- 1 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (70 opinii)
- 2 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (105 opinii)
- 3 Chińczyk nowym nabytkiem Wybrzeża (2 opinie)
- 4 Arka przedłużyła umowę z ważnym graczem (85 opinii)
- 5 Cztery polskie sztafety na igrzyskach (2 opinie)
- 6 Lechia rozbita. Zmiana lidera (30 opinii)
Wisła oddaje mecz z Barceloną na PGE Arena
Lechia Gdańsk
Nie dojdzie do planowanego na 20 lipca meczu Wisły z FC Barceloną. Krakowski klub wycofał się ostatecznie z tego przedsięwzięcia, gdy Ekstraklasa SA nie wyraziła zgody na przełożenie jego pierwszego ligowego spotkania nowego sezonu, a wcześniej Gdańsk odmówił współfinansowania tej imprezy. Tym samym, jeśli na PGE Arenie miałaby latem zagrać "Duma Katalonii" bądź Juventus Turyn - to do takiego pojedynku musiałoby dojść z udziałem Lechii. Aby zorganizować piłkarski hit lata, na stół trzeba wyłożyć około 700 tysięcy euro, a właśnie jeden z potencjalnych sponsorów zrezygnował z partycypacji w kosztach imprezy.
O skutecznym podjęciu negocjacji z Barceloną już na początku maja poinformował Janusz Kozioł, wiceprezes Wisły. Jako lokalizację meczu wskazano PGE Arenę. Oficjalnie dlatego, że stadion na Letnicy jest o około 10 tysięcy miejsc pojemniejszy niż ten krakowski. Nieoficjalnie dlatego, bo liczono, że gdańska kasa miejska otworzy się hojniej na to przedsięwzięcie niż podwawelska.
DLACZEGO WISŁA KRAKÓW CHCIAŁA ZAGRAĆ NA PGE ARENIE?
-Gdańsk nie był zainteresowany, aby dokładać się do meczu Wisły z Barceloną. Taką informację przekazaliśmy do Krakowa. Partnerem tego przedsięwzięcia mogłaby być co najwyżej spółka Arena Gdańsk Operator, która zarządza stadionem - zdradza nam jeden z miejskich urzędników.
Jednak machina organizacyjna poszła tak daleko, że Toni Freix potwierdził przyjazd do Polski 20 lipca "Dumy Katalonii". Jednak rzecznik prasowy Barcelony nie podał ani z kim, ani gdzie odbędzie się taki mecz.
RZECZNIK FC BARCELONY: 20 LIPCA GRAMY W POLSCE
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, we wstępnej umowie z Wisłą strona hiszpańska zastrzegła sobie, że to ona jako pierwsza poinformuje o takim meczu. Miało to nastąpić w ostatnią środę. W jednym z warszawskich hoteli przygotowywano się nawet do konferencji prasowej w tej sprawie.
Ostatecznie Wisła ogłosiła, że z Barceloną nie zagra. Bezpośrednim powodem wycofania się krakowskiej drużyny z meczu ma być brak zgody Ekstraklasy SA na przełożenie spotkania z pierwszej kolejki nowego sezonu. Władze ligi zaproponowały Wiśle jedynie grę ostatniego dnia inauguracyjnej serii gier, czyli 22 lipca. Wisła uznała, że będzie miała zbyt mało czasu na regenerację sił i prosiła o termin co najmniej 24 lipca.
Takie stanowisko Ekstraklasy SA dziwi, gdyż w sezonie 2010/11 zgodzono się na rozegranie jednego meczu później niż regulaminowy termin. Gdy otwierano Pepsi Arenę w Warszawie Legia w trakcie ligowej kolejki zagrała... towarzysko z Arsenalem Londyn, a spotkanie ekstraklasy z Cracovią przełożono z 7 na 16 sierpnia 2010 roku.
Obecnie sytuacja wygląda tak, że Barcelona chce przyjechać do Polski 20 lipca, ale oficjalnie nie ma dla niej rywala. Najprościej byłoby, aby ten mecz przejął Gdańsk i Lechia, ale miasto i klub prowadziły pertraktacje z zupełnie innym... klubem.
Jak informowaliśmy, podjęto rozmowy z Juventusem Turyn, który próbowano sprowadzić już na otwarcie PGE Areny latem 2011 roku.
-Jeśli do tego meczu w ogóle ma dojść, to tylko w tym roku. Trudno znaleźć bowiem lepszą okazję niż 30. rocznica meczów Lechii z Juventusem w Pucharze Zdobywców Pucharów - mówią wprost w gdańskim magistracie.
700 TYSIĘCY EURO ZA JUVENTUS
Dlatego właśnie na mecz z włoską drużyną Gdańsk miał znaleźć pieniądze. Oczywiście nie całą kwotę, bo ta szacowana jest na około 700 tysięcy euro.
-Potrzebny jest sponsor takie meczu oraz współfinansowanie tego przedsięwzięcia zarówno przez miasto jak i Lechię. Czekamy na przyjazd do Gdańska pana Andrzeja Kuchara, aby z nim ostatecznie uzgodnić te sprawy - mówi nam jeden z gdańskich urzędników.
Główny akcjonariusz Lechii jest spodziewany nad morzem w połowie czerwca. Przedłużają się również negocjacje ze sponsorem meczu. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, z oferty współfinansowania nie skorzystała Energa SA. Obecnie najpoważniejszym kontrahentem, z którym trwają rozmowy, jest jeden z największych w Polsce banków.
Czy teraz możliwe jest, aby porzucić negocjacje z Juventusem i przejąć Barcelonę? W takim posunięciu mogłaby być zainteresowana Arena Gdańsk Operator. To ta spółka najbardziej z gdańskiej strony była zaangażowana w przedsięwzięcie Wisły.
Na razie jednak ani ze strony operatora, a tym bardziej Lechii i Gdańska, nie ma żadnych oficjalnych komentarzy na temat meczu towarzyskiego z zagranicznym rywalem w lipcu na PGE Arenie. Co przyniosą w tej kwestii najbliższe dni?
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (154) 10 zablokowanych
-
2013-06-02 08:52
Nie
Sezon ogórkowy, mecz o nic, Barcelona przyjedzie 3 składem, pokopią na odwal się, zmarnowane 700tys. za które naprawdę można by było zrobić wiele dla ludzi i miasta...
Takie mecze (jeszcze) mogą organizować sobie arabscy szejkowie, co na pieniądzach śpią... u nas powinno być prosto: najpierw zebrać pieniądze od osób chętnych, bo pisać każdy napisze, że pójdzie, ale jak faktycznie zobaczą ceny biletów to już będzie inna rozmowa...
Oczywiście jestem za tym, żeby na PGE Arenie działo się jak najwięcej, ale w przemyślany sposób...
Pozdrawiam niedzielnie :)- 5 1
-
2013-06-02 08:02
barcelona
na juventusie beda problemy z zapelnieniem stadionu, a na massiego przyjdzie spokojnie 44k dzieciaków z rodzicami
- 1 3
-
2013-06-01 23:40
moim zdaniem
Lechia powinna zagrac z izolatorem boguchwała i było by ciekawiej niz z Juve
- 4 2
-
2013-06-01 22:56
Trzeba być naiwniakiem wierzącym że na gdańskiej arenie zagra kiedyś jakaś klasowa drużyna. Tu się nic nigdy nie zmieni wszystko było robione tylko na euro te stadiony dojazdy komunikacja. Żyjemy w takim kraju a nie innym nasza liga to europejskie nieznana liga w europie dla każdego zagranicznego piłkarza. Bez pieniędzy nie da się zbudować dobrej drużyny walczącą w europie o puchary lub ligę mistrzów. Szkoda tej nadziei jakie dało nam euro na profesjonalizm w piłce pod każdym względem.
- 2 3
-
2013-06-01 22:06
Skisła - zespół,który olał barcelonę.Już raz ich ograli,ile można ?
- 5 0
-
2013-06-01 09:12
700tyś euro (13)
40.000 kibiców na stadionie po 75zł i mamy wymaganą kwotę
- 65 28
-
2013-06-01 14:54
tyś? (1)
od jakiego słowa to skrót bo coraz częściej spotykam i nie wiem?
- 8 1
-
2013-06-01 21:50
Od żadnoego.
Nigdy nie słyszałeś, że ktoś zapłacił np. dwa tysie. Ktoś źle odmienił i powinno być 700 tysi ;)
- 0 1
-
2013-06-01 17:19
(1)
a kto zapłaci 75 zł żeby oglądać rezerwy klasy B Barcelony czy Juventusu ?
- 4 1
-
2013-06-01 17:25
Codzienna kopanina Lehijki w tzw. ekstralidze
to poziom rezerw klasy D
a są amatorzy- 3 1
-
2013-06-01 13:12
Nie znam się na organizacji tego typu imprez ale... (1)
Dlaczego np. żaden bank nie wejdzie w współprace z operatorem stadionu i nie udzielą krótko terminowej pożyczki a organizator meczu nie spłaci kredytu po meczu? Przy sprzedaniu 30 tys. biletów po 75 zł mamy 2250000 zł plus do tego reklamy i inne źródła.
- 3 4
-
2013-06-01 16:58
Operator pewnie sam by nie chciał bo nie ma 100% gwarancji zysku. Jest po prostu duża szansa, ale też bardzo dużo do stracenia jakby się nie udało.
- 0 1
-
2013-06-01 10:53
odejmij sobie pewnie z 10000 biletów (3)
dla vipów, pzpnu, sponsorów i inych których nie stac na bilet wychodzą 93 zł. KIPNA , nikt NORMALNY nie da tyle żeby obejrzeć taki meczyk
- 21 3
-
2013-06-01 11:54
(2)
Nie wiem jak ty ale ja dałbym nawet po 200 i kupiłbym 2 bilety żeby zobaczyc Barce...
- 6 24
-
2013-06-01 14:25
myslisz, ze to bylaby ta wielka barca? przyjedzie 3 w najlepszym przypadku 2 sklad
- 11 1
-
2013-06-01 12:21
a ja dałbym nawet 500 zeby zobaczyc dodatkowy mecz Lechii
- 21 6
-
2013-06-01 11:07
policz jeszcze raz
j.w.
- 3 2
-
2013-06-01 10:16
+ transmisja telewizyjna (1)
i zyski z reklam
- 13 5
-
2013-06-01 10:24
A kto to puści?
Piłkarze Lechii musieliby chyba grać w koszulkach Realu
- 36 6
-
2013-06-01 19:14
Ja (2)
Tusk zamiast pomóc to szkodzi naszej Lechii z miłą chęcią bym poszedł na taki mecz jaki byłby Lechia Juwentus, ale Tusk woli kase w du..e schowac niż wydać na takie wydarzenie roku ale czego sie spodziewać po naszym rządzie..
- 2 9
-
2013-06-01 21:42
nie siej wiochy
- 1 0
-
2013-06-01 19:51
a co ma rząd do tego?
- 4 1
-
2013-06-01 09:10
Ministra sportu mogłaby dać (8)
- 77 11
-
2013-06-01 21:15
Ministra sportu mogłaby dać
przecierz to I .. no coments
- 0 0
-
2013-06-01 13:23
hmmm
A nie dala na Bondżowiego?
- 0 1
-
2013-06-01 11:47
Lechia mogłaby zagrać z Barcą drugim składem - liga jest priorytetem
olać Barcelonę - lepiej zagrać z Juve - nawet w niepełnym składzie i nie przekładając ligi
- 1 1
-
2013-06-01 10:52
Komu dać i co?
Messi z góry odmówił.
- 2 0
-
2013-06-01 09:12
komu? (3)
- 13 0
-
2013-06-01 09:29
(2)
temu od in vitro
- 6 2
-
2013-06-01 09:48
ostatnio od in vitro był Dziwisz (1)
kardynał chyba nie może skorzystac z takiej oferty
- 4 1
-
2013-06-01 09:56
Oj, bo się zdziwisz !
- 6 0
-
2013-06-01 19:50
Ktoś tu układa jakiś wałek (1)
- 6 2
-
2013-06-01 21:07
Ktoś? A jednak wszyscy myślimy o Budyniu?
- 0 2
-
2013-06-01 20:37
Adamowicz dal Glodziowi i da Lechii (1)
- 2 4
-
2013-06-01 21:06
komu nie dał?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.