- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (69 opinii)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (93 opinie)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (149 opinii)
- 6 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
Bilans Arki: 8 karnych, tylko 3 wykorzystane
Arka Gdynia
Arka w tym sezonie rozegrała dopiero cztery oficjalne mecze, a już osiem razy gdyńscy piłkarze podchodzili do karnych. Niestety, wykorzystali zaledwie trzy z nich! Ta indolencja strzelecka kosztowała żółto-niebieskich stratę dwóch punktów na inaugurację I ligi, a także wyeliminowanie z Pucharu Polski w 1/16 finału oraz utratę możliwości zagrania w tych rozgrywkach dwumeczu derbowego z Lechią Gdańsk, do którego mogło dojść ewentualnie w ćwierćfinale.
Bramka do piłki nożnej ma wymiary 7,32 x 2,44 m. Gdy piłkarz podchodzi do strzału z 11. metra, mówi się, że on musi strzelić, a bramkarz tylko może obronić. Jednak postawa piłkarzy Arki w tym sezonie przeczy tej powszechnej teorii. Dla gdynian możliwość uderzania z karnego stała się prawdziwą udręką. Z ośmiu tego typu okazji wykorzystali tylko trzy. Oznacza to skuteczność zaledwie 37,5 procent!
ARKA ODPADŁA Z PUCHARU POLSKI PO KARNYCH
- To jest niepokojące, że ta seria niewykorzystanych jedenastek ciągnie się za nami. Niestety, musimy znaleźć więcej czasu na treningu, aby wytypować zawodników, którzy będą z karnych skutecznie uderzać - przyznaje Grzegorz Niciński, szkoleniowiec Arki.
Już w sobotę żółto-niebiescy goszczą w Gdyni GKS Katowice. To właśnie od tego rywala, w ostatnim meczu poprzednich rozgrywek I ligi, rozpoczęła się indolencja strzelecka gdynian przy uderzeniach z popularnego "wapna". Wówczas też były pierwsze konsekwencje w postaci straty punktów. Karnego nie wykorzystał Marcus, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
6 CZERWCA ROZPOCZĘŁY SIĘ KŁOPOTY ARKI Z WYKORZYSTANIEM KARNYCH W OFICJALNYCH MECZACH
25.07, Gdynia, I runda Pucharu Polski, Pogoń Siedlce (wynik końcowy 4:1)
52. minuta Marcus wykorzystany na 2:1
1.08, Gdynia, 1. kolejka I ligi, Zawisza Bydgoszcz (1:1)
39. minuta Marcus bramkarz obronił przy 1:0
9.08, Płock, 2. kolejka I ligi, Wisła Płock (2:0)
55. minuta Krzysztof Sobieraj bramkarz obronił przy 1:0
12.08, Gdynia, 1/16 finału Pucharu Polski, Chojniczanka (1:1, karne 2-3)
Seria rzutów karnych
Antoni Łukasiewicz nad poprzeczką przy 0-0 w karnych
Przemysław Stolc wykorzystany na 1-0
Alan Fialho wykorzystany na 2-1
Rafał Siemaszko w poprzeczkę przy 2-2
Mateusz Szerszeń bramkarz obronił przy 2-2
Z jeszcze większą siłą ten problem wrócił w bieżącym sezonie. Co prawda w pierwszym oficjalnym meczu po wakacjach Marcus zdobył gola z jedenastki, co przełamało opór Pogoni Siedlce, ale z siedmiu kolejnych prób udane były zaledwie dwie!
W sierpniu brak goli z jedenastek kosztował już Arkę pozycję lidera I ligi, gdyż byłaby na niej, gdyby pokonała Zawiszę Bydgoszcz. Gdynianie odpadli też z Pucharu Polski, a tym samym wiadomo już, że na kolejne derby piłkarskie Trójmiasta poczekać będziemy musieli co najmniej kolejny rok.
MARCUS ZACZĄŁ SEZON TAK, JAK SKOŃCZYŁ POPRZEDNI
- Grać 120 minut, a potem przegrać w karnych to katastrofa - ocenia Paweł Zawistowski, były pomocnik Arki, a obecnie kapitan Chojniczanki.
Z tym stwierdzeniem zgadzają się piłkarze żółto-niebieskich, bo z tą "katastrofą" to oni muszą się zmierzyć. Są za burtą Pucharu Polski, gdyż w środowy wieczór z pięciu karnych wykorzystali zaledwie dwa!
- Seria jedenastek to zawsze loteria. Jednak porażka jest dotkliwa, bo to my zeszliśmy ze spuszczonymi głowami. Sportowa złość jest ogromna. Tym bardziej moja, bo też nie wykorzystałem karnego. Źle uderzyłem, za bardzo podłożyłem nogę pod piłkę i dlatego przeniosłem ją ponad bramkę. Szkoda, że tak ta pucharowa przygoda się skończyła - przyznaje Antoni Łukasiewicz, który tego dnia był kapitanem Arki.
Poza nim na liście niefortunnych egzekutorów w środę znaleźli się: Rafał Siemaszko i Sebastian Szerszeń, który tym meczem debiutował w żółto-niebieskich barwach. Natomiast w spotkaniach I ligi w tym sezonie karnych nie wykorzystali: Marcus i Krzysztof Sobieraj.
Przed serią rzutów karnych z Chojniczanką znalazło się tylko pięciu chętnych, by podejść do jedenastki.
- Ciężka decyzja była, kto ma podejść. Ja nie wyrywałem się do przodu. Akurat pięciu się zgłosiło. Jak w przyszłości będzie taka potrzeba, to może podejdę. Już w tym tygodniu trenowaliśmy karne. Myślę, że jeszcze bardziej trzeba skupić się na tym elemencie - ocenia Michał Marcjanik, środkowy obrońca Arki.
W sobotę trener gdynian stanie przed trudnym wyborem, na kogo postawić, gdy znów trzeba będzie podejść do jedenastki. W tym sezonie z karnych nie mylili się tylko: Przemysław Stolc i Alan Fialho. Jednak w lidze pełnią oni rolę rezerwowych obrońców. Decyzja o wskazaniu pewnego egzekutora jest tym trudniejsza, gdyż obraz zaciemniają... treningi.
- Pracowaliśmy nad karnymi. Sam po sobie wiem, że jest różnica strzelać na treningach, a w oficjalnym meczu. Mi na zajęciach strzały siedziały, piłka wchodziła do siatki bez względu na to, gdzie chciałem strzelać. Jednak wiadomo, tutaj jest inna presja. Jednak tym też nie można się usprawiedliwiać, gdyż temu zadaniu powinniśmy sprostać. Nie pozostaje nam nic innego jak najszybciej oczyścić głowy i wierzyć, że i tego typu niepowodzenia będą nas hartować. Wierzymy, że znajdą się inni egzekutorzy, którzy staną na wysokości zadania - dodaje Łukasiewicz.
Typowanie wyników
Jak typowano
71% | 281 typowań | ARKA Gdynia | |
21% | 85 typowań | REMIS | |
8% | 30 typowań | GKS Katowice |
Kluby sportowe
Opinie (53)
-
2015-08-13 19:39
cieniasy
Kto chodzi na ich mecze ?
Za co im płacą ?
Winni grać za darmochę wszystkie mecze u siebie !!!!!- 4 5
-
2015-08-13 19:50
taka prawda (1)
Te pudła (nie tylko) Arki to są błędy strzelającego. Zobaczcie jakaś moda nastała w Europie ze najlepsi zawodnicy próbują strzelać technicznie, niektórzy lekceważą strzał.Strzelać powinno się z rozbiegu i silnie a niektórzy kopacze myślą sobie ze z miejsca pokonają bramkarza. W latach 60 grając trochę amatorsko trener zawsze powtarzał zamykasz oczy i strzelasz jak nie trafisz to nie miał pretensji.Dzisiaj pewnie trenerzy nie zwracają na to uwagi.
- 2 2
-
2015-08-13 23:19
Lubie takie gadanie
Nic nie wiem ale coś napiszę.
- 1 1
-
2015-08-13 20:56
minimalizm
Prawie w każdym meczu tak samo: strzelamy bramkę i ... bronimy wyniku. Gdzie instynkt kilera? Skąd ten minimalizm! Wychodzimy na Chojniczankę w przewadze rezerwami. Gramy co najmniej dobrze. Strzelamy bramkę i ... koniec gry! Dla mnie to skandal!
- 4 2
-
2015-08-13 21:02
bilans
bilans lechi 4 mecze 2 punkty kurka czad
- 4 4
-
2015-08-13 21:15
bilans (1)
Wlasciwie zarzad powinien otworzyc ksiegi I
pokazac KIBICOM co sie dzieje z pieniedzmi
otrzymanymi od miasta GDYNI- 7 3
-
2015-08-13 23:21
Miasto wie co się z nimi dzieje
Juz sie nie bój. A co Ty masz do tego to nie wiem.
- 3 2
-
2015-08-13 21:24
Strzelać karne jak arka z Gdynii :) (1)
buahahahahsahahaha
- 4 5
-
2015-08-14 01:31
Wygrywać mecze jak lechia buhahahaha
- 5 2
-
2015-08-14 00:52
BILANS
Miasto moze wie
ale mieszkancy miasta
GDYNI nie wiedza
A chcieli by wiedziec
gdzie ida ich pieniadze
Otwierac ksiegi- 2 3
-
2015-08-14 10:46
jeszcze 1 pudlo i Nitek won !
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.