- 1 Nowi dyrektorzy w Lechii (18 opinii)
- 2 Klindt zostaje. Jest porozumienie (108 opinii)
- 3 Czy Arka znajdzie argumenty z ławki? (18 opinii)
- 4 Reprezentacja w Gdyni, Szczęsny zaprasza (5 opinii)
- 5 Brały udział w sukcesach polskiej siatkówki
- 6 TLG. Dublet byłego dyrektora Lechii (9 opinii)
Lechia Gdańsk nadal bez kontuzjowanych. Rafał Pietrzak: Strzelić gola nawet jajami
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk nie zdobyła gola i nie wygrała od trzech kolejek w PKO BP Ekstraklasie. W spotkaniu z faworyzowaną Pogonią Szczecin w sobotę, 15 kwietnia o godzinie 20 musi to zmienić, choć nie będzie wzmocnień w składzie. Conrado, Ilkay Durmus i Michał Nalepa nadal są wyłączeni z gry przez kontuzje. - Mam obrazek z meczu z Jagiellonią Białystok, jak ta piłka przelatuje przez całą bramkę i nie ma ani jednego naszego na wślizgu. Kiedyś to się mówiło - za przeproszeniem - że to jajami trzeba strzelić. Mam nadzieję, że każdy przychodzi do klubu z myślą, że jeszcze nikt nas nie pogrzebał - podkreślił Rafał Pietrzak, obrońca biało-zielonych.

- Rafał Pietrzak: Ludzie mają rację
- Jazda na tyłkach i gol strzelony nawet jajami
- Brak odwagi, gra do straconej bramki, stałe fragmenty
- Kontuzjowani nie pomogą
- Jak Lechia Gdańsk zagra z Pogonią Szczecin?
Rafał Pietrzak: Ludzie mają rację
Warta Poznań (0:2), Śląsk Wrocław (0:0) i Jagiellonia Białystok (0:1) to trzy ostatnie mecze, w których Lechia Gdańsk nie zdobyła żadnego gola, a łącznie wywalczyła w nich zaledwie punkt.
Zagłosuj, na którym stadionie powinna grać Lechia Gdańsk po ewentualnej degradacji. Sprawdź, co deklaruje nowy prezes
Na przedmeczowej konferencji prasowej przed spotkaniem z Pogonią Szczecin Rafał Pietrzak zgodził się, że brakuje determinacji, a obraz na boisku biało-zielonych powinien być zdecydowany inny niż ten z ostatnich kolejek.
- Nawet miałem rodzinną rozmowę po meczu z Jagiellonią. Jeśli ludzie twierdzą, że nie widać tego na boisku, to tak jest. Musimy sobie z tego zdać sprawę, że tak nie może grać drużyna, która walczy o utrzymanie, która potrzebuje punktów, potrzebuje zwycięstw. Znowu to powiem. Mam nadzieję, że będziemy walczyć i zdobędziemy trzy punkty, bo już innego wyjścia nie ma. Każdy z nas zdaje sobie sprawę w szatni, że to nie jest trudna, ale bardzo trudna sytuacja. Tylko zwycięstwa będą nam pomagać - ocenił obrońca Lechii Gdańsk.
Jazda na tyłkach i gol strzelony nawet jajami
Po oficjalnej części Pietrzak rozwijał ten wątek konieczności "jazdy na tyłkach" w rozmowie z trzema trójmiejskimi dziennikarzami.
Kto za co odpowiada we władzach Lechii Gdańsk, dlaczego Mandziara kieruje Radą Nadzorczą, co z finansami klubu?
- Mam obrazek z meczu z Jagiellonią jak ta piłka przelatuje przez całą bramkę i nie ma ani jednego naszego na wślizgu, kiedyś to się mówiło - za przeproszeniem - że to jajami trzeba strzelić, żeby to wpadło. To musi się zmienić. Nie strzelając bramek, nie będziemy wygrywać meczów. Mentalnie nie wyglądamy jakość super. To widać na boisku. Jednak jest 21 punktów do zdobycia. Piłka nie takie rzeczy widziała. Mam nadzieję, że każdy przychodzi do klubu z myślą, że jeszcze nikt nas nie pogrzebał oraz że trzeba walczyć i wygrywać. Nic nam innego nie pozostaje. Jeśli ktoś myśli, że już jesteśmy w I lidze, to może lepiej niech zostanie w domu - stwierdził Rafał.
Brak odwagi, gra do straconej bramki, stałe fragmenty
270 minut bez strzelonego gola pokazuje, jaki problem ma Lechia Gdańsk w ofensywie. Ponadto stracona bramka często zupełnie zmienia mecz, wyraźnie podłamując biało-zielonych.
- Zgadzam się z tym, że gdzieś brakuje nam odwagi w grze ofensywnej. Ale to jest właśnie ta pewność siebie. Ten mental jest teraz słaby i na pewno musimy go poprawić. W meczu ze Śląskiem mieliśmy kontrolę, bo Śląsk nie za bardzo nas "presował", pozwalł nam grać, i ta piłka chodziła. Jagielonia wyszła wyżej i już jakieś błędy się pojawiły, gdzie na treningach każdy z nas wie, że taką piłkę można zagrać i się przy niej utrzymać. To jest właśnie ta głową. Może ktoś musi przyjść i nam pomóc mentalnie? Nie wiem już, co mamy zrobić, bo jest naprawdę dużo rozmów, spotykamy się i dalej to nie funkcjonuje. Po ostatni meczu to Dusan Kuciak mówił emocjonalnie, że na treningach wszystko ładnie wpada, a na boisku jestęśmy obsra... Gdy tracimy tę jedną bramkę to uchodzi z nas powietrze. Są mecze, gdzie wygląda to dobrze i nagle stracona bramka wszystko zmienia. Ponadto tracimy gole po stałych fragmentach gry, a sami ich tak nie strzelamy - przyznał Pietrzak.
Kontuzjowani nie pomogą
Już wiadomo, że w sobotę, 15 kwietnia Lechia będzie musiała zmienić ten stan rzeczy w dotychczasowym składzie. Trzech kontuzjowanych piłkarzy nie pomoże w meczu z Pogonią, a zapewne i za tydzień, gdy na Polsat Plus Arenie Gdańsk stawi się Cracovia.
Sprawdź, jaki jest główny argument trenera Lechii Gdańsk, że są jeszcze szanse na utrzymanie?
Skrzydłowi Conrado i Ilkay Durmus na razie tylko trenują indywidualnie. Natomiast Michał Nalepa w środę dołączył do treningów z drużyną. Jednak uczestniczył tylko w tzw. małych grach.
Jak Lechia Gdańsk zagra z Pogonią Szczecin?
Pogoń Szczecin jest ostatnią drużyną, która w tym sezonie tworzy w ekstraklasie "wielką czwórkę", która stawi się na Letnicy. Lech Poznań i Raków Częstochowa wygrali w Gdańsku po 3:0, a jedynie z Legią Warszawa, w Pucharze Polski był remis po dogrywce 2:2 i przegrana dopiero w rzutach karnych 2:4. Do którego z tych wyników będzie bliżej w sobotę?
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk 1:0. Przeczytaj relację oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi
- Z Legią zagraliśmy trójka obrońców i to ustawienie "wypaliło". Jednak osobowość obecnego trenera nie będzie pozwalała, aby się bronić przez 90 minut. Obecnie jesteśmy w takiej sytuacji, że nie możemy patrzyć na to, z kim gramy, nie możemy wybierać, musimy wyjść i walczyć z każdym. Jeśli zrobimy plan trenera i będziemy wykorzystywać kontry. Każdy ma robić swoją robotę. Jeśli ktoś ma biec dziesięć razy na skrzydle, to ma to zrobić, a nie że dwa razy nie dostanie piłki i nie będzie już biegać. Trzeba się poświęcić dla drużyny. Ja wiem, że każdy chce to zrobić i każdy będzie walczyć do tego ostatniego meczu, choć mam nadzieję, że załatwimy to wcześniej - podsumował Rafał Pietrzak.
Typowanie wyników
Jak typowano
26% | 84 typowania | LECHIA Gdańsk | |
17% | 54 typowania | REMIS | |
57% | 181 typowań | Pogoń Szczecin |
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2023-04-14 08:05
(2)
Wszystko może się zdarzyć
- 12 30
-
2023-04-14 15:01
Lechia spadek do IV ligi... hahahahah
- 6 1
-
2023-04-14 21:55
Ale nie to ze zaczną grać w piłkę
- 2 0
-
2023-04-14 08:56
do piłkarzy (4)
...żeby strzelić gola "jajami" , trzeba je mieć
- 194 2
-
2023-04-14 11:10
opinia w punkt (1)
Dokładnie to samo chciałem napisać, pan piłkarz Pietrzak chyba nie wie co mówi bo od kilku meczy gra bardzo słabo, kto zostawił pustego zawodnika w meczu z jagillonią
- 14 0
-
2023-04-14 21:55
On tak grał zawsze
- 7 0
-
2023-04-14 13:06
Kto ma strzelać tymi jajami? Ci, którzy odchodzą za dwa miesiące? A kto zostaje? Klub widmo ...
Tam się nikomu nic nie chce, więc dajcie sobie spokój z tymi przedmeczowymi śpiewkami ...
Co mecz ta sama opowieść, inaczej ubrana, a efekt również bez zmian. Dno dna.- 15 0
-
2023-04-14 19:25
Pan/Pani/Ono Pietrzak nie ma nic to czym ma strzelic?
- 4 0
-
2023-04-14 08:09
Do końca rozgrywek Lechia będzie grała min z Rakowem, Legią, Pogonią, Cracovią itd (4)
Jakim cudem mają się utrzymać? z kim niby wygrają?
- 86 1
-
2023-04-14 11:16
Ostatnio legiunia prawie przegrała z ostatnim zespołem
Ale żeby tak było to trzeba grać, a nie udawać
- 17 1
-
2023-04-14 19:14
Dadzą (2)
Radę
- 1 4
-
2023-04-14 20:46
Dadzą
ciała
- 5 1
-
2023-04-15 09:59
To nie Bob budowniczy
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.