- 1 Lechia: Mocny gong, wielka złość (103 opinie)
- 2 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (195 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (17 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (85 opinii)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Zobacz jak gdyński siłacz bił rekord świata
Jan Łuka pobił rekord świata w żelaznym ciągu. Zobacz jak dźwignął w Gdyni 425 kg!
Jan Łuka dokonał kolejnej korekty w tabelach rekordów świata w sportach siłowych. W Gdynia Arena miejscowy atleta dźwignął w tzw. żelaznym ciągu 425 kilogramów! Wyczyn oklaskiwali kibice zgromadzeni na meczu piłkarek ręcznych Vistalu z Energą AZS Koszalin. - Już w 2005 roku pobiłem Mariusza Pudzianowskiego. Teraz moim marzeniem, ale i realnym wyzwaniem, jest uporanie się z ciężarem 450 kg - zdradza nam 65-latek.
REKORD ŚWIAT W PRZERWIE MECZU PIŁKAREK RĘCZNYCH
"Legendarny siłacz z Gdyni" - taki nagłówek figuruje na oficjalnej stronie internetowej Jana Łuki. I nie ma w tym cienia przesady. W trójboju siłowym, który był przez lata główną domeną atlety, wyśrubował on rekord życiowy na 800 kilogramów, zdobywając po drodze 18 razy z rzędu tytuł mistrza Polski! Tego nikt nie dokonał przed nim, ani po nim. W jego kolekcji są również tytuły i medale z mistrzostw świata seniorów i weteranów.
- Sporty siłowe trenuję już 47 lat. Zaczynałem od podnoszenia ciężarów we Flocie Gdynia. Potem był trójbój siłowy, a w ostatnich latach specjalizuje się głównie w strong man i żelaznym ciągu - mówi nam Łuka.
Na trójbój siłowy składają się: przysiad ze sztangą, wyciskanie i martwy ciąg.
- Moje rekordy życiowe w tych bojach to odpowiednio - 300, 225 i 325 - cytuje z pamięci pan Jan.
TUTAJ ZNAJDZIESZ WSZYSTKIE OSIĄGNIĘCIA JANA ŁUKI
W Gdynia Arena podszedł do jeszcze większego ciężaru. Żelazny ciąg jest zbliżony do martwego ciągu. Jednak w tym boju można uzyskiwać znacznie lepsze wyniki, gdyż sztangę podnosi się nie z podłoża, ale z podstawek znajdujących się 30 centymetrów nad nim. Nie można jednak stosować tzw. przechwytu (jedna ręka trzyma gryf nachwytem a druga podchwytem) czy pasków, którymi często w takich próbach wspomagali się strongmani.
- W tej próbie trzeba mieć żelazny uchwyt i żelazne plecy, czyli akurat coś dla mnie - żelaznego człowieka. Bez żadnego przygotowania, z marszu wezmę 400 kilogramów. Do większych ciężarów muszę się przygotować - zdradza nam atleta.
W Gdynia Arena Łuka podszedł na rozgrzewkę właśnie do 400 kg. Zagrała orkiestra dęta z Liniewa, a zgromadzeni na trybunach widzowie na chwilę wstrzymali oddech, by następnie złożyć ręce do oklasków.
Kilka minut później było podobnie, a aplauz był nawet większy, gdyż Jan Łuka ustanowił rekord świata w żelaznym ciągu - 425 kilogramów!
Atlecie największą frajdę sprawił nie tylko sam wynik, ale także uzyskanie kolejnej przewagi na najbardziej znanym polskim strongmanie, który przed laty nie miał sobie równych na świecie w tej konkurencji, a obecnie zawodniku MMA - Mariuszem Pudzianowskim.
- Już w 2005 roku byłem lepszy od "Pudziana". On podniósł wtedy tylko 320, a ja miałem już wtedy 405 kg. Teraz dołożyłem kolejne 20 kilogramów i na tym nie zamierzam poprzestać. Kolejnym marzeniem, ale całkowicie realnym, jest uzyskanie 450 kilogramów - zapewnia Łuka.
Aby podążyć po kolejne rekordy, pan Jan nie potrzebuje wiele. Trening, który rzetelnie wykonuje od blisko pół wieku, musi wzbogacić odpowiednią suplementacją.
- Aby bić rekordy i jeszcze ciężej trenować należy stosować odżywki i wszelkiego rodzaju dozwolone wspomaganie. W tym względzie pomaga mi Vistal Stocznia Remontowa, która została moim sponsorem. Natomiast "koksów" nigdy nie brałem i nie zamierzam brać. Dlatego w wieku 65 lat czuję się jak młodzieniaszek, a gdybym stosował doping, to pewnie już wąchałbym kwiatki, ale od dołu - dodaje Łuka.
Kluby sportowe
Opinie (67)
-
2014-09-04 10:34
Brawo GDYNIA jest silna!! (6)
- 32 23
-
2014-09-04 13:43
(1)
pan janek mieszka na żabiance a trenuje w sopocie a gdynia to kupa
- 5 7
-
2014-09-04 20:30
mieszka na żabiance
a to się już z Oksywia wyprowadził ? Zaskoczyłeś mnie !! Powiedz tylko kiedy ?
- 1 0
-
2014-09-04 17:30
tak tak przekujcie propagandziści indywidualny sukces tego człowieka w sukces UM
- 0 0
-
2014-09-04 16:09
no to dajesz
400kg myk myk no bo jak mówisz gdynia to pewnie ty też? czy jednak miasto nie ma nic do tego czy sportowiec coś potrafi?
- 1 0
-
2014-09-04 11:30
eede
chyba w bierki :D
- 3 9
-
2014-09-04 11:17
Jedna Jaskółka wiosny nie czyni.
- 4 9
-
2014-09-04 20:22
Janek wymiata.
Szanuję Pana Jana i to chłop ze stali. Ma mega moc, zwłaszcza uścisk, ale oddajmy jednak sprawiedliwość. W kategorii siły martwy ciąg stoi wyżej niż żelazny ciąg, a tam Pudzian miał lepsze wyniki.
- 7 1
-
2014-09-04 20:04
nic nie podniósł, nie zablokował ciężaru i nie wyprostował pleców
- 3 4
-
2014-09-04 14:30
Czy ktoś wie ?.... (1)
... gdzie Pan Jan jest trenerem ( na jakiej siłowni ?) bo kilka lat temu straciłem z nim kontakt a był dobrym trenerem, nigdy pod Jego " okiem " nie miałem kontuzji.
- 2 2
-
2014-09-04 18:24
Calypso Sopot
- 2 0
-
2014-09-04 17:10
szacunek Panie Janie, czekamy na kolejne rekordy!
żaden koks, tylko ciężka praca i charakter. Facet powinien odwiedzać wszystkie siłownie w 3mieście i uczyć młodziaków jak z głową dźwigać ciężary. I to z jakim efektem, pozdrowienia z Grabówka!
- 5 1
-
2014-09-04 16:59
Brawo
panie Janie , życzę 450 ,pozdrawiam :)
- 4 0
-
2014-09-04 15:43
Respect
Szacunek dla Pana, 3mam kciuki i życzę powodzenia. Obym ja w tym wieku był chociaż w połowie tak sprawny jak Pan. :)
- 4 0
-
2014-09-04 15:28
No nieźle
Żeby się tylko rudy nie dowiedział, bo przedłuży wiek emerytalny do 90-tki..
- 18 1
-
2014-09-04 10:54
jprd (2)
Na samą myśl mnie plecy bolą, a nie mam jeszcze 40 -tki
- 42 3
-
2014-09-04 11:49
No i to jest prawdziwy facet! (1)
On na pewno wszystkie siatki z zakupami bierze na jeden raz.
- 11 1
-
2014-09-04 14:47
On pralkę, lodówkę i zmywarkę na raz nosi... na 10 piętro, bo się do windy nie mieści z tym wszystkim.
- 8 0
-
2014-09-04 14:11
"Siła psychiki daje wyniki" Jan Łuka
ten Pan jest niesamowicie inspirujący,
tyle własnych nierealnych granic jesteśmy w stanie jeszcze pokonać,
jeżeli tego bardzo chcemy, a on jest tego wzorowym przykładem
gratulacje Panie Janku oby tak dalej...
z pogardą na żenujące uszczypliwe uwagi
do d*py mające się z prawdziwym
znaczeniem tego osiągnięcia- 10 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.