• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia po 3 latach liderem ekstraklasy

jag.
22 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Lechia Gdańsk

Trener Piotr Nowak (z lewej) poprowadził Lechię na szczyt tabeli ekstraklasy. To pierwszy taki przypadek od czasu, gdy gdańszczan prowadził Michał Probierz (z prawej), obecny szkoleniowiec Jagiellonii. Trener Piotr Nowak (z lewej) poprowadził Lechię na szczyt tabeli ekstraklasy. To pierwszy taki przypadek od czasu, gdy gdańszczan prowadził Michał Probierz (z prawej), obecny szkoleniowiec Jagiellonii.

Po trzech latach przerwy piłkarze Lechii ponownie otwierają tabelę ekstraklasy. Poprzednio miało to miejsca za kadencji Michała Probierza. Natomiast w niedzielę to pokonanie drużyny tego szkoleniowca - Jagiellonii w Białymstoku 1:0 - otworzyło ekipie Piotra Nowaka drogę do 1. miejsca po 6. kolejkach. Co więcej wówczas biało-zieloni przodownictwem musieli się dzielić z Górnikiem Zabrze, a po tygodniu oddali je Legii Warszawa. Tym razem jest szansa na znacznie dłuższe spoglądanie z góry na wszystkich ligowych rywali.



LECHIA WYGRAŁA Z JAGIELLONIĄ 1:0. OCEŃ PIŁKARZY ZA MECZ W BIAŁYMSTOKU, PRZECZYTAJ RELACJĘ

Przez ile kolejek piłkarze Lechii Gdańsk będą liderem ekstraklasy?

Piotr Nowak miał szczęśliwą rękę do zmian. Dwaj piłkarze, którzy jeszcze w tym sezonie nie grali w podstawowej "11", a jeden dopiero w niedzielę zadebiutował w ekstraklasie, przyczynili się do pokonania Jagiellonii 1:0, co wyniosło Lechię na 1. miejsce w ekstraklasie po sześciu seriach gier.

- W sumie można powiedzieć, że to debiut marzenie. Bardzo się cieszę, że mogłem zostaliśmy liderem i zachowałem czyste konto. Stres był przed meczem, ale jak gra się zaczęła, to wszystko puściło. Miałem doświadczenie z występów w I lidze i młodzieżowej reprezentacji Polski, ale to jednak coś innego niż ekstraklasa. Tym bardziej, że wiedzieliśmy, czego możemy się spodziewać po Jagiellonii. Nastawiliśmy się na trudny mecz, strzeliliśmy o jedną bramkę i wracamy szczęśliwi do Gdańska. Obyśmy fotel lidera utrzymali jak najdłużej - mówił Damian Podleśny przed kamerami Canal Plus Sport bezpośrednio po zakończeniu spotkania.
21-letni bramkarz trafił do Lechii już latem 2014 roku. Jednak w ciągu dwóch ostatnich sezonów aż 1,5 roku spędził na wypożyczeniu w I-ligowej Chojniczance. W bieżących rozgrywkach od początku był drugim golkiperem. Drogę między słupki utorowała mu dopiero kontuzja Vanji Milinkovicia-Savicia, który nieprzerwanie numerem jeden w Lechii był przez 14 ostatnich spotkań ligowych.

24 SIERPNIA 2014 ROKU LECHIA WYGRAŁA Z LEGIĄ W WARSZAWIE I ZOSTAŁA WSPÓŁLIDEREM EKSTRAKLASY

Kontuzja Serba umożliwiała także drugą zmianę w "11", która okazała się kluczowa dla zwycięstwa. W związku z ograniczeniem od tego sezonu liczby piłkarzy spoza Unii Europejskiej, którzy jednocześnie mogą przebywać na boisku do dwóch, Aleksandar Kovacević do niedzieli w bieżących rozgrywkach zagrał tylko 45 minut, gdy po przerwie zastąpił w 2. kolejce, w meczu z Łęczną Milosa Krasicia.

Trener Nowak stawiał bowiem właśnie na Krasicia i Milinkovicia-Savicia. Gdy tego drugiego zabrakło, to składu przywrócony został Kovacević. To on w Białymstoku strzelił gola na wagę zwycięstwa.

- Aleksandar oddał bardzo ładne uderzenie. Ma za sobą trudniejszy okres, bo przecież ostatnio w ogóle nie grał. Było sporo sytuacji podbramkowych w tym spotkaniu, z obu stron, ale bardzo dobrze spisywał się w naszej bramce Damian. Były momenty, które napawały wątpliwościami, ale na koniec możemy cieszyć się z trzech punktów i tego, że jesteśmy wysoko w tabeli. Dziękujemy też za doping rzeszy kibiców, która za nami przyjechała - oceniał trener Nowak na pomeczowej konferencji prasowej.
PRZECZYTAJ O LIDEROWANIU W EKSTRAKLASIE W 1995 ROKU

Nie zawiódł też trzeci nowy piłkarz w "11" Lechii. Paweł Stolarski nie tylko nie odpuszczał na boisku, ale w jednej z przepychanek, których nie brakowało w drugiej połowie, gotów był mierzyć się nawet z... Michałem Probierzem. Szkoleniowiec Jagiellonii w starciach między piłkarzami, do których dochodziło przy linii bocznej próbował dorzucić swoje przysłowiowe trzy grosze.

- Stworzyliśmy sobie sporo sytuacji, ale w odróżnieniu od początku sezonu, kiedy niemal wszystko nam wpadało, w spotkaniu z Lechią nie byliśmy w stanie trafić do siatki. Zabrakło nam przede wszystkim skuteczności przy stałych fragmentach gry. Zawodnikom nie mogę niczego zarzucić, bo walczyli do końca o korzystny wynik. Taki jest jednak sport i musimy przełknąć drugą ligową porażkę z rzędu - przyznał Probierz.
ZOBACZ RAPORT Z MECZU JAGIELLONIA - LECHIA (.PDF)


REMIS W GDAŃSKU STRĄCIŁ I LECHIĘ, I GÓRNIKA Z FOTELA LIDERA

Poniekąd zatem historia zatoczyła koło. 24 sierpnia 2013 roku to za Probierza Lechia objęła prowadzenie w tabeli. Natomiast w niedzielę to pokonanie obecnej drużyny tego szkoleniowca po blisko trzech latach utorowało biało-zielonych powrót na fotel lidera.

Wówczas gdańszczanie znaleźli się na szczycie ekstraklasy po 5. kolejce i zwycięstwie nad Legią w Warszawie 1:0 po golu Pawła Buzały. Jednak 1. miejsce dzielili się z Górnikiem Zabrze, gdyż obie drużyny miały po tyle samo punktów i identyczny bilans bramkowy (11 9:4).

Dla Lechii był to pierwszy fotel lidera od 18 lat, kiedy otwierała jeszcze tabelę, gdy w sezonie 1995/96 grała pod szyldem Lechii-Olimpii. Jednak 6 dni później właśnie zespoły ze szczytu tabeli stanęły naprzeciw siebie. W obecności blisko 25 tysięcy kibiców padł remis 1:1. Dzień później Legia wygrała na wyjeździe z Cracovią i wróciła na pozycję lidera.

Teraz jest szansa, by 1. miejsce w Gdańsku pozostało na dłużej. W niedzielę Lechia u siebie zmierzy się z Termaliką Nieciecza i będzie faworytem tego spotkania. Natomiast później w ekstraklasie jest zaplanowana przerwa dla reprezentacji Polski. Kolejny mecz o ligowe punkty biało-zieloni rozegrają 9 września w Krakowie z Cracovią.

- Cieszymy się z tego co mamy. To już na pewno nie jest ta sama drużyna, która przegrała w Płocku na inaugurację. Najważniejsze, że wierzymy w to, co robimy. Jest determinacja w meczach, by odnosić kolejne zwycięstwa. I tam to musi działać dalej. Nie możemy spocząć na laurach - podkreślał trener Nowak.
Nim Lechia przystąpi do obrony pozycji lidera, czeka ją jeszcze mecz o awans do 1/8 finału Pucharu Polski. W środę gdańszczanie zagrają w Gliwicach z Piastem.

Typowanie wyników

24 sierpnia 2016, godz. 18:00
3 pkt.
Piast Gliwice
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

14% 56 typowań Piast Gliwice
23% 86 typowań REMIS
63% 247 typowań LECHIA Gdańsk

Twoje dane



Tabela po 6 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Lechia Gdańsk 6 4 1 1 10:6 13
2 Zagłębie Lubin 6 3 3 0 9:1 12
3 Arka Gdynia 6 4 0 2 12:7 12
4 Jagiellonia Białystok 6 3 1 2 11:5 10
5 Termalica Nieciecza 6 3 1 2 7:10 10
6 Pogoń Szczecin 6 2 2 2 10:6 8
7 Cracovia 6 2 2 2 11:8 8
8 Wisła Płock 6 2 2 2 8:8 8
9 Korona Kielce 6 2 2 2 9:10 8
10 Ruch Chorzów 6 2 2 2 8:12 8
11 Śląsk Wrocław 6 1 4 1 2:2 7
12 Legia Warszawa 6 1 3 2 5:7 6
13 Piast Gliwice 6 1 3 2 4:9 6
14 Górnik Łęczna 6 1 2 3 4:6 5
15 Lech Poznań 6 1 2 3 3:9 5
16 Wisła Kraków 6 1 0 5 5:12 3
Tabela wprowadzona: 2016-08-22

Wyniki 6 kolejki

  • Legia Warszawa - ARKA GDYNIA 1:3 (0:2)
  • Jagiellonia Białystok - LECHIA GDAŃSK 0:1 (0:0)
  • Termalica Nieciecza - Lech Poznań 0:0
  • Śląsk Wrocław - Wisła Płock 0:0
  • Cracovia - Ruch Chorzów 1:1 (0:1)
  • Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 0:2 (0:1)
  • Zagłębie Lubin - Górnik Łęczna 0:0
  • Korona Kielce - Wisła Kraków 1:0 (0:0)
jag.

Kluby sportowe

Opinie (146) ponad 10 zablokowanych

  • To właśnie będą wzmocnienia.

    Pozbyliśmy się Vanji Savića, czas na Wolskiego i męską rozmowę z największymi leniami ekstraklasy braćmi Paoxao.

    • 2 0

  • Arka Sopot (4)

    Kultura i zasady przede wszystkim. Życzę lechii wielu przegranych meczy. Dobranoc.

    • 2 22

    • Kultura i zasady. (1)

      Nie życz drugiemu, co Tobie niemiłe.
      Życzę Lechii wielu wygranych meczów.
      Z wyjątkiem derbów...

      • 3 0

      • I wzajemnie. Wzajemnie również co do derbów.

        • 1 0

    • Sopot zawsze z Lechią

      • 5 1

    • Gin w occie sledziu

      • 15 0

  • Okaże się dziś po meczu ległej gdzie jest Mak

    Mak i nie tylko on

    • 3 0

  • Gdzie jest Mak? (2)

    Ten chłopak jest znacznie lepszy od Peszki, Haraslina, Wolskiego, Stolarskiego. Ma szybkość , chęć do gry i technikę. Został odsunięty od zespołu. Nawet nie był na liscie kontuzjowanych.

    • 10 0

    • Słabiutki jest

      • 1 5

    • Nie wiem czy od razu lepszy od tych wszystkich, ale na wiosnę grał świetnie.

      • 2 0

  • Legła mierzy w dwóch naszych , za tydzień się wyjaśni (4)

    • 8 5

    • Też to prorokuję od pewnego czasu (3)

      Odsunięcie trzech zawodników ległej od pierwszego składu tylko pogłębia mój niepokój

      • 7 1

      • (2)

        Flavio i Krasić

        • 2 3

        • Bez Krasicia Lechia poleci w dół tabeli

          • 3 0

        • Flavio pajszon won niech idzie

          • 7 3

  • Czy Lechia i Arka są tak wysoko bo tu jeszcze PiS nie położył swoich łap? (5)

    • 21 36

    • (2)

      Przecież Arka to PiS.Szcurek i , kochanka dorna itp

      • 2 1

      • i super (1)

        lepsze to niż POwaleni typu rudy budyń czy boluś

        • 0 6

        • Myślę, że prezes TVP by się nie zgodził z tym wpisem.

          • 0 0

    • Komu PrezDuda kibicuje

      Ten 16te szoruje

      • 2 2

    • Nie mieszaj polityki, to forum o piłce nożnej.

      • 17 3

  • czy ktoś wie ile razy Lechia była liderem ekstraklasy ? (3)

    • 10 1

    • Ja też wiem.

      • 0 0

    • Ja wiem

      • 0 0

    • Tak

      • 3 1

  • Wywalić tego Vanję póki okienko otwarte. (16)

    Jak przez takiego patałacha może być sytuacja, że porządny piłkarz grac nie może. Na dodatek widać, że Podleśny mimo, iż nie ograny broni lepiej.

    • 134 14

    • Expercie (13)

      Jak by nie było po to właśnie z irokezem w bramce dotarliśmy na szczyt tabeli. Opuścił tylko jeden mecz. Założę się że po 5 kolejkach będziesz chciał wymieniać następnego zawodnika i tak co parę meczy. Może popełnia błędy i ponoszą go emocje ale fakty są w tabeli.. dlatego top P. Nowak prowadzi Lechię, a Ty piszesz komentarze jako anonim pod artykułem

      • 11 16

      • (7)

        Słomiasty, nie gorączkuj się. Vanja zawalił kilka bramek, Podleśny tego ni zrobił. Takie są fakty. Moim zdaniem dla Lechii lepiej żeby grał Kovacevic, a to już skutkuje tym, że broni Damian.

        • 8 2

        • uzupełnienie (3)

          Zapomniałem jeszcze o tym:
          W jednym ze sparingów przed sezonem Podleśny po rożnym wrzucił piłkę do własnej bramki, czyli jemu też zdarzają się takie błędy jak Vanji.

          • 4 1

          • Tak było, ale jest duże prawdopodobieństwo, że Damian jest w lepszej formie niż Vanja, bo ten ewidentnie słabo gra. Podleśny powinien dostać szansę, a do tego Aleksandar.

            • 1 0

          • Vanja. (1)

            Już tak dobrze po polsku piszesz?

            • 5 3

            • Nie. Google coraz lepiej przeklada z serbskiego

              • 1 0

        • (2)

          Vanja w Lechii rozegrał 16 meczów, Podleśny tylko 1 - trochę słaba podstawa do porównania.
          Warto za to spojrzeć na przebieg kariery obu zawodników, bo obydwoje rozegrali tyle samo meczów na profesjonalnym poziomie: Vanja w Lechii 16 meczów z 16 wpuszczonymi oraz 19 w Serbii z 22 wpuszczonymi. Podleśny: 34 w I lidze z 44 wpuszczonymi i 1 w ekstraklasie z czystym kontem. Jeśli chodzi o czyste konta - Vanja w 35 meczach 12/ Podleśny w 35 meczach 10.
          Jak widać jest blisko, ale Vanja ma nieco lepsze statystyki - niby one nie grają, ale dodajmy do tego, że Vanja wszystkie mecze rozegrał w najwyższych ligach w Polsce i Serbii (Podleśny tylko 1), dodatkowo Vanja w zeszłym sezonie był w czubie ligi jeśli chodzi o % obronionych strzałów (2. miejsce jeżeli weźmiemy pod uwagę bramkarzy z przynajmniej 10 meczami). Dla I ligi nie mam takiej statystyki, ale już sam fakt, że Podleśny przez tyle lat i przy tylu zmianach trenerów, odkąd jest w Lechii, nie przebił się do pierwszego składu o czymś świadczy - Vanja ze składu wygryzł Maricia, który był bardzo chwalony.
          Ogólnie więc Milinkovic-Savic, mimo niezbyt udanego początku sezonu, wygląda na lepszego bramkarza. Osobiście uważam, że wczorajszy występ Podleśnego nie był taki dobry - przy kilku strzałach było widać, że gdyby były celne to by nie obronił+ złe wyjścia do dośrodkowań.
          Naprawdę jedyna przewaga Podleśnego nad Vanją, to możliwość wpuszczenia Kovacevica, a to przecież nie jego zasługa.

          • 4 1

          • Ekspercie (1)

            Vanja wygryzl Maricia tylko dlatego ze sie wypozyczka konczyla. Gdyby w Lechii byl Maric, Vanka podawalby mu pile i czyscil kory

            • 4 2

            • nie do końca - Marić stracił miejsce w składzie po wpuszczeniu 4 bramek z Koroną już na początku wiosny. Na 2 mecze wskoczył Budziłek, którego potem zmienił Vanja. Marić grzał ławę do końca sezonu czyli prawie całą rundę.

              • 1 0

      • (3)

        Na konto Vanji można przypisać 3 wpuszczone bramki w 5 naszych meczach. Myślę, że to trochę dużo błędów i powinniśmy szukać innego bramkarza. Podleśny pokazał, że warto mu dać szansę. Tym bardziej, że dzięki temu mógłby grać Aleksandar.

        • 28 3

        • Niby tak... (2)

          Ale to są '3 bramki na 6 straconych w 5 meczach' to wygląda trochę inaczej. Poza tym ciężko ocenić Podleśnego po jednym meczu.... poczekamy zobaczmy. Śmieszą mnie tylko gwizdki czajnikow co się gotują po 3 meczach i zaczynają sugerować wymianę składu, sztabu i właścicieli, a najlepiej to barwy pozmieniać. Hehe pozdro!

          • 8 2

          • 3 bramy na 6 z winy bramkarza

            To wyglada inaczej. To nie jest zle. To jest kompletny dramat.

            • 10 1

          • Vanja grał tylko w 5 meczach. W 6. meczu zagrał Podleśny. Już w poprzednim sezonie Vanja też miał sporo błędów, ale teraz prezentuje dużo niższy poziom. Zgadzam się, że nie ma co wychwalać Podleśnego, bo nadal jest sporą niewiadomą. Uważam tylko, że powinien dostać szansę na grę, bo widać że Vanja nie jest w formie.

            • 7 2

      • nie ma Vanji jest Kovacevic - to jest klucz do zwycięstw w kluczowych meczach

        • 14 2

    • Z tym Podlesnym to proponowałbym nie przesadzać (1)

      W całym meczu nie miał praktycznie żadnej interwencji godnej uwagi. Ze 2 razy wyszedł źle do dośrodkowania. Raz nawet prawie zakończyło to sie bramką.
      Bramki nie wpuścił - szacun...ale z ocenami poczekajmy

      • 28 22

      • Nie napisałem, że bronił cudownie

        tylko lepiej od irokeza.

        • 31 6

  • Trenerze dla Chrapka trzeba załatwić psychologa , dlaczego on fauluje w niepotrzebnych sytuacjach

    • 4 0

  • Kovacevic zawsze u Kibiców Lechii miał i ma szacunek i podziw za.. (1)

    . .walkę na całego, umiejętności i zawsze gra do końca! Nogi tez nigdy nie odstawia. .*paczka na Wolskiego jak często już w Lechii ,to robił i w dodatku obok gry)nie rozumiem tylko krytyki tak dużej na Chrapka i Stolarskiego,.ten pierwszy w tym sezonie,miał dwa pierwsze mecze bardzo słabe, ale zaczyna wreszcie grać, a Stolarski choć w tym sezonie narazić bardzo przeciętnie, to ambicji i woli walki nie można mu zarzucić! Błędy popełnia ,ale się stara..w przeciwieństwie do niektórych. .!

    • 15 0

    • Zgadzam sie

      Sezon polega na tym, ze jeden biega lepiej, drugi gorzej, ale mozna ich podmieniac, i ktos biega caly czas. Odwalta sie od Wolskiego, Chrapacza, Peszki. Kazdy z nich da nam jeszcze radosc i punkty

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

77% LECHIA Gdańsk
13% REMIS
10% GKS Tychy

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Ostatnie wyniki Lechii

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Relacje LIVE

Najczęściej czytane