- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (94 opinie) LIVE!
- 2 Jak dojechać na mecz Lechia - Arka (149 opinii)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (67 opinii)
- 4 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (29 opinii)
- 5 Arka na derby po wygraną i awans (218 opinii)
- 6 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (160 opinii) LIVE!
Lechia Gdańsk ma problemy kadrowe w defensywie. Plaga kontuzji obrońców
Lechia Gdańsk
Lechii Gdańsk w ostatniej kolejce ekstraklasy po raz pierwszy za kadencji Piotra Stokowca udało się nie stracić bramki. Niestety, trener nie może jeszcze raz posłać w bój tych samych defensorów, tym razem w poniedziałek we Wrocławiu przeciwko Śląskowi. Jakub Wawrzyniak i Joao Nunes narzekają na urazy, a Steven Vitoria pauzuje za żółte kartki. Kłopoty zdrowotne ma jeszcze trzech innych obrońców biało-zielonych. - Musieliśmy zaryzykować z takimi bodźcami treningowymi, które większości zawodników pomogły, ale też niektórym zaszkodziły - tłumaczy szkoleniowiec biało-zielonych.
SPRAWDŹ, CO ZMIENIŁO SIĘ W LETNICH PLANACH LECHII DOTYCZĄCYCH GRY Z ZAGRANICZNYMI RYWALAMI
Ostatnio każdy zdobyty punkt przez Lechię Gdańsk okupiony jest stratami ludzkimi. Po zwycięskich derbach w Gdyni (2:1) za kartki pauzować musieli: Dusan Kuciak, Paweł Stolarski i Daniel Łukasik. Natomiast spotkanie z Cracovią u siebie (0:0) znów wiązało się z wykluczeniem z gry trzech zawodników.
Kontuzji doznali: Jakub Wawrzyniak i Joao Nunes, a czwarta żółta kartka wyklucza w poniedziałek we Wrocławiu występ Stevena Vitorię. Wszyscy to defensorzy.
- Dążymy, aby była powtarzalność w tej formacji, bo obrona lubi stabilizację. Jeśli robiliśmy zmiany, to były one wymuszone. Ale nie robimy z tego wielkiego szumu. Mamy pomysł, jak zastąpić Stevena. Co do Nunesa i Wawrzyniaka są znaki zapytania. Mam nadzieję, że będą do dyspozycji, ale bez względu na to co się wydarzy, będziemy odpowiednio reagować. Na pewno wystawię zawodników, którzy w 100 procentach pod względem zdrowotnym będą mogli powalczyć. Do ostatniego dnia przed meczem czekać będziemy na raport medyczny - przyznaje Piotr Stokowiec, trener Lechii.
LECHIA - CRACOVIA 0:0. PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ VIDEO I FOTO ORAZ WYSTAW OCENY PIŁKARZOM
Już w meczu z "Pasami" szkoleniowiec zdecydował się na eksperyment z prawej strony obrony, gdyż kontuzjowany był także Mato Milos. Z konieczność spotkanie kończył na tej pozycji Joao Oliveira, nominalny skrzydłowy. Zresztą i on również nie był w pełni zdrów, gdyż narzekał na dolegliwości pachwiny.
Przed spotkanie ze Śląskiem akurat ten bok defensywy wydaje się być zabezpieczony, bo po pauzie za kartki wraca Stolarski. Natomiast problemy są w innych miejscach. Z lewej strony tej formacji trzeba zastąpić Wawrzyniaka. Kandydatów jest dwóch: Filip Mladenović, który w tej roli kończył mecz z Cracovią oraz Adam Chrzanowski. 19-latek wiosną zaliczył 6 pełnych meczów, ale gdy trener Stokowiec przeszedł do gry czwórką obrońców, nie wstawiał tego zawodnika do gry.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z JOAO OLIVEIRĄ
Tym razem nastolatek jest alternatywą zarówno na lewą stronę defensywy jak i na jej środek. Jedynym zdolnym do gry w poniedziałek stoperem w Lechii jest Michał Nalepa. Już od dłuższego czasu leczą się: Błażej Augustyn (nie grał ani minuty wiosną) oraz Grzegorz Wojtkowiak.
- Przy nich też są znaki zapytania. Jednak we współczesnej medycynie 2 dni mogą dużo zmienić. Na pewno kontuzji jest dużo, głównie mięśniowych. Są też zapalenia ścięgien Achillesa, takie niewdzięczne urazy. Nie czas teraz, by to komentować. Czy to plaga? Nie ma znaczenia. Nie mamy już się na co oglądać. Wiemy, że cel jest jasny. Musieliśmy zaryzykować z takimi bodźcami treningowymi, które większości zawodników pomogły, ale też niektórym zaszkodziły. Ale jeśli ktoś nie wytrzymuje treningów, to tym bardziej nie ma mowy, by grał w meczu. Nie mam pretensji do tego, kto ma kontuzję. Jak to się mówi: "gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą" - mówi Stokowiec, który ma także ubytki w ofensywie.
Tutaj jednak wciąż piłkarzy nie brakuje, mimo że kontuzje liczyli: Grzegorz Kuświk, Sebastian Mila, a po ostatnim meczu, na rozbieganiu urazu nabawił się Mateusz Żukowski.
OLIVER ZELENIKA STANĄŁ NA WYSOKOŚCI ZADANIA. SPRAWDŹ, CO CHORWAT MÓWIŁ PO DEBIUCIE W LECHII
W obronie poza problemami zdrowotnymi nękają Lechię kartki. Gdyby Chrzanowski wyszedł do gry, musi uważać. Ma trzy żółte kartki i każda kolejna oznaczać będzie przymusową pauzę. To samo dotyczy Nunesa, który był w tym sezonie karany był przez sędziów już siedmiokrotnie. On także po następnej żółtej kartce będzie pauzować.
- Rozgrzeszam kartki za walkę i zaangażowanie, czy za sytuację boiskową, która służy drużynie. Natomiast są kartki, mówiąc kolokwialnie, głupie. Pracujemy, by ich nie było. To też pole do pracy na przyszłość, w zakresie mentalny, by zawodnicy bardziej panowali nad sobą, nad emocjami, kontrolowali to co się dzieje. Wtedy to wykluczymy. Tutaj wychodzi opanowanie, pewność siebie, taki profesjonalizm i wielka odpowiedzialność - szkoleniowiec biało-zielonych.
LUKAS HARASLIN: JESTEM W PEŁNEJ DYSPOZYCJI. PRZECZYTAJ WYWIAD ZE SŁOWACKIM SKRZYDŁOWYM LECHII
Jeśli zabraknie obrońców, trener Stokowiec może we Wrocławiu wrócić do gry trójką w defensywie bądź zostać przy defensywnym kwartecie, ale dołożyć do niego piłkarzy, którzy nominalnie występują na innych pozycjach. Gdy w przeszłości grywali w obronie to rzadko i z konieczności. Na przykład defensywny pomocnik Ariel Borysiuk był próbowany na środku obrony, a z boku tej formacji grywał z kolei skrzydłowy Lukas Haraslin.
PIOTR STOKOWIEC: W LECHII DAWNO TAKIEJ SYTUACJI NIE BYŁO. SPRAWDŹ, JACY WCZEŚNIEJ JUNIORZY ZOSTALI WŁĄCZENI DO KADRY PIERWSZEJ DRUŻYNY
- W systemie z trójką obrońców było miejsce tylko dla jednego skrzydłowego. Trzeba było zdecydować czy to jest bardziej boczny pomocnik czy obrońca. Po zmianie ustawienia, które zostało dokonane, aby najlepiej wykorzystać potencjał, pojawiła się większa możliwość gry dla skrzydłowych. Oni mogą stać się mocną stroną Lechii, bo widzimy ile zamieszania w szeregach rywali, a dla nas dobrego te skrzydła mogą zrobić. Generalnie zmierzamy do tego, by na każdej pozycji było dwóch równorzędnych zawodników. Każdy kto na szanse zasługuje, na pewno ją ode mnie dostanie, a jak ją wykorzysta to już od niego zależy - przypomina trener Stokowiec, który w Gdańsku zaczynał od ustawienia 1-3-5-2, a ostatnio preferował wariant 1-4-2-3-1.
Wobec tak dużej liczby kontuzji, by treningi odbywały się z udziałem optymalnej liczby zawodników, trener Lechii posłał po kolejnych juniorów. W tym tygodniu w zajęciach seniorów mogli wziąć udział m.in.: obrońca Przemysław Lisiecki, pomocnicy: Marcel Wszołek, Maciej Kaczorowski i Mateusz Sopoćko oraz napastnik Oskar Rynkowski. Jednak dla nich najważniejszym zadaniem na ten sezon pozostaje obrona dla Lechii miejsca w Centralnej Lidze Juniorów, gdyż te rozgrywki zostają zmniejszone o połowę, z 32 do 16 drużyn.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O ROZGRYWKACH JUNIORÓW W CLJ ORAZ NA POMORZU
Typowanie wyników
Jak typowano
20% | 91 typowań | Śląsk Wrocław | |
46% | 201 typowań | REMIS | |
34% | 152 typowania | LECHIA Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (48) 1 zablokowana
-
2018-04-27 22:13
mandziaro czy jesteś już spakowany ?
- 13 4
-
2018-04-27 22:58
(1)
Gerson już pojechał...
- 9 2
-
2018-04-28 10:15
Hura
- 2 0
-
2018-04-28 06:59
Grać a nie płakać
- 4 1
-
2018-04-28 07:42
A jak zdrowie Prezesa?
- 6 3
-
2018-04-28 08:10
Brak kondycji to nie kontuzja. Tak samo braki w wyszkoleniu. Przydałby się im trener, a nie kolejny "ziomuś z wesołej ferajny". Może jak ściągają brazylijczków z lig podwórkowych to ściągną też standardy trenowania piłkarzy? Tylko podejrzewam wtedy kontuzje u wszystkich zawodników.
Za zatęchłej komuny piłkarze biegali w trampkach. Zamiast testów wydolnościowych i koordynacyjnych. Zakładali ołowiany pas dla płetwonurków i biegli po polu między krowami. Efekt podziwiamy we wspominkach przed każdym piłkarskim wydarzeniem, mówiąc "ze kiedyś mieliśmy drużyny"- 10 2
-
2018-04-28 08:20
No i wychodzą braki treningowe
do roboty panienki piknik się już skończył
- 10 0
-
2018-04-28 08:24
Przyszedł nowy trener i każe trenować (1)
o co chodzi ?
- 14 0
-
2018-04-28 08:46
Chłopaki się poskarżą i trener out
- 4 0
-
2018-04-28 08:25
Przestańcie się mazać
chłopaki nie płaczą
- 11 0
-
2018-04-28 09:18
Moze po prostu wystarczy im wyplacic
pensje sprzed 3 miesiecy. Zmartwychwstana, daje slowo
- 3 2
-
2018-04-28 09:26
Plaga kontuzji? (2)
Gdy organizm się trenuje, naraża na przeciążenia, to ten się uodparnia na kontuzje. Od chlania wódy nic się nie uodparnia, nawet wątroba.
- 8 0
-
2018-04-28 12:10
(1)
A moja Stara się uodporniła.
- 1 0
-
2018-04-28 19:50
odporna na prze-ciążenia ? :)
to możecie fikać od rana do wieczora
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.