- 1 W Arce na derby po półmaratonie? (40 opinii)
- 2 Lechia nie bierze remisu w derbach (59 opinii)
- 3 Eliminacje IMP - VI Memoriał Henryka Żyto (16 opinii)
- 4 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (4 opinie)
- 5 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (72 opinie)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
Lechia Gdańsk nie bierze remisu w derbach. Bogdan Sarnawski: Nie stracić gola
16 maja 2024
(59 opinii)Lechia Gdańsk. Mario Maloca: Nie wróciłem siedzieć na ławce
Lechia Gdańsk
Błażej Augustyn wciąż musi odpoczywać ze względu na uraz kolana. - Trudno rokować, aby wrócił do pełni sił w najbliższych tygodniach - mówi trener Lechii Gdańsk Piotr Stokowiec. Zmiennikiem stopera jest Mario Maloca, którego powrót nad morze zepsuły z kolei urazy z początku sezonu. - Teraz jestem w pełni zdrowy i wreszcie mogę pokazać, że wróciłem tu z zamiarem gry, a nie siedzenia na ławce - zapowiada Chorwat, który teraz może wskoczyć na dłużej do wyjściowej jedenastki biało-zielonych.
Lukas Haraslin i Filip Mladenović w barażach o Euro 2020
Błażej Augustyn od dłuższego czasu z powodzeniem stanowi duet podstawowych środkowych obrońców Lechii Gdańsk z Michałem Nalepą. 31-latek opuścił jednak dwa ostatnie spotkania. Wyjazdowy mecz z Cracovią przesiedział na ławce, a z Pogonią nie znalazł się kadrze. Stoper narzekał bowiem na przeciążeniowy uraz kolana. Okazał się on bardziej poważny, niż pierwotnie zakładano i niewykluczone, że w tym roku Błażej już nie zagra.
- Trudno rokować, aby wrócił do pełni sił w najbliższych tygodniach. Tu chodzi o chrząstkę stawową, która potrzebuje odbudowy. Błażej został poddany leczeniu, przy którym nie możemy go za bardzo obciążać - wyjaśnia trener Piotr Stokowiec.
Lechia Gdańsk dostaje najwięcej kartek w ekstraklasie
W Krakowie Augustyna zastąpił nominalny defensywny pomocnik Jarosław Kubicki, ale już przeciwko Pogoni zagrał na środku obrony nominalny stoper Mario Maloca. Dla Chorwata był to dopiero trzeci ligowy występ w tym sezonie od pierwszej minuty. Mario latem wrócił do Lechii po dwóch sezonach spędzonych w niemieckim SpVgg Greuther Fürth, a z jego przyjściem wiązano duże nadzieje. W końcu, gdy odchodził, był jedną z kluczowych postaci wśród biało-zielonych.
- Też liczyłem na to, że to będzie powrót w lepszym stylu. Myślę, że w meczu o Superpuchar Polski z Piastem pokazałem się z dobrej strony. Później jednak nabawiłem się kontuzji stopy, po starciu z Aleksandrem Buksą w meczu z Wisłą Kraków. Kość była pęknięta. Później po meczu rezerw miałem problem z łydką, a do tego doszły problemy z mięśniem przywodziciela po spotkaniu z Zagłębiem Lubin. To dla mnie dziwne, bo nigdy nie imały się mnie kontuzje. To pierwsze takie perypetie w mojej karierze - wyjaśnia Maloca.
Obrońca, który znakomicie mówi po polsku, zapowiada że będzie chciał wykorzystać swoją szansę i zasłużyć na wyjściowy skład nie tylko ze względu na absencję Augustyna.
- Nie chcę zwalać wszystkiego na kontuzji, bo Błażej i Michał grali bardzo dobrze, jeszcze lepiej niż w poprzednim sezonie, a jeśli coś tak funkcjonuje, to po co to zmieniać? Od sześciu tygodni jestem jednak w normalnym treningu. Kto mnie zna, ten wie że nie jestem typem człowieka, który lecząc uraz, ogląda mecze w telewizji i siedzi u "masera". Mam nadzieję, że to koniec moich problemów. Teraz jestem w pełni zdrowy i wreszcie mogę pokazać, że wróciłem tu z zamiarem gry, a nie siedzenia na ławce - zapowiada urodzony w Zagrzebiu 30-latek.
Jacek Grembocki: Mario Maloca potrzebuje czasu
- Jedna, a potem druga kontuzja wybiła Mario z rytmu. Jak duże znaczenie mają takie rzeczy pokazuje choćby przykład Sławomira Peszko, którego dyspozycja została zachwiana po tym, jak zachorował na anginę. W tej chwili Mario zaczyna przypominać piłkarza, który odchodził z Lechii i jest naszą pierwszą opcją obok Michała Nalepy - mówi trener Stokowiec.
Choć Maloca w tym sezonie ekstraklasy rozegrał tylko 321 minut, miał dwie dogodne sytuacje bramkowe. Zapewne, gdyby znalazł się w nich któryś z napastników, miałby o dwa gole więcej.
- W spotkaniu z Zagłębiem Lubin moja reakcja pod bramką była fatalna. Przeciwko Pogoni Szczecin było już lepiej, ale trafiłem w słupek. Nie udało się i wielka szkoda. Mogę trenować ten element na treningach, ale to nie to samo. Ja robię swoje i wierzę, że bramka przyjdzie w innym, ważnym dla zespołu momencie - kończy Maloca.
Typowanie wyników
Jak typowano
87% | 328 typowań | LECHIA Gdańsk | |
7% | 28 typowań | REMIS | |
6% | 22 typowania | ŁKS Łódź |
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (53) 9 zablokowanych
-
2019-11-22 13:14
(1)
Kibice ŁKS nie są przeciwko Lechii.
- 4 2
-
2019-11-22 14:13
My ełkaesiacy nie lubimy tylko
śledzi, ległej i erteesu
- 2 0
-
2019-11-22 10:51
Lechia to II okrągły stół, (1)
wymyślony przez Miasto.
- 0 3
-
2019-11-22 11:12
Niebieski jest księżyc,
żółte jest niebo, to barwy klubiku naszego
- 0 1
-
2019-11-22 10:17
przyjedzie arka z Lksem i zawisza?
arka-lech- lks
- 1 1
-
2019-11-21 18:13
Ten powrót (2)
to po prostu pomyłka
- 15 32
-
2019-11-22 10:13
Zero wzmocnień latem
Mario akurat dlatego że pechowo złapał kontuzję
- 2 0
-
2019-11-21 20:43
Wpis twój to pomyłka
Od... się od Pana Maloca
- 8 2
-
2019-11-22 09:55
Maloca na ławce jest najbezpieczniejszy dla tej drużyny
- 0 5
-
2019-11-22 09:16
Czas sie obudzić!!!
Biorą pod uwagę pięć ostatnich kolejek, Lechia w tabeli byłaby na 15 miejscu.
- 2 2
-
2019-11-22 08:27
Po powrocie do Lechii nie przypomina tego Malocy który odchodził , swoje zapowiedzi powinien potwierdzić na boisku, wtedy uwierzymy.
- 6 1
-
2019-11-22 08:15
Siedzieć na ławce też trzeba umieć.
- 1 0
-
2019-11-21 18:08
Zawsze możesz posiedzieć na trybunach:) (1)
Zamiast obruszać się wystarczy lepiej grać ...piłka sama się obroni:)
- 20 24
-
2019-11-22 07:52
Dlaczego ty śledziu nie przychodzisz na trybuny,
gdy gra twoja arka, a tylko w telefoniku codziennie smarujesz bzdety. Wstyd
- 4 4
-
2019-11-21 22:32
Donald źle znosi porażki (2)
- 5 6
-
2019-11-21 22:42
Jak przegrał w wyborach prezydenckich
Buahahahahahahahahaha
- 2 2
-
2019-11-21 22:33
Bez paniki
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.