• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin. Trener nie tworzy dodatkowej presji

jag.
21 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 20:20 (21 września 2018)

Lechia Gdańsk

W meczu Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin na plan pierwszy wysuwa się trener Piotr Stokowiec. W meczu Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin na plan pierwszy wysuwa się trener Piotr Stokowiec.

Piotr Stokowiec po raz pierwszy poprowadzi Lechię Gdańsk w meczu przeciwko Zagłębiu Lubin, czyli klubowi, w którym pracował przez 3,5 roku. - Niedobrze byłoby, aby zawodnicy mieli dodatkową presję z mojego powodu. Ja jej zresztą też nie czuję. Może jeszcze przyjdzie? Po raz pierwszy w tym sezonie musimy odpowiednio zareagować po porażce. Dużo pracowaliśmy pod względem mentalnym, by się podnieść - mówi szkoleniowiec biało-zielonych. Nową umowę, do 30 czerwca 2022 roku otrzymał Mateusz Sopoćko. Początek gry na Stadionie Energa w sobotę o godzinie 18. Wygrana wyniesie gospodarzy na fotel lidera ekstraklasy po 9 kolejkach.



Relacja LIVE


Typowanie wyników

Gdańsk, Pokoleń Lechii Gdańsk 1
3 pkt.
LECHIA Gdańsk
Zagłębie Lubin

Jak typowano

78% 337 typowań LECHIA Gdańsk
14% 63 typowania REMIS
8% 34 typowania Zagłębie Lubin

Twoje dane



Piotr Stokowiec w sobotę poprowadzi Lechię Gdańsk w 20. oficjalnym meczu. To niewiele w stosunku do bilansu, który przez 3,5 roku pracy wyśrubował w Zagłębiu Lubin. Tam na trenerskiej ławce zasiadał aż 146 razy.

Bez sentymentu i chęci rewanżu



Jako szkoleniowiec biało-zielonych po raz pierwszy zmierzy się z byłym klubem. To wszak "miedziowi" przybili gwóźdź do trumny Adama Owena. Walijski szkoleniowiec po bezbramkowym remisie w Lubinie 0:0 został zwolniony przez władze gdańskiego klubu.

- Powiem szczerze, że jestem tak pochłonięty codziennością, że naprawdę nie myślę w takich kategoriach. Niedobrze byłoby, aby zawodnicy mieli dodatkową presję z mojego powodu. Ja jej zresztą też nie czuję. Może jeszcze przyjdzie? W sobotę do wykonania będą nowe zadania, pewnie trzeba będzie się też trzeba zmierzyć z nowymi trudnościami. I na tym właśnie się skupiam. Tym bardziej, że jesteśmy na początkowym etapie budowania drużyny. A jeśli szukać analogii z Lubinem?. Pokazałem, że sprawdzam się w pracy długofalowej. Obecnie koncentruję się na tym, by odbudować Lechię i z nią zajść jak najwyżej - deklaruje trener Stokowiec.
RAFAŁ WOLSKI PO PÓŁROCZNEJ PRZERWIE WRACA DO EKSTRAKLASY. PRZECZYTAJ WYWIAD Z POMOCNIKIEM

Nie rozgrzewa go także żądza rewanżu na Mariuszu Lewandowskim, który po nim objął Zagłębie, ani nie daje się namówić na wspomnienia z wiosny 2001 roku, kiedy jeszcze jako piłkarze wspólnie grali w Groclinie Grodzisk.

- Świat piłkarski w Polsce jest mały. Każdy się z każdym zna, a zatem do takich spotkań dochodzi często. Z trenerami Wisły: Sobolewskim, Jopem i Stolarczykiem też grałem. Teraz funkcjonujemy w innej rzeczywistości niż zawodnicza. Niezmienne pozostają tylko wartości, bo trenerem się bywa, a człowiekiem się jest. - dodaje szkoleniowiec Lechii.

Z Lubina do Lechii Jarosław Kubicki i wystarczy



Gdy spojrzymy na Zagłębie, to także nie brakuje tam osób, które przeszły na drugą stronę barykady. Mateusz Matras, Bartłomiej PawłowskiPatryk Tuszyński to byli piłkarze Lechii. Każdy z nich z pewnością będzie chciał przypomnieć się w Gdańsku z jak najlepszej strony, gdyż gdy grali w biało-zielonych barwach, więcej było na nich narzekań niż otrzymywali pochwał.

Pawłowski i Tuszyński trafili do Lubina zresztą za kadencji Stokowca, latem ubiegłego roku. Obecnie są podstawowymi piłkarzami. Patryk strzelił 4, a Bartek 1 gola.

NIEKTÓRZY NIE WRACAJĄ. PRZECZYTAJ, DLACZEGO WOJTKOWIAK I KRASIĆ GRAJĄ W REZERWACH LECHII?

- Zawodnicy Zagłębia sami deklarują, że walczą o podium. Na pewno jest tam duży potencjał. Natomiast nie patrzę na tę drużynę w ten sposób, czy któryś z tych piłkarzy pasowałby do Lechii. Pozyskaliśmy Jarka Kubickiego, bo potrzebowaliśmy ogniwa łączącego ofensywę z defensywą. Jako trener czerpię dużo radości jak widzę, że dany gracz rozwija się przy mnie. Dlatego najbardziej chcę pracować z tymi, których już mam, a nie patrzę, kogo można pozyskać. Teraz też bardziej skupiam się na swojej drużynie niż na Zagłębiu - zapewnia trener Lechii.

Zawodnik

Piotr Stokowiec

Piotr Stokowiec

ur.
1972
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


Analiza i psychologia



Ten tydzień w Gdańsku był wyjątkowy. Biało-zieloni po raz pierwszy od 4 maja musieli zmierzy się z porażką. Analizowano przyczyny przegranej z Wisłą w Krakowie 2:5, a także wiele uwagi przykładano do sfery psychicznej.

ALOMEROVIĆ CZEKA NA SZANSĘ. PRZECZYTAJ WYWIAD Z REZERWOWYM BRAMKARZEM LECHII

- Po raz pierwszy w tym sezonie musimy odpowiednio zareagować po porażce. Dużo pracowaliśmy pod względem mentalnym, by się podnieść. Trochę też zdziwiłem się, jak zobaczyłem statystyki przebiegniętych kilometrów z Krakowa, bo wydawało mi się, że gra była w dobrym tempie. Analizowaliśmy - dlaczego było 108 km? To prawda, że w przerwie dla reprezentacji mocno pracowaliśmy, ale o stronę fizyczną się nie boję. Indywidualizujemy zajęcia, dostosowujemy je tak, aby jak najlepiej wykorzystać potencjał zawodników. Trzeba zachowywać pokorę, nie zachłystywać się niczym i cały czas się mieć na baczności - akcentuje szkoleniowiec biało-zielonych.

Będą zmiany w składzie



Jak informowaliśmy po czwartej żółtej kartce pauzować będą Patryk LipskiFilip Mladenović. Zwolnione miejsce w "18" zajmą: Rafał WolskiKonrad Michalak.

LECHIA WYKARTKOWANA. SPRAWDŹ, KTO ZASTĄPI LIPSKIEGO I MLADENOVICIA?

- Każdy ma opinie na temat tego, czy innego zawodnika, ale to ja mam wiedzę na temat jego wytrenowania. Zawodnicy mają ścieżkę swojego rozwoju, której nie trzeba przyspieszać. Rafał wraca po kontuzji. Trzeba go ostrożnie wprowadzać. Są teorię, które mówią, że to powinno trwać tyle samo czasu, co przerwa na wyleczenie urazu. Konrad ma ogromny potencjał. Jednak musi wykazać się cierpliwością, tak jak Egy Vikri. Obserwuję zawodników nie tylko jak grają, ale także jak reagują, gdy nie grają. Na każdego mam pomysł. Trzeba jednak zachować zdrowy rozsądek - dodaje trener Stokowiec.
Jednym z jego odkryć jest Mateusz Sopoćko. 19-letni pomocnik właśnie przedłużył kontrakt z Lechią o 2 lata. Grać będzie tutaj do 30 czerwca 2022 roku. W sobotę ma szansę, by po raz drugi w karierze zagrać w "11" w ekstraklasie. Poprzednio 90 minut zaliczył w wygranym meczu z Koroną Kielce (2:0).

Piłkarze starają się o ból głowy trenera



Przed tygodniem w Krakowie Lechia pokazała, że może być drużyną stwarzającą widowiska. Wcześniej imponowała boiskowym wyrachowaniem.

- Trudną o doskonałość. Naszą cechą jest różnorodność. Dążymy do tego, aby połączyć odpowiedzialność w grze z dużą jakość. Chcemy być zespołem agresywnym, odpowiedzialnym, ale także takim, który widowiskową grą przyciągnie ludzi na trybuny. W ataku z coraz lepszej strony pokazuje się Artur Sobiech, ale w pewnym momencie trzeba dać mu zmianę, bo to nie jest jeszcze zawodnik w pełni gotowy. Dlatego cieszę się, że z dobrej strony pokazuje się Kuba Arak, który jest solidnym rywalem do gry w ataku - zapowiada Piotr Stokowiec.
PRZECZYTAJ, JAK TRENER LECHII SKOMENTOWAŁ PORAŻKĘ Z WISŁĄ I DLACZEGO UCZYNIŁ TO PRZEWROTNIE

Na razie ci dwaj napastnicy ustępują w liczbie zdobytych goli Flavio Paixao, który ostatnio występuje ponownie jako prawoskrzydłowy.

- Staram się z każdej sytuacji wyciągnąć jak najwięcej plusów. Doceniam doświadczenie Artura wyniesione z 7 lat gry w Niemczech. Podchodzę do niego, pytam o różne rzeczy. Jest między nami zdrowa rywalizacja. Pracujemy tak, aby trener miał ból głowy, na kogo postawić. Osobiście skupiam się na rzeczach, na które mam wpływ. Nigdy nie wiadomo, kiedy dostanę okazję do gry. Dlatego zawsze muszę być gotowy, aby pomóc zespołowi. Najlepiej czuję się jako "9", napastnik walczący ze stoperami rywali jak również finalizujący akcje kolegów - przypomina Arak.
WISŁA - LECHIA 5:2. PRZECZYTAJ RELACJĘ ORAZ WYSTAW OCENY GDAŃSKIM PIŁKARZOM I TRENEROWI PO MECZU W KRAKOWIE

jag.

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (42) 8 zablokowanych

  • Dzisiaj zagramy z Zagłębiem

    Skład taki wyskokowy

    • 0 0

  • w pupcię będzie od miedziaków

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Śląsk Wrocław
19 lipca 2024, godz. 20:30
HIT
36% Śląsk Wrocław
34% REMIS
30% Lechia Gdańsk

Tabela końcowa

Piłka nożna - I liga
M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk
2 GKS Katowice
3 Arka Gdynia
4 Motor Lublin
5 Górnik Łęczna
6 Odra Opole
7 Wisła Płock
8 Miedź Legnica
9 GKS Tychy
10 Wisła Kraków
11 Stal Rzeszów
12 Chrobry Głogów
13 Znicz Pruszków
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza
15 Polonia Warszawa
16 Resovia
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała
18 Zagłębie Sosnowiec
  • Bezpośredni awans do ekstraklasy
  • LECHIA GDAŃSK, GKS Katowice (dwie najlepsze drużyny sezonu zasadniczego), Motor Lublin (po barażach)
  • Baraże
  • Finał
  • ARKA GDYNIA - Motor Lublin 1:2 (1:0)
  • Półfinały
  • ARKA GDYNIA - Odra Opole 4:2 (2:1)
  • Motor Lublin - Górnik Łęczna 0:0 karne 4:2
  • Degradacja do II ligi
  • Resovia, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Zagłębie Sosnowiec (trzy najsłabsze drużyny sezonu zasadniczego)
  • Awans z II ligi
  • Pogoń Siedlce, Kotwica Kołobrzeg (bezpośrednio), Stal Stalowa Wola (po barażach)

Ostatnie wyniki

26 maja 2024, godz. 15:00
9% Miedź Legnica
17% REMIS
74% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Wojciech Tabis Tabis 35 69 62.9%
2 Piotr Matusiak 35 69 62.9%
3 Łukasz Gawlik 35 68 57.1%
4 Kazimierz Wróblewski 35 67 62.9%
5 Marek Sowiński 35 67 60%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane