- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (125 opinii)
- 2 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (68 opinii)
- 3 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (38 opinii)
- 4 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (87 opinii)
- 5 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (75 opinii)
- 6 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (201 opinii)
M. Jabłoński w finale IMEJ
Energa Wybrzeże - żużel
Młodszy z braci Jabłońskich zgromadził czternaście punktów. W dodatkowej gonitwie o pierwsze miejsce miał defekt i uległ rewelacji zawodów Zdenkowi Simocie. Czech jako jedyny pokonał Mirka w fazie zasadniczej. - Mogło być pierwsze miejsce - wyznał "Głosowi" junior Lotosu. - Drobne nieporozumienie ze sprzętem spowodowało, że byłem drugi. Zwycięstwo nie było w tych zawodach najważniejsze. Liczył sie awans. Muszę przyznać, że rywale byli bardzo egzotyczni. Od niektórych uczestników półfinału lepiej jeżdżą chłopacy z naszej szkółki. Wyjazd na Ukrainę, mimo pewnych przygód na granicy, będę miło wspominał. Tor przypominał grudziądzki. Był może tylko trochę dłuższy.
Do finału, który odbędzie się 28 sierpnia w Rybniku, awansował również Krzysztof Buczkowski z Kunter GTŻ Primus Grudziądz.
Klasyfikacja:
1. Zdenek Simota (Czechy) 14+3 (3, 3, 2, 3, 3),
2. MIROSŁAW JABŁOŃSKI (Polska) 14+d (3, 3, 3, 3, 2),
3. Kjastas Poudzuks (Łotwa) 13 (2, 3, 3, 2, 3),
4. Krzysztof Buczkowski (Polska) 12 (2, 2, 3, 3, 2),
5. Lubos Tomicek (Czechy) 11 (3, 2, 2, 3, 1).
Równie dobrze spisali się nasi reprezentanci w niemieckim Teterow. Zawody wygrał Paweł Hlib (Stal TeleNet Strabag Gorzów). Problemów z awansem nie mieli obaj juniorzy Apatora. Karol Ząbik był drugi, a Adrian Miedziński czwarty.
1. Paweł Hlib 14 (3, 3, 2, 3, 3),
2. Karol Ząbik 13+3 (3, 3, 3, 2, 2),
3. Christian Hefebrock 13+2 (3, 2, 3, 3, 2),
4. Adrian Miedziński 13+d (1, 3, 3, 3, 3),
5. Mathieu Tresarrieu 11 (2, 1, 3, 3, 2),
6. Filip Sitera 9 (2, 2, 2, 1, 2).
Kluby sportowe
Opinie (4)
-
2004-07-19 09:16
dla mnie finał IMEJ niczym nie ustępuje naszemu rodzimemu finałowi "Brązowego Kasku" niewielkie są szanse by tytuł ten zdobył ktoś inny niż Polak tymbardziej, że finał odbędzie się w Rybniku, mogę się mylić, ale raczej nie :)
- 0 0
-
2004-07-19 10:34
w czwartek 1/2 IMP
w Krośnie pojadą R.Kościecha i T.Chrzanowski, a w Łodzi K.Stojanowski i K.Jabłoński
- 0 0
-
2004-07-19 20:23
Brawa dla Mirka!!!! Ale ten jego upadek wczoraj wyglądał bardzo groźnie. Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku!
- 0 0
-
2004-07-20 05:56
Dla juniora drużyny żużlowej Lotosu Gdańsk 19-letniego Mirosława Jabłońskiego to może być najlepszy sezon w jego krótkiej karierze. W miniony weekend w ukraińskim Równem awansował do finału mistrzostw Europy juniorów. W najbliższą sobotę walczyć będzie o miejsce w finale mistrzostw świata juniorów w szwedzkiej Vetlandzie, gdzie także powinien sobie poradzić. Wspólnie z kolegami wiedzie mu się w pierwszej lidze, gdzie Lotos pewnie zmierza do ekstraligi.
- Jak przebiegła podróż do Ukrainy? To kraj, który nadal uważa się za "egzotyczny". Turyści boją się tam jeździć.
- Na granicy staliśmy zaledwie dwie godziny. Powstało specjalne przejście dla mieszkańców Unii Europejskiej. Już w drodze do miasta spotkaliśmy kilkanaście patroli policyjnych, zatrzymujących głównie obcokrajowców. Nic nie przeskrobaliśmy, stąd bez przygód dotarliśmy na stadion. Miasta nie miałem okazji obejrzeć. Po piątkowym treningu pracowaliśmy przy sprzęcie.
- W zawodach nie miałeś wymagających rywali.
- Poziom prezentowany przez uczestników półfinału był zróżnicowany. Zdecydowanie odstawał Rumun. Podejrzewam, że gdańscy szkółkowicze poradziliby sobie lepiej od niego. Dla mnie liczył się przede wszystkim awans. Przed 8-tysieczną widownią cel udało się zrealizować.
- Ile otrzymałeś za drugie miejsce?
- Zgodnie z taryfikatorem 580 euro. Suma pokryła koszty wyjazdu, licencji, której wykup kosztuje 500 zł. Nie zarobiłem, ale wychodzę z założenia, że na to przyjdzie czas. Na razie staram się podnosić umiejętności.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.