31 piłkarzy wyjechało na zgrupowanie Lechii Gdańsk do Cetniewa. Piotr Stokowiec zabrał wszystkich zawodników, z którymi przepracował w letnim okresie przygotowawczym dwa ostatnie tygodnie. Szybkich zmian kadrowych nie należy się spodziewać. - Chcielibyśmy stopera i napastnika, ale muszą to być gracze lepsi od tych, których mamy obecnie - mówi szkoleniowiec. Wygląda na to, że biało-zielonym nie uda się pozyskać Artura Sobiecha. Rozbieżności finansowe okazują się zbyt duże.
- Badania pokazały, że piłkarze wykonali założoną pracę. Dzięki temu mogliśmy posunąć się dalej. Nie było zawodnika, który nie poprawił swoich parametrów wydolnościowych. Dlatego można pracować nad wytrzymałością, mocą, siłą - podkreśla Piotr Stokowiec. Od początku przygotowań szkoleniowiec ma do dyspozycji 31 piłkarzy. Jednak nie wszyscy z nich ze względu na niedawno przebyte kontuzje mogą pracować z pełnymi obciążeniami. Zindywidualizowany proces przygotowań mają m.in.: Rafał Wolski, Tomasz Makowski i Grzegorz Wojtkowiak. Oprócz nich w pierwszym letnim sparingu nie zobaczyliśmy też Ariela Borysiuka. W jego przypadku na przeszkodzie stanęły dolegliwości żołądkowe.
- Odeszło 11 czy 12 zawodników. Daliśmy szanse tym, którzy wrócili z wypożyczeń i wyróżniali się w rozgrywkach juniorskich. Przyglądamy się im. Liczę, że także dobrym przygotowaniem wyciągniemy drużynę w górę. Zależy mi na podniesieniu wartości indywidualnej każdego zawodnika. Nie pozbywamy się nikogo. Szanuję wszystkich, którzy obecnie trenują Dlatego wszyscy jadą też na zgrupowanie. Nie jesteśmy skorzy do szybkich wypożyczeń, a ewentualne pierwsze odejścia mogą być, gdy 9 lipca zacznie treningi drużyna rezerw - dodaje szkoleniowiec biało-zielonych.
Strzał Filipa Mladenovicia z wolnego podczas sparingu Lechia - Apoel
Przypomnijmy, że w okresie letnim Lechia pozyskała tylko dwóch piłkarzy: bramkarza Zlatana Alomerovicia i defensywnego pomocnika Jarosława Kubickiego. Czy będą kolejne wzmocnienia?
- To są naczynia powiązane. Chcemy uporządkować drużynę i stabilność w klubie. Niczego nie wymagam, niczego nie narzucam . Trener jest od tego, by sportowo przygotować drużynę, którą ma do dyspozycji, a nie by budować budżet klubu, czy nim zarządzać - przypomina Stokowiec. Oczywiście nie oznacza to, że szkoleniowiec nie chciałby nowych piłkarzy. Jest wręcz odwrotnie. Ma skonkretyzowane założenia odnośnie dwóch pozycji.
- Chcielibyśmy stopera i napastnika, ale muszą to być gracze lepsi od tych, których mamy obecnie. Nie jest to łatwe. Nie potrzebujemy na tych pozycjach graczy na miejsca 2-3, bo takich mamy swoich - dodaje szkoleniowiec. CZY LECHIA MA KŁOPOTY FINANSOWE? CO NA TO KLUB?
Najbardziej znanym piłkarzem kojarzonym w tym oknie transferowym z Lechią był Artur Sobiech. Już pod koniec maja prezes klubu potwierdzał, że były reprezentant Polski jest rozpatrywany pod kątem transferu.
- Jest kilka klubów nim zainteresowanych. Także musimy spokojnie odczekać. Żadnej opcji nie wykluczamy. Jest w zasięgu naszych możliwości finansowych. Można o niego powalczyć - mówił wówczas Adam Mandziara. Wiele jednak wskazuje na to, że ten piłkarz nie przywdzieje biało-zielonego trykotu.
- Były rozmowy z Sobiechem, ale wygląda na to, że nie będziemy w stanie sprostać jego wymaganiom finansowych i nie dojdzie to do skutku. Nie chcemy tutaj kolejnych kominów płacowych - mówi Piotr Stokowiec. Na zgrupowaniu w Cetniewie piłkarze Lechii przebywać będą do końca tygodnia. Zwieńczeniem tego okresu będą sparingi z I-ligowcami. 29 czerwca o godzinie 17 z Bytovią i dzień później o 13 z Chojniczanką.
28-letni Sobiech wyjechał z Polski w 2011 roku i od tego czasu występował w takich klubach jak Hannover 96 i SV Darmstadt. W ubiegłym sezonie rozegrał on dla niemieckiego drugoligowca 23 spotkania, w których strzelił trzy gole i zapisał na swoim koncie cztery asysty. Źródło: Piłka Nożna Dobrze, że nie przyszedł.
johnny
5 lat
82
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-06-26 18:07
Byl w Bundeslidze i z muejsca 100tys sie należy
5 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-06-26 12:38
Madziara co ?
ty wiesz co!
derby dla Lechii jak zawsze
5 lat
55
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-06-26 14:03
I całe szczęście
inwestować w młodych zdolnych i dawać im jak najwięcej szans
darek
5 lat
61
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-06-26 14:55
30,000 ojro to przesada...15 by dostał ale to dla niego za mało...Narazie jest martwy punkt odnośnie Artura...ale temat aktualny dajè 70% ,że bedzie w Lechii...Trzeba odczekać...
Tyle w temacie
5 lat
23
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-06-26 15:31
Został jeszcze Rasiak.
5 lat
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-06-26 18:06
Ufffff szklane drewno
5 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-06-26 19:39
150 tys chiał bez jaj na 80 tys nie zasługuje za miecha
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.
Półfinały baraży o awans do ekstraklasy
ARKA GDYNIA - Odra Opole (czwartek, godz. 20:30)
Motor Lublin - Górnik Łęczna (czwartek, godz. 17:30)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
