- 1 Lechia wystawi Arce fakturę za derby (78 opinii)
- 2 Arka na "GieKSę" z kompletem i rekordem (165 opinii)
- 3 Hokej. Stoczniowiec zgłosił się do MHL (27 opinii)
- 4 Tor żużlowy w Gdańsku ponownie zawiódł (60 opinii)
- 5 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (304 opinie)
- 6 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024 (11 opinii)
MOSiR: ten system jest dobry i oszczędny
Lechia Gdańsk
Kibic Lechii Gdańsk zaoferował przygotowanie za darmo projektu stacji transformatorowej, która pozwoliłaby na stadionie przy ul. Traugutta jednocześnie podgrzewać murawę i oświetlać obiekt. Jego ofiarność może okazać się jednak zbyteczna. MOSiR utrzymuje, że obecnie istniejący system jest najbardziej ekonomiczny.
W ostatnią niedzielę okazało się, że na stadionie MOSiR-u w Gdańsku nie można jednocześnie oświetlać boiska i podgrzewać murawy. Dotychczas tę wiedzę mieli mieć tylko nieliczni. Mecz ligowy opóźnił się o godzinę, co wywołało złość i zniecierpliwienie kibiców. Pojawiały się głosy, że potrzeba dodatkowego zasilania.
- Na meczu po raz pierwszy usłyszałem, że obiekt działa w ten sposób - mówi Zbigniew Tomczyk, kierownik pracowni projektowej Menos, zajmującej się m.in. stacjami transformatorowymi. - I szczerze mówiąc pomyślałem, że to trochę kompromitacja.
Dlatego też pan Zbigniew, który jest kibicem Lechii, wysłał do gdańskiego MOSiR-u, właściciela stadionu przy ul. Traugutta, propozycję nieodpłatnego zaprojektowania drugiej stacji transformatorowej. Taki projekt kosztowałby normalnie ok. 50 tys. zł, a jego przygotowanie zajęłoby od 3 do 6 miesięcy. MOSiR szacuje, że budowa takiej stacji pochłonęłaby ok. 1 mln zł. - Ale możliwe że mniej - zaznacza nasz czytelnik.
MOSiR, który po meczu sam zwracał uwagę na kłopoty z zasilaniem, teraz wyraźnie zmienił front. Okazuje się, że za wydarzenia z niedzieli odpowiadają wyłącznie obfite opady śniegu. - Z chęcią przyjmę każdą pomoc, jednak projekt stacji to tylko niewielka część kosztów, jakie musielibyśmy ponieść, gdybyśmy chcieli stworzyć dodatkowe zasilanie - przekonuje Leszek Paszkowski, dyrektor MOSiR Gdańsk. - Zresztą warunkom, jakie mieliśmy w ubiegłą niedzielę nie sprostałby żaden system - dodaje.
Gdański ośrodek szacuje, że po wybudowaniu nowej stacji transformatorowej roczne koszty energii elektrycznej zużywanej przy meczach piłkarskich wzrosłyby o 300 tys. zł. Ten wydatek uznano za zbędny, gdyż na podobnych zasadach jak ten przy ul. Traugutta funkcjonują już stadiony w Polsce, np. we Wronkach i w Łodzi na Widzewie. Jak przekonuje MOSiR tam również ogrzewanie nie działa razem z oświetleniem.
- Nie stosuje się tego choćby ze względów bezpieczeństwa - tłumaczy specjalista ds. utrzymania murawy z Łodzi. Powód? - Murawa jest naszpikowana przewodami elektrycznymi, które choć są dobrze zabezpieczone nie powinny być pod napięciem w czasie meczu.
Na wielu stadionach nie ma takiego problemu, gdyż jest zastosowany inny system technologiczny. Na przykład do ogrzania murawy wykorzystuje się glikol, czyli niezamarzającą ciecz stosowaną m.in. w płynach do chłodnic. Jest to jednak substancja szkodliwa dla środowiska, ale nie blokuje mocy energetycznej, która swobodnie może być wykorzystywana do oświetlenia.
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (109) ponad 20 zablokowanych
-
2008-11-27 11:12
popieram
po prostu Z. ma bliżej na stadion niż na złomowiec
- 0 0
-
2008-11-27 10:49
Fan Fary...!!!
Tylko Lechia i tylko tacy KIBICE!!!! Dla mnie pomysł i incjatywa Bomba...:)
- 0 0
-
2008-11-27 10:42
Bravo, taka inicjatywe sie chwali!
Arka Gdynia
- 0 0
-
2008-11-27 10:28
CHCIAŁ DOBRZE WYSZŁO JAK ZWYKLE!!!! KOCHANA POLSKA!!
KAŻDA INICJATYWA WŁASNA JEST TEPIONA W TYM KRAJU BEZ WZGLĘDU CZY JEST SIE W PIS-IE ,PO CZY JESZCZE W INNYM CYRKU, NAJLEPIEJ NIE REAGOWAĆ, BO "JEST DOBRZE A BEDZIE JESZCZE LEPIEJ...." PARANOJA!!! I NIE MA SENSU KRĘCIĆ AFERY ...NIE CHCIELI TO NIE...ZA ROCZEK OGŁOSZĄ PRZETARG I WYGRA ZANAJOMY PREZESA...KAŻDY ZAROBIONY...KAŻDY ZADOWOLONY...
- 0 0
-
2008-11-27 10:25
żadna to tajemnica
jak tylko zrobiono tą instalacje to przeciez mówili wyraźnie ze nie bedzie to moglo razem działac razem z oswietleniem:)
- 0 0
-
2008-11-27 10:15
kibice "lechii" bedą musieli zaczekać do roku 2012 i baltic areny
tam bedzie dosłownie wszystko, ery-bajery, dzikie węże, i na kiju **** muju- 0 0
-
2008-11-27 09:56
a mój projekt dla prałaciarzy jest tańszy, może MOSIR go zaakceptuje. Otóż należy w kilku miejscach boiska rozpalić ogniska, tym samym rozmrażamy płytę i mamy oświetlenie.
A poważnie to cała Polska sie z was śmieje- 0 0
-
2008-11-27 09:35
pewna anna, stara panna
dość paskudna i swarliwa
chciała dopiec galluxowi
bo mniemała złością nawiedzona
że każdy myśli i czuje jak ona
to debilne dość myślenie
godne zołny POsPOlitej
zżółkłej z gniewu i zazdrości
w swej zawiści zaraźliwej- 0 0
-
2008-11-27 09:22
Ekolodzy jak al Kaida, wrzaskiem zagłuszają swoją niewiedzę
"do ogrzania murawy wykorzystuje się glikol, czyli niezamarzającą ciecz stosowaną m.in. w płynach do chłodnic. przeciwnicy tego rozwiązania podnoszą, że to substancja szkodliwa dla środowiska"
Ja tam się nie znam, ale ten glikol to pewnie w zamkniętym układzie pracuje, czyż nie? Pompa, wymiennik ciepła, wężownica czy jakoś tak. Jedyne zagrożenie dla środowiska to odparowywanie glikolu w wymienniku lub nieszczelność układu znaczy się awaria. Codziennie glikol odparowuje w setkach tysięcy samochodó i nikomu to nie przeszkadza. Bez przesady.- 0 0
-
2008-11-27 09:15
glikol
czegos nie rozumie - ten glikol inaczej etanotriol (alkohol trojwodorotlenowy) sam z siebie podgrzewa murawe boiska - chyba potrzeba jednak jakos "go zasilic" w energie ktora potem "odda" - pozdrawiam Autora artykulu
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.