- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (34 opinie) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (46 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (53 opinie)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
- 6 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
Lotos Gdańsk - Apator Toruń
Energa Wybrzeże - żużel
To będzie starcie Dawida z Goliatem. Porównując składy obu ekip, nie trudno wskazać faworyta niedzielnej konfrontacji. Każdy inny wynik niż wyraźna wygrana Apatora będzie niespodzianką.
Po ostatnim występie gdańszczan kibice nie mają powodów do optymizmu. Lotos przegrał w Pile, chociaż miał znakomitą okazję, aby powiększyć przewagę nad Polonią do pięciu punktów i praktycznie zagwarantować sobie siódme miejsce w tabeli. Podopieczni trenera Grzegorza Dzikowskiego szans nie wykorzystali. Porażka była tym bardziej bolesna, że pilanie startowali w krajowym składzie.
W gdańskiej ekipie nie zawiedli tylko trzej zawodnicy. Robert Kościecha, Tomasz Chrzanowski i Tomasz Cieślewicz jako jedyni próbowali przeciwstawić się rywalom. Na tę trójkę najbardziej liczymy również w niedzielę. Ponownie fatalny występ zanotował Kai Laukkanen. Po dobrej inauguracji w meczu w Gdańsku z ZKŻ, w klejnych spotkaniach Fin jeździ coraz gorzej. Wystarczy popatrzeć na jego zdobycze punktowe. W dwóch pierwszych meczach w Gdańsku zdobył 21 "oczek", w pozostałych czterech występach przywiózł 12! Laukkanen jeździ również coraz gorzej na gdańskim torze. Zaczął od dwunastu "oczek", potem było dziewięć, a ostatnio sześć. Należy mieć nadzieję, że w niedzielę będzie to większa zdobycz. Dużą niewiadomą przed spotkaniem z Apatorem jest dyspozycja Marka Cieślewicza. Najmłodszy z klanu Cieślewiczów w ubiegłą sobotę, po zakończeniu treningu wyjechał na tor i nabawił się kontzuji, który uniemożliwiła mu występ w Pile. We wtorek Marek nie pojechał na finał krajowych eliminacji do indywidualnych mistrzostw Europy juniorów do lat 19, a dziś nie wystąpi w finale Brązowego Kasku. Po raz drugi w podstawowym składzie znalazł się Paweł Duszyński.
Na stadion przy ul. Długie Ogrody warto wybrać się w niedzielę choćby po to, by zobaczyć czterech uczestników Grand Prix. Torunianie, którzy po nieudanym poprzednim sezonie zdecydowali się po raz pierwszy w historii klubu sięgnąć po posiłki z zewnątrz, mie szukali daleko i do miasta Kopernika trafił Piotr Protasiewicz. Prawie w tym samym czasie działacze Apatora doszli do porozumienia z Jasonem Crumpem. Ta dwójka dołączyła do Tony Rickardssona, Tomasza Bajerskiego i Wiesława Jagusia. Ten skład okrzyknięto dream teamem. Już przed sezonem skazywany był przez wielu fachowców i kibiców na złoty medal. Podczas rywalizacji okazało się, że i drużynę gwiazd można pokonać. Torunianie ponieśli do tej pory cztery porażki. W Gdańsku najprawdopodobniej nie pojawi się Rickardsson. We wtorek uległ poważnemu wypadkowi w lidze szwedzkiej i trafił do szpitala ze wstrząśnieniem mózgu. Mistrz świata, mając w perspektywie zbliżający się Puchar Świata, który odbędzie się na duńskich torach, prawdopodobnie odpuści kilka najbliższych startów. Jeśli Szwed nie pojawi się w Gdańsku, jego miejsce zajmie Robert Sawina. "Sawka" kilka lat temu startował w barwach Wybrzeża, ale za gdańskim torem nie przepada.
Gdyby patrzeć jedynie na nazwiska w programie, to wytypowanie wyniku niedzielnego starcia nie byłoby trudne. Jednak jak pokazały tegoroczne wyniki, życie lubi płatać figle. Gdańszczanie już raz sprawili kibicom miłą niespodziankę remisując z faworyzowanym Atlasem. Każda z toruńskich gwiazd miała w tym roku słaby występ. Niewykluczone, że kolejny przydarzy się w Gdańsku. Przed rokiem torunianie w rundzie zasadniczej również przyjechali do Gdańska jako faworyci i wyjechali na tarczy. Nasza drużyna wygrała z Apatorem cztery ostatnie mecze na własnym torze. Dobrze byłoby przedłużyć tę serię do pięciu zwycięstw. Dużą pomocą może być doping kibiców, których zawodnicy serdecznie zapraszają na stadion. Emocji w niedzielne popołudnie z pewnością nie zabraknie.
LOTOS GDAŃSK - APATOR ADRIANA TORUŃ
9. Tomasz Chrzanowski 1. Jason Crump
10. Paweł Duszyński 2. Wiesław Jaguś
11. Robert Kościecha 3. Piotr Protasiewicz
12. Kai Laukkanen 4. Tomasz Bajerski
13. Tomasz Cieślewicz 5. Tony Rickardsson
14. Mirosław Giżycki 6. Adrian Miedziński
Kluby sportowe
Opinie (14)
-
2003-07-26 01:11
hue hue
"... Dużą pomocą może być doping kibiców, których ZAWODNICY serdecznie zapraszają na stadion..."
Ale jaja. Niogdy sie z czyms takim nie spotkalem. To pewnie po meczu w Pile chca przeprosic or sth?- 0 0
-
2003-07-26 09:46
A co..
A co z tym nowym zagranicznym?? przeciez mial jz wystapic w jutrzejszym meczu??
- 0 0
-
2003-07-26 10:18
zawsze choc innych gwiazdy zobaczymy
wazne ,zeby było widowisko, a tu z układu par wynika ,ze jak zrobia betonowy tor, to w 4 biebu mamy juz rezerwe taktyczna!! ZAPEWNE DZIKOWSKI i tak przygotuje tor dla gosci, zreszta jak zwykle.Ciekawe czy Faja z Cielakami pójda dzis na otwarcie jarmarku, zapewne troche browarów połkną, i jutro beda super jezdzic!!ale zobaczymy, moze im do 16 przejdzie :)
- 0 0
-
2003-07-26 11:45
Znowu dostaniemy w d*** !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2003-07-26 12:46
Ja tam jestem optymista
i mysle ze przegramy 58:32. Dzisiaj jestem umowiony z fajka na kilka bronksuw. I jeszcze Jarek Olszewski ma dolaczyc...bo tez lubi.....jak to chlop nie???
- 0 0
-
2003-07-27 11:29
Rozwiązać sekcję !!!
Rozwiązać sekcję, postawić na szkolenie młodzieży. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na sekcję która przynosiła klubowi dużo chwały na arenie międzynarodowej - na piłkę ręczną. SKORUMPOWANYCH DZIAŁACZY, TYCH BYŁYCH I OBECNYCH SUROWO UKARAĆ !!!
- 0 0
-
2003-07-27 11:43
To smutne...
...ale na tym sie wlasnie przylapalem. Po dwunastu latach nieprzerwanego kibicowania zaczalem sie zastanawiac czy pojsc na mecz.
- 0 0
-
2003-07-27 14:37
ZUZEL W GDANSKU MUSI BYC !!!!
W GDANSKU ZOSTAL NAM JUZ TYLKO ZUZEL,NIE MA NA CO POPATRZEC W INNYCH DYSCYPLINACH, PONIEWAZ JUZ ICH NIE MA W GDANSKU. WSTYD ZE TAKA AGLOMERACJA JAK GDANSK,NIE MA PRAWDZIWYCH I UCZCIWYCH DZIALACZY SPORTOWYCH, A ONI SA ZA TO ODPOWIEDZIALNI.
- 0 0
-
2003-07-27 18:02
kara
Brak sportu to kara komunistow za Solidarnosc i stocznie.
- 0 0
-
2003-07-27 18:43
do kibiców
Jaki wynik?????
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.