła szanse na podium ekstraklasy. Dopóki jednak jest choćby cień szansy na to, że czwarte miejsce da udział w eliminacjach do europejskich pucharów, trzeba walczyć do końca. Nie ma odpuszczania, trzeba godnie pożegnać ten trudny sezon i wygrać wszystko co zostało do wygrania. Jeśli ktoś za 10 lat spojrzy w tabelę z tego sezonu i zobaczy, że do pucharów zabrakło punktu, serce nadal będzie bolało.

Dobrze o tym wiem, bo Górnikowi Zabrze, gdzie grałem, zdarzało się, że na finiszu stracił pierwsze czy drugie miejsce. Po latach to nadal boli, dlatego trzeba być pazernym. To nie jest czas, aby myśleć już o kolejnym sezonie. Załóżmy, że trener Stokowiec przegra ostatnie dwa, trzy mecze z bilansem bramkowym 0:4 czy 0:6. Czy w takiej sytuacji zachowałby posadę? Śmiem wątpić. Dlatego grajmy do końca, póki piłka w grze. Do zdobycia jest jeszcze 9 punktów, trzeba tym finiszem wyjść z twarzą.

Lechia Gdańsk - Legia Warszawa - relacja, foto, video. Wystaw oceny piłkarzom i trenerowi



Aby tak się stało, trzeba pokazać więcej niż podczas meczu z Legią. Zresztą to spotkanie mocno mnie rozczarowało. Oglądaliśmy drużyny zajmujące czołowe lokaty w ekstraklasie a nie było sportowej dramaturgii, przepychanek, walko o życie. Była za to gra w piłkę, która zaowocowała czterema celnymi strzałami w całym spotkaniu, wszystkimi autorstwa Legii. Nie wiem, czy chciałoby mi się chodzić na mecze i płacić za bilet, aby oglądać dwa, trzy celne strzały. Tyle to i ja mogę kopnąć na podwórku. Potrzebujemy widowiska, a tego nie było. Legia organizacyjnie, personalnie i finansowo jest dwie półki wyżej i niestety to pokazała. Jest w przedsionku Europy, a my spokojnie od lat kręcimy się w okolicach trzeciego, piątego miejsca. W tym meczu były niestety momenty, w których Legia się bawiła, zwłaszcza z prawej strony.

Europejskie pucharu. Sprawdź, od czego zależy awans



Wynik był sprawiedliwy a rzut karny sprokurowany przez Mario Malocę był niedopuszczalny. To było po prostu nieodpowiedzialne zachowanie i nie ma co go bronić. Grałem w ekstraklasie jedenaście sezonów, nie sprokurowałem ani jednego rzutu karnego. W życiu nie przyszłoby mi do głowy, aby w tej sytuacji, przy tej pogodzie, w tym miejscu decydować się na wślizg. Grałem z Chorwatami i Serbami, oni słyną z tej agresywności, mają to po prostu we krwi. Mario ma tego pecha, że ostatnio jest często zamieszany w utratę goli. Musi przetrwać ten etap, bo pamiętam mecze, w których był pewny siebie i był bardzo pozytywną postacią.

Lechia Gdańsk często broni się przed rzutami karnymi. Łukasz Zwoliński nie zagra do końca sezonu



Brak Michała Nalepy na środku obrony jest niestety widoczny. Przebył w Gdańsku długą drogą, zrobił ogromny postęp i stał się absolutnie kluczowym piłkarzem. Gdańszczanom brakuje obecnie tego, z czego słynęli jeszcze pewien czas temu, czyli "ciułania" wygranych po 1:0 czy 2:0, gdzie kluczem było czyste konto. Teraz do końca sezonu wypadł jeszcze Łukasz Zwoliński, co osłabia dodatkowo siłę w ataku. Flavio Paixao wiosną z gry zdobył w ekstraklasie tylko jedną bramkę, choć to akurat w mojej ocenie wypadkowa gry całej drużyny.

Czy Lechia Gdańsk wykreuje nowego napastnika? Sprawdź kandydatów do gry w ataku



Może Lechii brakuje lidera z prawdziwego zdarzenia, który pociągnie za sobą resztę? Może i tak, ale z drugiej strony, z tym problemem boryka się prawie cała ekstraklasa. Predyspozycje na pewno ma Paixao, boisku takimi parametrami piłkarskimi dysponuje też Jarosław Kubicki, choć nie wiem jak to wygląda od strony szatni. Mówią, że liderem trzeba się urodzić. Ja pamiętam liderów z prawdziwego zdarzenia jakimi byli Jan Furtok, Zbigniew Boniek czy Andrzej Iwan.

W Gdańsku takimi na boisku byli Zdzisław Puszkarz czy Lech Kulwicki. Zwłaszcza ten drugi miał niesamowity posłuch w szatni. Wzbudzał ogromny szacunek. Wystarczyło jedno jego spojrzenie i już wiedzieliśmy czy robimy coś nie tak. Ciągnął nas do boju i był prawdziwym przywódcą. Niektórzy mówią, że liderzy kreują się sami. Może i w Lechii doczekamy się piłkarza, który będzie rozdawał karty i potrafił wstrząsnąć drużyną.

Typowanie wyników

30 kwietnia 2021, godz. 18:00
3 pkt.
Wisła Płock
1 : 3
bez
publiczności
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

16% 42 typowania Wisła Płock
20% 54 typowania REMIS
64% 174 typowania LECHIA Gdańsk

Twoje dane

Jacek Grembocki

Osoba

Jacek Grembocki

Jacek Grembocki

Urodzony 10 marca 1965 w Gdańsku. Długoletni zawodnik Lechii Gdańsk i Górnika Zabrze występujący na pozycji obrońcy. Był wychowankiem Lechii, z którą w 1983 roku sięgnął po Puchar Polski. Wystąpił również w spotkaniach z Juventusem Turyn w ramach Pucharu Zdobywców Pucharów i znalazł się wśród zwycięzców Superpucharu Polski.

Przez dziewięć sezonów grał w Górniku, z którym w latach 1987-88 dwukrotnie zdobył tytuł mistrza Polski. Później występował w Wenezueli i w Niemczech. W reprezentacji kraju wystąpił siedmiokrotnie. Po powrocie do kraju trafił do Lechii, z którą jako grający trener występował w niższych klasach rozgrywkowych.

W 2001 roku skupił się na pracy trenerskiej w Cartusii. Prowadził także m.in. Znicz Pruszków oraz Polonię Warszawa i Bałtyk Gdynia. W tym ostatnim klubie pełnił później także funkcję dyrektora sportowego. Później prowadził m.in. V-ligową Olimpię Osowa. Od 2020 roku prowadzi szkolenie w AP Grembocki.

fot. Maciej Czarniak/trojmiasto.pl

Kluby sportowe

Opinie (57) ponad 10 zablokowanych

  • A po co im puchary?

    Żeby sobie siary narobić z murarzami, kucharzu itd?

    • 6 10

  • Nie będą walczyć do końca (5)

    ponieważ nikomu to się nie opłaca, po co się męczyć skoro wypłata i tak wpływa. Z taką mentalnością Lechia nic nie osiągnie. Piłkarze i trener robią wszystko żeby po otwarciu stadionów na mecze przychodziło zaledwie kilka tyś osób.

    • 24 7

    • (2)

      Im wyższe miejsce w tabeli, tym większa kasa dla klubu i premie dla piłkarzy!

      • 5 1

      • (1)

        Napisz to do piłkarzy, bo po ich grze nie widać, żeby zależałoby im na dodatkowych pieniądzach.

        • 2 5

        • Tobie zależy na tanim winie w Biedronce !

          • 3 0

    • a wpływa???

      • 0 3

    • Ale skąd wiesz, że oni tak do tego podchodzą? Może na początek poczekajmy na wyniki, a później ich podsumujemy. Ja wierzę, że się uda, nawet jeśli nie 4 to może 5.

      • 4 0

  • Z rudym na ławce ten zespół wiele nie osiągnie. Oczy bolą

    • 9 5

  • Grembocki to niech sie wypowiada o Gorniku Zabrze,bo sam z Lechii spier. przy pierwszej okazji. (1)

    Tak samo jak Kruszczynski do Lecha.Stara Gwardia pamieta.

    • 9 5

    • Tak jest

      Kruszczyński i Grembocki to nie są Lechiści prawdziwi. Oni tylko kiedyś grali w Lechii. Jeśli do Kruszczyńskiego nie można mieć pretensji, bo to wycbowanek Pogoni, to do Grembockiego tak, za zdradę Lechii w trudnym momencie.

      • 4 1

  • A po co im sie wysilać , skoro miasto lekką ręką daje tyle kasy.

    Rzekomo za promocję Gdańska. Taka to "promocja". WSTYD !!!!! To samo dotyczy przyznających tą kasę na tą promocję.

    • 4 5

  • Cracovia parę lat temu was z pucharów wyleczyła.

    Będzie powtórka.

    • 1 7

  • Mowienie o polskich druzynach w kontekscie europejskich pucharow to jakies nieporozumienie.

    Odpadamy w eliminacjach z ogorkami z Kazachstanu,Luxemburga i innych poteg pilkarskich.O czym my w ogole rozmawiamy?

    • 8 4

  • Żeby walczyć trzeba mieć jakiś cel

    A tu żadnego nie widzę od początku sezonu

    • 5 5

  • pociecha z tej Lechii

    Te tytuły, te wywiady, te opinie magistrów od szmacianki kopanej.
    I potem ta gra...
    Kabareciarze niepotrzebni.

    • 7 6

  • mecz

    Jak wygrają 3 mecze to może uda się zagrać w Pucharach hej Lechia gol

    • 8 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Wisła Kraków
11 maja 2024, godz. 17:30
HIT
34% Wisła Kraków
35% REMIS
31% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 32 66 65.6%
2 Łukasz Gawlik 32 65 59.4%
3 Mariusz Kamiński 32 64 62.5%
4 Mirosław P. 32 63 65.6%
5 Mateo Wycz 32 63 62.5%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 31 19 5 7 53:26 62
2 Arka Gdynia 31 17 8 6 50:31 59
3 GKS Katowice 31 15 8 8 59:31 53
4 Wisła Płock 31 14 9 8 44:39 51
5 GKS Tychy 31 16 3 12 40:37 51
6 Wisła Kraków 31 13 11 7 57:38 50
7 Górnik Łęczna 31 12 13 6 31:26 49
8 Motor Lublin 31 14 7 10 41:37 49
9 Odra Opole 31 13 7 11 36:31 46
10 Miedź Legnica 31 10 12 9 40:33 42
11 Stal Rzeszów 31 12 6 13 45:55 42
12 Znicz Pruszków 31 11 5 15 29:38 38
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 31 8 11 12 45:47 35
14 Chrobry Głogów 31 9 8 14 31:48 35
15 Polonia Warszawa 31 7 10 14 38:46 31
16 Resovia 31 8 6 17 35:55 30
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 31 4 11 16 24:50 23
18 Zagłębie Sosnowiec 31 2 10 19 20:50 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 31 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - GKS Tychy 3:0 (2:0)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - ARKA GDYNIA 0:0
  • Górnik Łęczna - Odra Opole 1:0 (1:0)
  • Resovia - Miedź Legnica 1:1 (0:0)
  • GKS Katowice - Stal Rzeszów 8:0 (5:0)
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Polonia Warszawa 2:2 (1:1)
  • Wisła Płock - Motor Lublin 1:0 (0:0)
  • Znicz Pruszków - Chrobry Głogów 1:1 (0:1)
  • Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 1:1 (1:0)

Ostatnie wyniki Lechii

82% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
8% GKS Tychy
27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane